Posulus Opublikowano 24 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 Od dłuższego czasu zastanawiam się aby pójść w stronę kadzi zacierno-filtracyjnej, która by mi w znacznym stopniu ułatwiła i skróciła czas warzenia. Problem w tym, że istnieją ze 3 popularne rozwiązania (kociołek lidlowy, lodówka turystyczna i keg), a jakoś nie mam przekonania do żadnego. Pasują mi warki po 25l, bo jest różnorodnie. Chmielę na gazie w garnku koło 40l, choć nie mam własnego. W co polecilibyście pójść, aby nie spłukać się przy tym zanadto? Korci mnie jakiś garnek/warnik z fałszywym dnem, ale to zwykle wymaga mieszadła z silnikiem, a tu już pojawiają się spore koszty jak ktoś nie jest zbyt uzdolnionym majsterkowiczem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rysiek103 Opublikowano 24 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 Moja opcja 1. Lodówka turystyczna 40 litrowa najtańsze rozwiązanie 2. Fermentator z kranikiem najtańsze rozwiązanie dokup filtrator z oplotu 3. Gar 40 l do gotowania masz gaz najtańsze rozwiązanie koniec kombinowania zestaw wystarczający do podstawowych piw potem w miarę posiadanych środków powiększaj swój browar o sprzęt bardziej specjalizowany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Posulus Opublikowano 24 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 Nie widziałem zbytnio tak dużej lodówki o jakiej piszesz, max to chyba 35L, ale pewnie pod pokrywę, czyli efektywnie trochę mniej. Mam teraz w planie dwie, trzy warki koło 8kg - na pewno o mash oucie należało by wtedy zapomnieć. Jak już lodówka to wiadomo, że filtrator rurkowy - prosto, tanio. Nie przepadam za przerzucaniem zacieru do fermentora, zawsze się coś chlapnie, oplot przygniecie jak większy zasyp. Oplotu używam od prawie roku, kolejny powód do zmian, że chyba jest w nim nikiel, na który jestem uczulony. Tylko nie wiem czy to nie trochę pół środek, pewnie ze 150-200zł trzeba na to liczyć. Obawiam się czy zacieranie w lodówce jest na tyle wygodne: ciężko sterować temperaturą, co innego jak jest ta lodówka duża - można skorygować ewentualne błędy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vald Opublikowano 24 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2014 (edytowane) Fałszywe dno chyba zawsze powoduje potrzebę mieszadła / recyrkulacji. Samo mieszadło nie wystarczy IMO bo mieszać będzie tylko to co nad fałszywym dnem, a grzejesz garnek od spodu i to co pod FD będzie się przegrzewało lub wręcz przypalało. W takiej sytuacji zyskujesz możliwość bezpośredniej filtracji z gara zaciernego (jak zresztą sama nazwa - kadź zacierno-fltracyjna - wskazuje) ale musisz dodać trochę funkcjonalności do gara (wspomniane mieszadło i/lub pompa do recyrkulacji zacieru spod dna na górę). Niestety wydaje mi się że albo będziesz używał lodówki i jesteś mniej lub bardziej skazany na jednotemperaturowe zacieranie (ale nie masz problemów z kontrolą temperatury / przypalaniem), albo idziesz w fałszywe dno i dodajesz pompę (i ewentualnie mieszadło). Nie wiem jak skuteczny jest mix gar podgrzewany od dołu + rurki lub wężyk bo wtedy ziarno dostaje się w różne miejsca i będzie się przypalać - wydaje mi się że fałszywe dno jest jedynym sensownym rozwiązaniem w tym przypadku. Pytanie było o kadź zacierno-filtracyjną, więc opcje typu zacieranie w jednym a filtrowanie w drugim pomijam bo jak rozumiem nie o to autorow chodzi. Edytowane 24 Lutego 2014 przez vald Posulus 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 25 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 Fałszywe dno chyba zawsze powoduje potrzebę mieszadła / recyrkulacji. Samo mieszadło nie wystarczy IMO bo mieszać będzie tylko to co nad fałszywym dnem, a grzejesz garnek od spodu i to co pod FD będzie się przegrzewało lub wręcz przypalało. W takiej sytuacji zyskujesz możliwość bezpośredniej filtracji z gara zaciernego Tu racja jeśli mówimy o grzaniu na gazie. Filtracja bez przelewania = bezcenne. nawet po mimo problemu zwracania zacieru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość tomo33 Opublikowano 25 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 (edytowane) Możną filtrować w tej samej kadzi bez konieczności fd mieszadła i innych udziwnień [media] [/media] w 4:05 jest rozwiązanie być możne to coś pomoże ukierunkuje Edytowane 25 Lutego 2014 przez tomo33 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wd40 Opublikowano 25 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 czyli nie chcąc przypalać niczego do grzałki konieczne by było zrobić walec w środku do izolacji grzałki od zacieru ? (wyprostować grzałkę i rozciągnąc na jak największej powierzchni wokoło) pompa do recyrkulacji (czy jest jakaś ze zmiennym przepływem czy tym też muszę sterować ze sterownika ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pszemas Opublikowano 25 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 zmagam się z podobnymi dylematami, mam kadź zacierno filtracyjną z fałszywym dnem. przypalenia zdarzają się niestety... z dna fałszywego nie zrezygnuje bo jest to najlepszy sposób filtracji, najszybszy i najwydajniejszy, stosują go w końcu wszystkie browary, moim zdaniem najlepszym wyjściem z problemu który zamierzam wprowadzić w życie to kadź zacierno-warzelna + osobna filtracyjna ... tak jak robią duże browary. niestety to rozwiązanie wymaga zrobienia przynajmniej 1 calowego spustu do zacieru, a najlepiej 1 i 1/2 calowego.a kadzią filtracyjną może być już cokolwiek, keg, plastikowe wiadro lub beczka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamilo Opublikowano 25 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 3/4 cala pełny przelot wystarczy. Kadz filtracyjna z FD w fermentorze. Skuteczne rozwiązanie dla tych którzy grzeją gar od spodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biniu Opublikowano 25 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 No bajka Kamilo. Jaki szacunkowy koszt wykonania takiego FD do wiadra? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamilo Opublikowano 25 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 (edytowane) Z tego co pamiętam ze spawaniem ok 160 Edytowane 25 Lutego 2014 przez Kamilo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vald Opublikowano 25 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 Skoro już jesteśmy w wątku o kadzi zacierno-filtracyjnej to podepnę się z pytaniem, które od dawna mnie nurtuje, może ktoś kto się lepiej zna na dynamice płynów i tego typu sprawach potrafi to wyjaśnić. Mam kran pod fałszywym dnem, który pozwala mi na recyrkulację płynnego zacieru spod dna, gdzie jest ogrzewany przez palnik gazowy, na górę gara. Pozwala to uniknąć przypalania i w miarę równomierne nagrzewanie całego zacieru. Mam jednak pewne wątpliwości co do tego, czy płyn spod dna jest sciągany z całej powierzchni dna, czy nie znajduje sobie drogi w okolicy ściany w której jest zawór, a to co jest dalej od zaworu stoi i sie przegrzewa. Ciężko mi to stwierdzić w praktyce bo nie mam jak zmierzyć temperatury w różnych punktach pod fałszywym dnem. Pytanie jest na obrazku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biniu Opublikowano 25 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 Z tego co pamiętam ze spawaniem ok 160 Opcja zatem bardzo ciekawa i godna rozważenia (bardziej odłożenia pieniędzy ). Przelewanie do filtracji zacieru nie jest może zbyt atrakcyjne, ale jak ma się jeden gar to o tyle wygodne, że można od razu gotować brzeczkę przednią i to co spływa z wysładzania. Wysładzać powoli co chyba zwiększa nieco wydajność (nie jestem pewien bo nie mierzę). Tak, że po zakończeniu wysładzania, tylko kilka minut czeka się na wrzenie. Tutaj jak ktoś ma dobrym patentem jest lodówka z kranikiem i filtratorem rurkowym + oddzielny gar do gotowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Posulus Opublikowano 25 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 Widzę, że w USA dosyć popularne stało się robienie fałszywego dna z mniejszym podbiciem, przy takiej konstrukcji standardowe mieszanie raczej odpada. Czy oni bazują wówczas tylko na pompie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vald Opublikowano 25 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 (edytowane) Myślę że tak, kwestia ustawienia pompy na taki przepływ, który nie zbije złoża za bardzo (+grubsze śrutowanie). Ewentualnie używają "granta" gdzie płynny zacier spływa grawitacyjnie. Działa to tak że dodatkowo masz mniejszy zbiornik np. 5L do którego samodzielnie spływa zacier z kadzi, i dopiero wtedy jest transferowany przez pompę z powrotem do gara (albo przez wymiennik jeżeli to HERMS/RIMS). Takie coś wymaga raczej dodatkowego czujnika poziomu cieczy w grancie żeby kontrolował pracę pompy, inaczej jest szansa że pompa poleci na sucho jeżeli prędkość pompowania będzie większa niż prędkość spływania do granta. Jest to chyba mało popularne ze względu na dodatkowe utrudnienie (sprzęt), jednak jest to kolejny ze sposobów aby nadmiernie nie zbijać złoża w trakcie zacierania bez mieszadła. Edytowane 25 Lutego 2014 przez vald Posulus 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelH Opublikowano 25 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 3/4 cala pełny przelot wystarczy. Kadz filtracyjna z FD w fermentorze. Skuteczne rozwiązanie dla tych którzy grzeją gar od spodu. Gdzie zakupiłeś taką blachę? Wygląda jakby robiona na zamówienie, ale nacięcia wyglądają na taśmowe-precyzyjne wykonanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Posulus Opublikowano 25 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 (edytowane) Dzięki za wytłumaczenie Vald. Wydaje się to być rozwiązaniem już zbyt zaawansowanym jak dla mnie. Co do Twojego pytania - sądzę, że odpowiedź może zależeć od zbyt wielu rzeczy: wielkość podbicia, zasyp, gęstość brzeczki, wydajność pompy. Nie myślałeś po prostu o dodaniu rurki na środek kadzi? Widzę, że przy gazie sporo problemów się pojawia, a jak przy warniku z fałszywym dnem? Gdzie trafiłem na warnik z ukrytymi grzałkami, może to być znaczący atut, czy raczej nic to nie zmienia w praktyce? Edytowane 25 Lutego 2014 przez Posulus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiwoLab Opublikowano 25 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 (edytowane) ... Edytowane 19 Stycznia 2015 przez PiwoLab Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziajl Opublikowano 25 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 Co myślicie o takim filtratorze jak na filimie 4:05 http://www.piwo.org/topic/12956-kadz-zacierno-filtracyjna/#entry262962 Obawiam się, że przy zaciąganiu tego ustami można się poparzyć, a po drugie czy to się nie będzie zatrzymywać - a potem konieczne będzie ponowne zaciąganie? Używał ktoś czegoś podobnego? Jaka powinna być średnica rurki aby się to nie zatrzymywało? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Posulus Opublikowano 25 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2014 Poparzyć się pewnie można jak ktoś będzie niedostatecznie ostrożny, temu też używają dosyć długiego węża, aby to ryzyko zmniejszyć. To działa jak zwykły filtrator rurkowy, tylko, że nie jest przykręcany do zaworu spustowego przed zacieraniem. O ile przy wysładzaniu gdzieś nam utknie to pewnie trzeba będzie zaciągać ponownie, tak to myślę, że nie będzie takiej potrzeby. Trzeba tylko sporo uważać aby wysładzanie przebiegało płynnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 26 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2014 No zacier nie jest aż tak gorący Mnie się nie zdarzyło poparzyć. Z takim filtratorem jest tylko jeden problem. Jeśli za szybko filtrujesz ,to tworzy się spore podciśnienie i potrafi nieźle zabetonować złoże. Więc powolna filtracja musi być. U mnie zdarzało się, że niedokładnie założyłem wężyk i łapało powietrze znad zacieru. Z tych dwóch powodów wróciłem do filtratora z rurek przykręcanego normalnie do kranika. Ten filtrator miał jedną dużą zaletę , po zacieraniu wkładasz to po prostu do zacieru , nie trzeba przekładać do nowego pojemnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziajl Opublikowano 26 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2014 Właśnie z powodu tej zalety myślę na zrobieniem takiego filtratora zanurzeniowego. Czy miałeś jakoś regulowaną szybkość wysładzania? - myślę o dołożeniu jakiegoś zaworka i nim regulować przepływ - tylko mam obawy że przy powolnym przepływie się to po prostu zatrzyma. Pepek84 - dałoby rady wrzucić zdjęcia twojego filtratora zanurzeniowego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 26 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2014 (edytowane) http://www.piwo.org/.../3113-imag0005/ Tak to mniej więcej wygląda. Rurka miedziana ponacinana od dołu , na to naciągnięty oplot. Jedna końcówka zaklepana , na drugą nałożony wężyk igielitowy. Na końcu wężyka igielitowego zwykły kranik do regulowania przepływu. Drugi filtrator zrobiłem już z samych rurek PEX czy jak to się tam nazywa , do ciepłej wody w każdym razie. Jednak miałem problemy ze szczelnością tego układu , zapowietrzał się . Więc w końcu zamontowałem ten filtrator z rurek do fermentora i teraz tak filtruję. Ale pewnie jeszcze powalczę z tym rozwiązaniem. Skraca czas sporo i jest to bardzo wygodne . Co do wolnego przepływu , to problemu z tym nie ma , tam się robi tak jak pisałem spore podciśnienie. Wężyk igielitowy miał jakie 1,5 metra i koniecznie musiałem mocno dławić przepływ , inaczej złoże tak się zbijało , że filtracja ustawała. BTW , można by przenieść te posty do tematu o filtratorze rurkowym , żeby tego nie zaśmiecać. Edytowane 26 Lutego 2014 przez pepek84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rysiek103 Opublikowano 27 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2014 Nie widziałem zbytnio tak dużej lodówki o jakiej piszesz, max to chyba 35L, ale pewnie pod pokrywę, czyli efektywnie trochę mniej. Mam teraz w planie dwie, trzy warki koło 8kg - Tak, lodówki 40l i większe są bardzo drogie (ok.£ 100),ja swoją 3ol dostałem na wyprzedaży za £5 a Makaron tak to robi.... http://www.piwo.org/topic/1060-browar-boctok-czyli-jak-makaron-warzy-piwo/page__st__220 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Posulus Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2014 Mógłbyś jeszcze napisać jak to jest z lodówkami co mają wkłady? Dla nas to chyba działa na niekorzyść jeżeli jest ich więcej, dobrze rozumuję? Szkoda, że nie ma takich zwykłych, prostych lodówek o większych gabarytach, ale pewnie dla zwykłych użytkowników są zbyteczne. Nie wiem czy warto się bawić w rurkowanie przy 35L, ile wtedy zostanie pojemności efektywnej 28-30l? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się