Skocz do zawartości

W poszukiwaniu dekstryn


panta_rei

Rekomendowane odpowiedzi

Alkohol to jedna z części składowych piwa i bez niego nie osiągniesz pełni smaku. Oprócz smaku i zapachu, jaki sam wprowadza, jest także lotnym rozpuszczalnikiem wzmacniającym smak i zapach innych związków. Masz rację, że piwowarzy stawiają na smak piwa, ale to nie wyklucza alkoholu, a wręcz przeciwnie.

No jasne, nie kwestionuję wpływu alkoholu na smak. Wiemy już, że da się zrobić niesmaczne piwo z dużą zawartością alkoholu (koncerniaki) - to oznacza, że alkohol nie jest czynnikiem wystarczającym do osiągnięcia pełni smaku. Może być co najwyżej czynnikiem koniecznym. Chcę to sprawdzić. Ponadto są jeszcze preferencje smakowe - jedni wolą piwa chmielowe, inni preferują smaki słodowe. Być może smak alkoholu w piwie też jest przedmiotem takich preferencji.

 

Alkohol jest bardzo waznym elementem smaku i aromatu piwa. To co chcesz uzyskac moze miec sens przy piwach o niskim ekstrakcie. Ale dla piw o normalnej gestosci moze okazac sie malo rozsadnym rozwiazaniem. Piwo raczej wyjdzie zle zbalansowane.

Na razie mamy tylko domysły - chyba że komuś już udało się zrobić niskolakoholowe piwo (<2%) o wysokim ekstrakcie końcowym (6-7Blg)? Ja nie natrafiłem na takie doniesienia.

 

Kamil

Edytowane przez harcerski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są piwa prawie bezalkoholowe na rynku powstałe poprzez dializę alkoholu - kup, spróbuj i sam oceń, czego w tym piwie brakuje ;)

Od tego zacząłem :) Gdybym znalazł smaczne, bezalkoholowe komercyjne piwo to nie bawiłbym się w piwowarstwo - w moim przypadku to przymus, nie hobby :smilies:

 

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

snapback.pngUżytkownik bnp dnia 27 listopad 2013 - 15:28 napisał

Ja czasami stosuję czystą maltodekstrynę ło taką http://allegro.pl/pr...3717685566.html

Nie bardzo rozumiem - dodajesz to do brzeczki (kiedy?), czy robisz z tego brzeczkę?

 

 

dodaję podczas warzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że browary przemysłowe dysponują technologią, której piwowarzy nie mają. Dlatego ciężko będzie zrobić bezalkoholowe piwo w domu. Tak mi przyszło do głowy...myślałeś o rozcieńczeniu przed rozlewem do butelek piwa domowego piwem bezalkoholowym? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że browary przemysłowe dysponują technologią, której piwowarzy nie mają. Dlatego ciężko będzie zrobić bezalkoholowe piwo w domu. Tak mi przyszło do głowy...myślałeś o rozcieńczeniu przed rozlewem do butelek piwa domowego piwem bezalkoholowym? ;)

Hehe, na to nie wpadłem - to byłoby jak świętokradztwo :D

Chociaż muszę przyznać że sam wpadłem na równie szatański pomysł - okazuje się, że drożdże potrafią trawić alkohol w obecności tlenu, stąd idea, żeby po skończonej fermentacji rozpocząć natlenianie zielonego piwa (pompka akwariowa + filtr strzykawkowy). Teoretycznie powinny zjeść ten etanol, który wcześniej naprodukowały, intensywnie się namnażając. To jest kolejna metoda, którą chcę przetestować.

 

Kamil

Edytowane przez harcerski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym znalazł smaczne, bezalkoholowe komercyjne piwo to nie bawiłbym się w piwowarstwo

Nie wiem jak niski poziom zawartości alkoholu jest dla Ciebie satysfakcjonujący, ale z komercyjnych niskoalkoholowych mogę polecić Dead Pony z BrewDoga z bezalkoholowych Nanny State również z BrewDoga chmielony amerykańskim chmielem, tylko nie wiem jak z jego dostępnością, ale gdybyś miał okazję to warto spróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu próbowałem uzyskań piwo o w miarę niskiej zawartości alkoholu. Wyniki może nie powalające bo odfermentowało do 60%, ale wyraźnie czuć deficyt alkoholu, nie smakuje mi specjalnie, ale żonka wyraziła aprobatę.

Nieodłącznym i niezastąpionym elementem w piwie jest obecność alkoholu w odpowiedniej, do reszty elementów składowych, proporcji. Klasycznym chyba przykładem jest Karmi i Malzbier (niemiecki odpowiednik do otrzymania a sieci Aldi) - tak smakuje wysoki ekstrakt, mało chmielu i brak alkoholu.

Jedynym wyjątkiem, który lubię jest podpiwek przyrządzany w moim domu dość regularnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten malzbier z Aldi to poprostu nachmielona i nagazowana brzeczka, dodatkowo posłodzona syropem glukozowo-fruktozowym. Raz ją nawet z ciekawości przefermentowałem drożdżami, bo chciałem zobaczyć, czy awaryjnie nadawała by się do zrobienia startera ;) Gdyby nie ten syrop glukozowo-fruktozowy, to pewnie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak niski poziom zawartości alkoholu jest dla Ciebie satysfakcjonujący, ale z komercyjnych niskoalkoholowych mogę polecić Dead Pony z BrewDoga z bezalkoholowych Nanny State również z BrewDoga chmielony amerykańskim chmielem, tylko nie wiem jak z jego dostępnością, ale gdybyś miał okazję to warto spróbować.

Dzięki, spróbuję, jak tylko gdzieś na to trafię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz jeszcze próbować zatrzymać fermentację przez schłodzenie i sztucznie nagazować w kegu. Tu musiałbyś sobie dobrać czas aby trafić z odpowiednim odfermentowaniem.

Chociaż nie wiem jak z poziomem diacetylu i aldehydu octowego by było.

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz jeszcze próbować zatrzymać fermentację przez schłodzenie i sztucznie nagazować w kegu. Tu musiałbyś sobie dobrać czas aby trafić z odpowiednim odfermentowaniem.

Chociaż nie wiem jak z poziomem diacetylu i aldehydu octowego by było.

Myślałem nad tym przy okazji robienia kwasu chlebowego (wiele przepisów opiera się na przerwanej fermentacji), ale ta metoda ma tyle wad, że się zniechęciłem.

 

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.