Brak klarowności

[Dak]

Witam.

Niedawno zacząłem przygodę z piwowarstwem i natknąłem się na pewien problem. Zrobiłem 2 piwa ze słodów i oba wyszły całkowicie mętne o nieapetycznym wyglądzie.

Czy ktoś podejrzewa gdzie mogłem popełnić błąd?

Niedługo zamierzam wziąć się za kolejną warkę lecz tym razem chciałbym wyeliminować moją gafę.

[sztyft]

To przez pojemnik w którym przechowywałeś słód

Edytowane 30 Sierpnia 2013 przez sztyft

[jacer]

Przerwa białkowa była, przełom był?

[Marcin_P]

filtrowanie było?

temperatura fermentacji była ok?

drożdży nie wlałeś do szklanki?

 

Może najpierw jakieś konkrety napisz zanim będziesz oczekiwać na odpowiedź?

[Dak]

Temperatura fermentacji 18-19

Przerwy białkowej nie robiłem.

Drożdże wsypałem do szklanki by je uwodnić (US-05)

Do filtracji użyłem rurki z oplotu a pierwsze 4l wróciłem do fermentora ze słodem.

[piotr986]

Miałem ten sam problem przy ostatniej warce na tych drożdżach, w fermentorze piwo wyglądało jak błoto nawet po tygodniu cichej. Żelatyna załatwiła problem w butelce teraz mam klarowne piwo, więc polecam klarowanie przy użyciu żelatyny spożywczej

[zgoda]

Bez przesady, piwo powinno się sklarować samo. Jak się nie klaruje, to trzeba znaleźć błąd.

[mirogster]

Wrzuc butelki do lodowki na co najmniej tydzien na jakies 0-4C (cold crash). Powinienes zrobic tak po ok tygodniu fermentacji, czyli po burzliwej - a jeszcze przed zabutelkowaniem.

 

+1 z zelatyna. Tez pomaga, wraz z niska temp, powinienes miec klarowne.

Edytowane 30 Sierpnia 2013 przez mirogster

[jacer]

ile czasu trwała fermentacja i czy było na cichej?

[Jacenty]

oba wyszły całkowicie mętne o nieapetycznym wyglądzie.

Tu się kłania picie koncerniaków przez całe życie. Ktoś, kto nie miał styczności z piwem domowym uważa, że mętność jest nie apetyczna. Przyzwyczaj się, nie raz jeszcze będziesz miał pięknie mętne piwko

Edytowane 30 Sierpnia 2013 przez Jacenty

[adamsky]

Drożdże wsypałem do szklanki by je uwodnić (US-05)

Chodzi o osad drożdżowy który się robi w butelce - jeśli go wlejesz razem z piwem do szklanki to piwo będzie znacznie bardziej mętne.

 

O jakim poziomie mętności w ogóle mówimy? Jak w piwach pszenicznych czy totalna brązowa breja?

[Dak]

Miało to być Amber ale.

Zrobiłem 7 dni burzliwej i 10 dni cichej.

W butelkach siedzi już miesiąc a klarowności nie zyskało ani trochę przez ten czas.

[Marcin_P]

Wlałeś osad czy nie?

Moje ostatnie Pale Ale robiłem jak bylo ponad 20* i po zabutelkowaniu centymetr drożdży mam w butelce a piwo nadal mętne no ale u Ciebie temperatura wydaje się ok.

Jak wysładzałeś? Może później też powinieneś zwracać pierwsze parę litrów.

Może przed rozlewem za bardzo wzruszyłeś i się drożdże podniosły.

Dość dużo możliwości jest wypisujemy na chybił trafił, może coś dopasujesz do swojego procesu

[lisq1]

Hmm na takie "zmętnienie" to ja nie zwracam uwagi Wygląda smacznie na moje oko

[illuzio]

Troszkę lepsza pianka jakby była i piwo idealne moim zdaniem

[pershi]

A co w przypadku piwa które od kwietnia tego roku jest w butelce i cały czas jest mętne.

W zamyśle miał to być Stout z zasypem:

4 kg Pilzneński 0,3 jęczmień palony 0,2kg czekoladowy ciemny 0,4 kg płatki jęczmienne błyskawiczne

 

zacierany metodą BIAB w 68 ^oC przez 90 minut. drożdże S-04.

Ni pamiętam czy był przełom w czasie chmielenia.

 

Popełniłem wcześnie 3 stouty zacierane w ten sposób, z podobnym zasypem i napój pięknie się klarował w butelce.

[Biniu]

Yyy stout chyba ma być czarny jak węgiel i nieprzejrzysty w ogóle? Chyba że masz jakieś zawiesiny na myśli?

[Dak]

Żelatyny dodawał nie będę bo to unikanie problemu a ja chcę naprawić błąd.

W niedziele będę warzył z uwzględnieniem waszych podpowiedzi. Zobaczymy co wyjdzie

[adamsky]

ale jakiejś drastycznej poprawy nie oczekuj

piwa domowe super-klarowne nie są

 

można jeszcze polecić mech irlandzki - jest w sklepach dla piwowarów i pomaga

[MateuszO.]

z tego co mój rozum podpowiada to nie uzyskasz idealnej klarowności bez specjalnie wymuszanych procedur (mech lub filtracja) a dodatkowo o ile się nie mylę to piwa górnej fermentacji mają taką cechę iż są mętne ale moim zdaniem to tylko ich plus.

[Tomasz B]

Przerwa białkowa, mech, koniec fermetacji w niskiej temperaturze najmniej 3 dni przed butelkowaniem mysle ze załatwi sprawe

[Biniu]

No lekka opalizacja występuje (mi to odpowiada). Przynajmniej na US-05 ale one mistrzowsko nie flokulują z tego co czytałem.

Dobrze jest kilka dni przechłodzić piwo przed rozlewem. U mnie znaczna poprawa wystąpiła jak 3 dni w 7°C potrzymałem. Teraz będę się starał zejść do 0 i zobaczymy czy będzie lepiej, ale też z ogromną precyzją piwa nie zlewam z nad osadów przed rozlewem i zawsze coś zaciągnę niepożądanego.

[Dak]

Nie zależy mi na idealnie klarownym piwie ale na choć trochę przejrzystym. Na zdjęciu nie wygląda to źle ale tylko z powodu latarki led. Bez tego jest ciemne i nieprzejrzyste.

Piwo jest dobre ale gdyby było przejrzyste byłoby miło.

[Fidel]

o ile się nie mylę to piwa górnej fermentacji mają taką cechę iż są mętne

Zdecydowanie się mylisz. Piwa górnej fermentacji również mogą być klarowne.

[pershi]

Yyy stout chyba ma być czarny jak węgiel i nieprzejrzysty w ogóle? Chyba że masz jakieś zawiesiny na myśli?

Poprzednie Stouty po światło są klarowne. Ta akurat nie. Wygląda jak świeżo nalana do butelki.