Commodus Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 Witam. Czy jest w ogóle możliwe zrobienie domowymi metodami piwa które by przypominało swoimi cechami (smak, barwa, wygląd piany) np. Pilsner Urquell lub inne dobre piwo typu pilsner? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 Witam. Czy jest w ogóle możliwe zrobienie domowymi metodami piwa które by przypominało swoimi cechami (smak, barwa, wygląd piany) np. Pilsner Urquell lub inne dobre piwo typu pilsner? Cześć Jest taka możliwość, zwłaszcza że posiadamy na rynku dobre zaplecze surowcowe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlukasz Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 Cześć Kupiłem Pilsnera "Thomas Coopers", na puszeczce pisze, że fermentacja ma przebiegać wtemperaturze poniżej 20 stopni, natomiast w instrukcji dołączonej do puchy pisze, żw w temp 21 - 27 stopni Mam pytanie: jaka ma być właściwa temperatura dla takiej fermentacji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
angasc Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 Witaj. Pilsnery to piwa dolnej fermentacji, czyli powinny być fermentowane w niskich temperaturach: 8- 12 °C. Co nie znaczy, że w instrukcji jest źle napisane. Są drożdze które najlepiej czuja się w ok 20* i dają smak podobny do pilsnera. Nie mam zbyt wielu doświadczeń w tym względzie, więc jeśli napisałem głupotę to proszę bardziej doświadczonych o korektę. Podaj nazwe drożdzy, a wtedy będzie o wiele łatwiej dobrać temperaturę pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlukasz Opublikowano 11 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2007 Na torebce pisze: Thomas Coopers YEAST Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 12 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2007 To jest tak: - pilsner to piwo dolnej fermentacji i powinno być fermentowane w niskich temperaturach, drożdżami dolnej fermentacji. - w tym brew-kicie na 99% masz jednak drożdże górnej fermentacji. Co możesz w tej sytuacji zrobić? - kupić sobie saszetkę drożdży dolnej fermentacji np. Saflager S-23 i te drożdże dać do fermentacji (w tym wypadku wynik powinien być bardziej zbliżony do klasycznego pilsnera) - przeprowadzić fermentację na tych drożdżach w niskiej temp ok. 14C (ryzykujesz kłopoty z rozpoczęciem fermentacji, ale jeśli zobaczysz, że nic się nie dzieje przenosisz w cieplejsze miejsce ok. 20C i fermentacja powinna pięknie ruszyć) - przeprowadzić fermentację w temp. 20-22C (piwo będzie bardziej podobne do ale, lecz fermentacja powinna przebiegać bez zakłóceń). Jedno jest pewne 27C to zdecydowanie zbyt dużo. Dla górnej fermentacji zaleca się temp. z przedziału 18-22C, dla dolnej 8-14C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlukasz Opublikowano 12 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2007 Dzięki za poradę Mam jeszcze jedno dodatkowe pytanie: Gdyby tak zacząć fermentację w temp 22 stopnie, a po 2 dniach przenieść do niższej temperatury np 14 stopni i patrzeć co się dzieje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 12 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2007 Dzięki za poradęMam jeszcze jedno dodatkowe pytanie: Gdyby tak zacząć fermentację w temp 22 stopnie, a po 2 dniach przenieść do niższej temperatury np 14 stopni i patrzeć co się dzieje? Nie polecam może to być zbyt duży szok dla drożdży i przestaną one pracować... Ja osobiście fermentowałabym w około 18C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hlukasz Opublikowano 12 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2007 Ok dzięki wyprubuję ten sposób i zdam relację za jakiś czas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wielki_B Opublikowano 12 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2007 Przy prawdziwym pilsie nie ma miejsca na drożdże zastępcze, jak choćby te dołaczane do brew-kitów. Jeśli chcesz rozpocząć prawdziwą piwowarską przygodę z jednym z najtrudniejszym do wykonania w domu piw (a za takie uważam pilsnery), to bez wahania powinieneś zaopatrzyc się w rasowe drożdże dolnej fermentacji, nim tę puszkę brew-kita otworzysz (nota bene dość kosztowną w zakupie). Moja propozycja: drożdże Saflager zadaj wieczorem, w temp. pokojowej. Rano powinna pojawić sie lekka piana - wtedy przenies całość do chłodniejszego miejsca. Najlepiej o temperaturze 9-12 st. C. Nie spiesz się. Jeśli masz tylko odpowiednie warunki temperaturowe, to lepiej wstrzymaj się z warzeniem do czasu otrzymania porządnych drożdży. O ile sie nie mylę (bo pisząc odpowiedzi na posty nie widać kto skąd jest), to jesteś z Rybnika. Jesli tak, to za kilka dni bedziesz mógł odebrać sobie świetna gęstwę drożdżową po sąsiedzku - z Pszowa. Wystarczy e-mail na: leszek4@poczta.fm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się