Makaron Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 ... piwo górnej fermentacji nie zmętniało po wstawieniu do lodówki A ja sobie nie umiem wyobrazić sytuacji by gatunek drożdży miał szczególny wpływ na zmętnienie na zimno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Jak dobrze pamiętam kolega chyba zna tylko jedną stronę. I tutaj się mylisz w polsce tydzień temu zrobiłem 7 warek z czego 4 klarowałem, po 2 dniowej refermetnacji widze, że przynajmniej w 2 piwach będę miał problem z diacetylem, chyba że staną się cuda i drożdże przy refermentacji i kilkumiesięcznym leżakowaniu dadzą rade go zredukować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 5 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 I to są minusy forum że nie da się przekazac wszystkich informacji w zapisie. Kolega ,mnie nie rozumie, kolega nie rozumie procesu powstawania zmętnienia na zimno. zmętnienie na zimno to nic innego jak frakcjonowana koagulacja białka pod wpływem spadku temperatury. postaram się to wytłumaczyć podać przykłady. Piwo po fermentacji w temp pokojowej powiedzmy 20 °C zawiera "rozpuszczone''->(w formie koloidu) białka i aminokwasy. Jeżeli nastąpi obniżenie temp do 0-10 st następuje koagulacja białka i tworzy się osad. To że piwo jest klarowne to nie znaczy że nie będzie mętniało. Koloid jak wiemy to cząstki o rozproszeniu pomiędzy roztworem rzeczywistym a niejednorodnym. czyli np szkło wodne to koloid a jest klarowne Przykład górne piwo jest wyklarowane samoistnie , wstawiamy do lodówki po 12 h tworzy się zmętnienie górne piwo klarowane np zolem krzemionkowym w temp pokojowej idealnie klarowne wstawione do lodówki po kilku godzinach zmętnieje. Wniosek z tego taki iż pod wpływem spadku temp następuje wytrącanie niewidocznych gołym okiem cząstek. Jedną z metod usuwania zimnego osadu jest wychłodzenie piwa po cichej fermentacji przed rozlewem do butelek Rozważmy jeszcze jedna sytuację piwo wyklarowane samoistnie w temp pokojowej wstawiamy do lodówy w temp 10 °C. po pewnym czasie nastąpi zmętnienie. Załóżmy że je usuniemy. takie klarowne piwo wstawiamy ponownie do lodówki o temp 1°C . i co się stanie ? A no ponownie z tego piwa wytrąci nam się zmętnienie. taka sytuacja następuje gdyż w danej temp wytrąca się tylko część zmętnienia. oczywiście problemu nie będzie gdy piwa dojrzewają w temp powiedzmy 4 °C. Przy tej temp wytrącą się wszystkie koloidy i już nie będzie problemu po wstawieniu do lodówki. Makaronie to że klarowałeś piwo to nie znaczy że w trakcie tego procesu powstał ci diacetyl I tutaj się mylisz w polsce tydzień temu zrobiłem 7 warek z czego 4 klarowałem, po 2 dniowej refermetnacji widze, że przynajmniej w 2 piwach będę miał problem z diacetylem bnp napisał: ... piwo górnej fermentacji nie zmętniało po wstawieniu do lodówki hmm A ja sobie nie umiem wyobrazić sytuacji by gatunek drożdży miał szczególny wpływ na zmętnienie na zimno. a tego to już nie czaje oczywiście drożdże nie mają tu znaczenia po prostu nie potrafię sobie wyobrazić klarownego górniaka w lodówce (zmętnienie na zimno) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Makaronie to że klarowałeś piwo to nie znaczy że w trakcie tego procesu powstał ci diacetyl Ja tego nie napisałem, że klarowanie wytworzyło diacetyl, ale piszę, że usunięcie drożdży spowoduje brak możliwości zredukowania diacetylu przez drożdże. bnp napisał: a tego to już nie czaje oczywiście drożdże nie mają tu znaczenia po prostu nie potrafię sobie wyobrazić klarownego górniaka w lodówce (zmętnienie na zimno) Ja też nie. W życiu takiego nie widziałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Ja tego nie napisałem, że klarowanie wytworzyło diacetyl, ale piszę, że usunięcie drożdży spowoduje brak możliwości zredukowania diacetylu przez drożdże. Nie martw sie o drozdże, przeżywają klarowanie żelatyną, myślę że karuk też im nie da rady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 (edytowane) bnp napisał: a tego to już nie czaje oczywiście drożdże nie mają tu znaczenia po prostu nie potrafię sobie wyobrazić klarownego górniaka w lodówce (zmętnienie na zimno) Ja też nie. W życiu takiego nie widziałem. No teraz to ja już głupi jestem? Zdecyduj się Makaron. Z teorii, którą przyswoiłem wynika, że za zmętnienie na zimno, czyli po włożeniu do lodówki, odpowiada zbyt duża ilość białek pozostałych w piwie. Aby ich ilość zredukować stosujemy: a) przerwę białkową b) mech irlandzki pod koniec gotowania c) klarowanie karukiem lub żelatyną. Pewne słody mają więcej, a pewne mniej białka. Dużo białka ma słód pszeniczny. Z tego co kojarzę, to słód pale ale ma mniej białek niż pilzneński. Generalnie współczesne słody mają mniej białek niż te w przeszłości, dlatego często można skrócić lub zrezygnować z przerwy białkowej. IMO nie ma powodu, żeby piwo górnej fermentacji miało objawy zmętnienia na zimno. Powiem więcej IMO nie jest powiedziane, że w tym przypadku trzeba piwo klarować lub filtrować. Edytowane 5 Maja 2009 przez kopyr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 5 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2009 Może wyjaśnie... chodziło mi o to, że w życiu nie widziałem piwa górnej fermentacji z problemami ze zmętnieniem na zimno i o to mi chodziło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 8 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2009 Karmelowe- mix Resztki słodów własnej produkcji Pilźnieński- 1kg Monachijski -1,4kg jęczmień 0,5 Kg karmelowy jasny ok 0,5 kg karmelowy ciemny ok 0,4 kg barwiący ok 0,1 kg magnum szyszka 30g magnum szyszka 20 g jako aromatyczny gęstwa US-05 Zacieranie Do wrzątku dodano wszystkie słody prócz pilźnieńskiego.. Gotowano 30 min. Ustalono temp na 64°C dodano słód pilzneński 40 min. Następnie dodano ekstrakt chmielowy goryczkowy i podniesiono temp do 74 °C 40 min. Ustalono temp na 85°C dodano ekstrakt chmielowy 10 min -> filtracja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 14 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 (edytowane) Proszę o poddanie pomysła co można uwarzyc z następujących surowców - mam ochotę na pszeniczne tylko nie wiem jakie ? Możliwości nie będzie wiele bo mam jedynie drożdże wb-06 ( dzięki bielok ) . Posiadam ; słód pszeniczny pilźnieński karmelowy jasny karmelowy ciemny barwiący śrutę pszenną jęczmienną szyszka lubelski marynka magnum nie pogardzę zasypem niestylowym pozdrawiam Norbert Edytowane 14 Maja 2009 przez bnp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 (edytowane) Tu masz przepis, który możesz powtórzyć, bo wszystko masz. Przepis bazuje na zestawie z BA, a więc jest sprawdzony. Edytowane 14 Maja 2009 przez kopyr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 14 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 a dało by radę zrobić pszeniczniaka dekokcyjnie z zastosowaniem niesłodowanej pszenicy ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 a dało by radę zrobić pszeniczniaka dekokcyjnie z zastosowaniem niesłodowanej pszenicy ? Na niesłodowanej pszenicy opiera się Witbier, ale niestety na drożdżach WB-06 prawdziwego Witbiera nie uzyskasz. Oczywiście możesz spróbować, uwarzyć pszeniczniaka z użyciem niesłodowanej pszenicy na drożdżach WB-06. Zasyp powiedzmy pół na pół - słód jęczmienny i pszenica. Dekokcja jak najbardziej wskazana. Na pewno jakieś ciekawe piwo wyjdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 a dało by radę zrobić pszeniczniaka dekokcyjnie z zastosowaniem niesłodowanej pszenicy ? Niesłodowana pszenica pięknie się nadaje na witbiera, tylko... nie na WB-06. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 14 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 Oczywiście możesz uwarzyć Witbier. Jest to rodzaj pszenicznego piwa http://www.piwo.org/forum/t733-16A-Witbier.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 14 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 cd. miodowe już gotowe smakuje na pierwszym planie nuta słodowa zielonego słodu pszenicznego, delikatne,miód w tle na 100% powtórzę tą warkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 14 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2009 cd. górnego po fermentacji burzliwej 2,5°Blg chłodzenie, dekantacja, zbieranie gęstwy, klarowanie zolem. Po 24 h od klarowania rozlanie do butelek + cukier + gęstwa ps polecam preformy butelek pet na mrożenie i przechowywanie gęstwy są idealne do tego celu jak kogoś interesuje to zapraszam na PW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 18 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2009 Pszeniczne śruta pszenna- 2 kg słód pszeniczny- 2,5 kg słód pilźnieński - 1,5 kg słód karmelowy jasny - 0,4 kg szyszka marynka 30g lubelski 40g Śruta pszenna i słód karmelowy gotowana 15 min. Dodanie zimnej wody. Wsypanie pozostałych słodów. Przerwa białkowa 15 min( zapomniałem o przerwie w 43 °C ). 45 min w 64 °Blg . Podgrzanie do 74 i dodanie zmielonego, gotowanego w wodzie 30 min chmielu goryczkowego- 45 min. Podgrzanie do 85 °Blg, dodanie zmielonego chmielu aromatycznego -10 min . Filtracja. Wysładzanie właśnie się chłodzi. Filtracja to koszmar ok 27 l filtrowało się 1h 15' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 18 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2009 (edytowane) Filtracja to koszmar ok 27 l filtrowało się 1h 15' :) To Ty chyba koszmaru jeszcze w życiu nie miałeś. :D Edytowane 18 Maja 2009 przez kopyr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 18 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2009 cd. miodowe już gotowe smakuje na pierwszym planie nuta słodowa zielonego słodu pszenicznego, delikatne,miód w tle na 100% powtórzę tą warkę Jakiego gatunku miodu użyłeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 18 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2009 Cześć To Ty chyba koszmaru jeszcze w życiu nie miałeś. lol: miałem napisac to samo, ale mnie uprzedziłeś ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 18 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2009 @kopyr no dla mnie to był koszmar, zacier był konsystencji kaszki-budyniu od śruty pszennej ale jakoś dałem radę. @coder lipowy. Jest delikatny w smaku i mi jakoś pasował do tego zielonego słodu pszennego. Piwo wyszło bardzo dobre (jak dla mnie ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 18 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2009 oj widziałem ja koszmary z filtracją ale po zastosowaniu oplotu koszmar się skończył. filtrat był klarowny mam problema wyszło mi 14 °Blg może być takie coś w pszenicznym? czy rozcieńczyć ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 18 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2009 folią aluminiową i kapslami przykrywasz zdezynfekowane butelki przed rozlewem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 18 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2009 po opłukaniu butelki daję piro i kapsel, folię daję jak nie mam kapsla Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 18 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2009 bawisz się w fitrację, klarowanie dla lepszego efektu wizualnego a nie odmaczasz starych etykiet Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się