coder Opublikowano 24 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2012 Nie wiem skąd wyliczyłeś to 20%, jeżeli nawet wymrozisz jakimś cudem połowę wody, to z 7.5% zrobi się 15%, każde drozdże piwowarskie to uciągą Jejski 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 24 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2012 Przekonałeś mnie, dodam gęstwę i poczeka w butelkach na gaz. Dzięki coder. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 24 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2012 Dla pewności lepiej dodać drożdże już rozruszane, choćby na cukrze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 24 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2012 Dla pewności lepiej dodać drożdże już rozruszane, choćby na cukrze Co to znaczy "rozruszane"? Czy wystarczy parę godzin? Czy tez dopiero gdy pojawi się wyraźna piana? Kilka tygodni temu butelkowałem barleywine (z 25°Blg zeszło do ok 7,5°Blg), do butelkowania przygotowałem brzeczkę i dodałem do niej kilka łyżek gęstwy (1 tydz była w lodówce). Stało tak chyba około godziny, a potem rozmieszałem razem z piwem i do butelek. Sprawdziłem po tygodniu - zero gazu. Po 2tyg - dalej nic. Potem nie sprawdzałem - dam mu chociaż z miesiąc, ale skoro nie nagazowało się w tydzień to czy jeszcze się nagazuje. Stoi cały czas w temp ok 20°C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cemik1 Opublikowano 24 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2012 Postąpiłem podobnie BW z tym, że brzeczka z gęstwą stała ponad dobę i nieźle się ruszała. Połowę zabutelkowałem z gęstwą i glukozą a połowę tylko z glukozą. Po miesiącu w 20st C nagazowanie bardzo mizerne w obydwu wersjach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 6 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2012 Taka ciekawostka. Mój eisbock nagazował się po chyba trzech tygodniach w testowej butelce z pół łyżeczki cukru. Zabutelkowałem dwie patentowe odcedzone z lodu z myślą że i tak je trafi, bo nawet nie zdezynfekowałem sita. Byłem bardzo zdziwiony bo myślałem że na bank długie mrożenie uziemi drożdże. Zasadniczej warki jeszcze nie zabutelkowałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 6 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2012 Będąc młodym i nieświadomym kucharzem kupowałem drożdże piekarskie w kostkach, zużywałem na zrobienie pizzy około 1/4 kostki, po czym resztę mroziłem w zamrażalniku i zużywałem stopniowo ręsztę przy następnych wypiekach, czasami po stosunkowo dość długim okresie czasu. Z tego co pamiętam to nie miałem problemów z wyrośnięciem ciasta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 7 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 (edytowane) Dla pewności lepiej dodać drożdże już rozruszane, choćby na cukrze Czy w takim razie będzie dobrym pomysłem dodanie łyżeczki gęstwy do roztworu z cukrem do refermentacji (do którego później przelewam piwo z cichej do butelkowania?) Od zagotowania roztworu (dezynfekcja) do ochłodzenia na dworze minie parę godzin, czy dodanie drożdży do roztworu np. na godzinę przed butelkowaniem nie będzie dla nich szokiem (bo różnica temperatur). Mam kilka lagerów do zabutelkowania w przeciągu miesiąca, mam odłożony słoiczek gęstwy, czy gęstwa może stać przez ten cały czas w lodówce (4°C)? W poprzednim sezonie miałem przygotowaną paczkę W34-70 specjalnie jako dodatek do refermentacji dla lagerów (sypałem bezpośrednio, bez "rozruszania" po 1-2g), w tym tego nie zrobiłem i zaliczyłem skuchę. Edytowane 7 Marca 2012 przez korko_czong Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 7 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2012 Nie wiem, czy drożdże wytrzymają ciśnienie osmotyczne panujące w takim syropie cukrowym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sh4dow Opublikowano 2 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2012 (edytowane) Powoli przymierzam się do wymrażania koźlaka lub pszenicznego koźlaka i miałbym kilka pytań odnośnie gazowania. 1. Jak rozumiem jeśli piwo zamrożę straci ono wszelki gaz, jaki uzyskało podczas fermentacji, czyli strona http://hbd.org/cgi-b...arbonation.html zawiera błędne przeliczenie, ponieważ podaje, że piwo takie powinno zawierać dwutlenek węgla? 2. Zakładając, że piwo straci cały gaz, należałoby użyć do refermentacji eisbocka cukru w ilości około 10g/l? 3. Martwi mnie jeszcze problem wysokiego stężenia alkoholu. Według tego co podaje producent wyeastów drożdże dedykowane do bocka poradzą sobie do około 9% alkoholu. Więc czy do refermentacji nie zastosować drożdży np. safbrew t-58, które według producenta fermentują do 11,5% i pogodzić się z możliwym występowaniem estrów, czy mimo wszystko wykorzystać drożdże do bocka? Przy okazji znalazłem coś takiego: http://www.fermentis.com/SHARED/Doc_52528.pdf, może kogoś zaciekawi Edytowane 2 Października 2012 przez sh4dow Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 2 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2012 (edytowane) 1 Nieprawda. Gaz zostaje w piwie przy wymrażaniu. Może mniej może więcej, tego do końca nie wiem. 2 Jak może potwierdzić Pieron i grono obdarowanych przez niego eisbockiem, może pżyznać że normalna, a tym bardziej zwiększona dawka cukru do refermentacji grozi przynajmniej sikawką, jak nie granatem. Przy moim lodowcu dałem 2/3 zalecanej dawki i było aż za dobrze. 3 Robiłem na jakiś normalnych lagerowych chyba 34/70 i przy trzecim czy czwartym wymrożeniu odciągnąłem z lodu 2 butelki piwa. Po wsypaniu działki cukru w ramach eksperymentu po miesiącu było nagazowane aż za dobrze, a myślałem że mróz na 100% powinien uwalić drożdże. Do refermentacji dodałem świeżej gęstwy lagerowej i oczywiście 2/3 zalecanej dawki cukru. Edit Mój lodowy miał ok. 15V Edytowane 2 Października 2012 przez Jejski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się