Krab Opublikowano 11 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 Vizzo - a nie pijesz przypadkiem zbyt młodego piwa? wtedy lekko drożdżowy posmak to nic nadzwyczajnego To raczej odpada bo piwo było butelkowane w Październiku'13 a mamy już początek Marca'14 i smak drożdży jest wyczuwalny tylko po zmniejszeniu temperatury i to o nie zbyt wiele bo po 20 minutach w lodówce już są wyczuwalne. wydaje mi się, że powody mogą być dwa: 1. być może przelałeś dużo drożdży do butelek, bo np. robiłeś piwo na słabo flokulującym szczepie. 2. autoliza (nie jestem pewien, czy pół roku to już ten czas - nie zdarzyło mi się jeszcze trzymać piwa domowego przez pół roku - może bardziej cierpliwi koledzy podpiwiedzą) Dziwi mnie ten wzrost intensywności zapachu drożdżowego przy obniżeniu temperatury. Być może zrobiłeś piwo mocno chmielone na aromat, a w zimnej temperaturze dużo trudniej go wyczuć i drożdże wychodzą na wierzch? Ogólnie przydałoby się nieco więcej informacji - co to za piwo, jakie drożdże? daniol88 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vizzo Opublikowano 11 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 Jest to Belgian Tripel z zestawu surowców z piwoszarnia.pl, drożdże to Safale S-04. Autoliza raczej nie bo to samo działo się wcześniej w identyczny sposób czyli po wyjęciu z lodówki są wyczuwalne drożdże. W temperaturze takiej jak zostało przyniesione ze strychu( tam trzymam butelki) ok.10 stopni piwo smakuje dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lary Opublikowano 11 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2014 Nie pij piwa prosto z lodówki. Belgian Tripel powinien być pity w zakresie 8-12 a i niektórzy wolą nawet cieplejsze. Im piwo zimniejsze tym ma słabszy aromat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quhcik Opublikowano 4 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2014 Tzw. popłuczyny wlewam do kwiatków żony i jak by tak lepiej rosną (chodzi naturalnie o szybkie mycie butelek po wypitym piwie). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Tzw. popłuczyny wlewam do kwiatków żony i jak by tak lepiej rosną (chodzi naturalnie o szybkie mycie butelek po wypitym piwie). Co na to żona? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quhcik Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2014 Żona się jeszcze nie kapnęła, a roślinki się nie skarżą. A poza tym nie ma tego tak dużo. Gattuso28 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matt Vonsky Opublikowano 9 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2020 Witam Panowie Co do samego osadu to spoko ale dla czego przy otwarciu butelki kawałki osadu odrywaja się od reszty ze spodu czy to przyczyna za dużego na gazowania piwa? Proszę o porade jak pozbyć sie tej przyczyny. Pozdrawiam i na zdrowie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 9 Lipca 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2020 8 godzin temu, Matt Vonsky napisał: Witam Panowie Co do samego osadu to spoko ale dla czego przy otwarciu butelki kawałki osadu odrywaja się od reszty ze spodu czy to przyczyna za dużego na gazowania piwa? Proszę o porade jak pozbyć sie tej przyczyny. Pozdrawiam i na zdrowie ? Witaj, mniej gazować, bardziej chłodzić. Być może masz tam nieodfiltrowane drobiny chmielu, to daje też taki efekt. Można ratować się odgazowaniem+chłodzeniem, w ostateczności nalewaj przez sitko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się