Skocz do zawartości

Belgian Blonde Ale


Gość franc

Rekomendowane odpowiedzi

Piwo z puchy:

Belgian Blonde Ale + cukier kandyzowany.

Zobaczcie kolor na zdjęciu no i jak już wcześniej pisałem znowu zapach wytrawny trochę czuć drożdżami.

Czy to tak ma wyglądać?

Piwo dzisiaj rozlane

post-5030-0-83253800-1390578679_thumb.jpg

Edytowane przez franc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Piwo z puchy:

Belgian Blonde Ale + cukier kandyzowany.

Zobaczcie kolor na zdjęciu no i jak już wcześniej pisałem znowu zapach wytrawny trochę czuć drożdżami.

Czy to tak ma wyglądać?

Piwo dzisiaj rozlane

Kolego

zdjęcie piwa + wytrawny zapach to raczej wygląda na mikroinfekcje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwo z puchy:

Belgian Blonde Ale + cukier kandyzowany.

Zobaczcie kolor na zdjęciu no i jak już wcześniej pisałem znowu zapach wytrawny trochę czuć drożdżami.

Czy to tak ma wyglądać?

Piwo dzisiaj rozlane

Kolego

zdjęcie piwa + wytrawny zapach to raczej wygląda na mikroinfekcje

Co to jest mikroinfekcja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest mikroinfekcja?

 

To taka bardzo mała "infekcja".

Jeżeli faktycznie tak jest - piwo może mieć nieciekawy smak, zapach lub właśnie nie być klarowne.

 

Posmakuj i sam oceń. Jezeli uważasz że da się pić to pij i się nie przejmuj.

No... może nie wysyłaj na konkurs.

Następnym razem postaraj się dokładnie umyć i zdezynfekować sprzęt. Zwracaj uwagę też gdzie przelewasz piwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety kolega nie napisał nic na temat, jak długo fermentował (po np. tygodniu burzliwej piwo może tak wyglądać), jakie drożdże, jak w smaku. Ciężko cokolwiek wyrokować na podstawie samego zdjęcia piwa zaraz po rozlaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie druga pucha Gozdawy altbier i takie samo zmętnienie co do zapachu cóż prawie jak zapach piwny - nie umię tego wytłumaczyć ale już nie jak zapach szampana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja pierwsza pucha (Coopers Australian Lager) sklarowała się dopiero po jakichś 3 tygodniach po burzliwej... też myślałem, że mam infekcję, ale wygląda na to, że wszystko jest ok - piwo nagazowało się i teraz leżakuje w garażu (7-8'C). Z każdym tygodniem (zapewne nawet dniem, ale tak często nie próbuję :D) jest coraz lepsze. No i też trąciło na początku "szampanem", tyle że wyjątkowo tanim i niedobrym :D Daj mu trochę spokoju.

 

PS. Sam też nie mam pewności, czy nie złapałem jakiejś mikroinfekcji, bo mam delikatnie kwaskową nutkę, ale niektórzy twierdzą, że puszki tak mają, w szczególności "lagery" - kiepskie drożdże robią tu złą robotę i potem śmierdzi bimbrem. Na szczęście, jak się sam przekonałem, z czasem ten zapach znacznie zanika.

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I proszę tak wygląda piwo po miesiącu od zabutelkowania.

W smaku nawet niezłe przypomina coś troszkę wino musujące ale dobre.

Czy tak ma wyglądać i smakować to piwo?

post-5030-0-91968700-1393257771_thumb.jpg

Edytowane przez franc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie. Moim zdaniem odczucie wina musującego może być powodowane przez owoce wytworzone przez drożdże i wytrawność spowodowaną dodaniem cukru. Często przy degustacji piw belgijskich mojego wyrobu pada opinia, że "smakuje jak szampan", także z tą infekcją to nic tak pewnego i oczywistego moim zdaniem. No chyba, że wszystkie mam z infekcją :ble::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.