Podłączenie chłodnicy z nierdzewki/miedzi fi8mm do wylewki w zlewie

[korzen16]

Do podłączenia mojej chłodnicy z nierdzewki wykorzystałem:

1. peralatora z przedłużką w oplocie - Fot.1;

2. wężyka z igielitu fi8/11mm;

3. opaski zaciskowe z nierdzewki;

 

Zaczynamy od zdekompletowania perlatora - do wykorzystania jest jedynie część wkręcana do wylewki.

Zaczynami od odcięcia wylewki i ściągnięcia oplotu. Po tym zabiegu oplot daje się rozłożyć na czynniki pierwsze. Po ściągnięciu wężyka do wykorzystujemy wyłącznie element z Fot.4. Następnie należy wcisnąć wężyk fi8/11mm, przełożyć go przez srebrną nakrętkę i mamy gotowe przyłącze do nakręcenia na wylewce. W nowszych wylewkach perlator wkręca się do wylewki - w taki wypadku należy dodatkowo wkręcić czarny nypel 24x1/22x1, który jest w zestawie Gotowe przyłącze wygląda naj na Fot.6.

Pod opaske zaciskową należy dołożyć kawałek wężyka o średnicy wewnętrznej 10-11mm (Fot. 7) i dopiero zacisnąć opaskę zaciskową - pozwala to na otrzymanie szczelnego połączenia.

[micd84]

Ale super trafiłeś z tym poradnikem! W piątek będę warzył i właśnie się głowię jak tu podłączyć chłodnicę która niedawno zrobiłem. Dzięki!

 

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

 

 

[rabbek]

ta redukcja czarna do perlatora jest dostępna w castoramie za 5 zł

 

Mi szkoda było 19 zł na ten cały perlator co ty kupiłeś, więc kupiłem przejściówkę i złącze do szybko złączki ogrodowej za 2 zł. Skleiłem razem poksyliną i też działa

Edytowane 3 Marca 2014 przez rabbek

[korzen16]

Ja dostałem komplet za 10zł w sklepie z hydraulicznymi klamotami. Widziałem jeszcze taki sam perlator (jak w załączniku) w opcji bez oplotu za 8zł. A powodem całego zamieszania było to, że nie znalazłem w całej Jelonce przejściówki 22x1/1/2"

[Dario]

Bardzo fajny opis. Robiłeś już próby? Nie cieknie Ci nigdzie?

[panta_rei]

Używam od jakiegoś czasu identycznej konstrukcji i jest OK!

[korzen16]

Bardzo fajny opis. Robiłeś już próby? Nie cieknie Ci nigdzie?

Tak, robiłem próby i nie cieknie, ale dopiero jak dołożyłem dodatkowy kawałek wężyka igielitowego, żeby zwiększyc średnicę dla opaski zaciskowej. Próba robiona dla przepływu wody przez chłodnicę o temperaturze 80°C

[Dario]

Kupiłeś za duże opaski czy nie było po prostu mniejszych? Ja mam na razie bez opaski i zaczęły mi cieknąć kropelki podczas chłodzenia. Muszę to jakoś uszczelnić.

Edytowane 3 Marca 2014 przez Dario

[korzen16]

Wziąłem najmniejsze jakie były, ale nie dało się ich szczelnie zacisnąć. Ktoś na forum podpowiedział, żeby dołożyć właśnie takie dodatkowe kawałki większego wężyka i okazało się bardzo skuteczne.

[Marciu11]

Witam

 

Stałem jak każdy (a przynajmniej większość) przed dylematem, jak podłączyć wąż od chłodnicy do kranu w kuchni...

W szafce pod zlewem znalazłem stary perlator. Do kupienia raczej bez większych problemów za przysłowiowe kilka zł.

Jako że dopiero co robiłem filtrator z oplotu, to nie zdążyłem jeszcze wywalić odciętej końcówki przyłączeniowej 3/4 cala (1/2 cala był za mały, o czym dalej).

Po zdjęciu metalowego zacisku i reszty oplotu z gumą, mamy w rękach mosiężny kruciec z szerokim kołnierzem.

Wybebeszyłem perlator z metalowego cylinderka wewnątrz i plastykowego sitka, nam potrzebny jest tylko pierścień z gwintem wkręcany w kran.

Pierścień mosiężnego krućca z przyłącza 1/2 cala jest za mały średnicą i lata wewnątrz pierścienia, a ten 3/4 cala jest znowu o jakieś 3mm średnicy za duży.

Więc zamontowałem go w wiertarce i za pomocą pilnika stoczyłem do takiej średnicy, żeby ciasno wszedł w pierścień perlatora.

 

Pierścień perlatora przetarłem wewnątrz papierem ściernym, żeby zetrzeć chrom - też wykonany jest z mosiądzu w gruncie rzeczy. Następnie złożoną całość rozgrzałem palnikiem (w przypadku braku wystarczy ogień z kuchenki gazowej) i zalałem wewnątrz grubo cyną, aby połączyć i uszczelnić solidnie obie części.

Po wkręceniu w wylewkę kranu, mamy wyjście z krućcem na wężyk. Tak ten od 1/2 jak i 3/4 cala idealnie pasuje do węża 8mm.

 

Tak więc potrzebne nam:

- perlator- stary/nowy, grunt żeby metalowy.

- końcówka odcięta od wężyka w oplocie (a właściwie mosiężny kruciec jaki się tan znajduje),

- wiertarka i pilnik do metalu - ewentualnie papier ścierny (w roli tokarki),

- cyna do zlutowania całości.

 

Nie mam jak w tej chwili pokazać na zdjęciu - aparat pojechał na wakacje, Ale jak tylko będę w stanie pokażę zdjęcia jak to wygląda.

 

Może przyda się komuś, kto na szybko drapie się po głowie jak podłączyć się do wody w kuchni nie przerabiając instalacji i demolując kuchni.

Mi to zajęło jakieś 30minut łącznie z pomysłem na wykonanie - ot rozebrałem odciętą końcówkę od oplotu z zaciekawieniem się co tam jest w środku i wpadłem na pomysł przecież do się do wykorzystać...

[frc]

Kolejny sposób:

 

Końcówka kątowa z gwintem wewnętrznym 1/2” do podłączenia węża.

Przyłączka hydrauliczna z uszczelnieniem ED 1/2" / M24x1,5

Edytowane 24 Sierpnia 2014 przez frc

[GB...]

Frc, szybkozłączka ogrodowa z opcją stop jest idealna.

[frc]

Tylko ja mam małą chłodnicę, na wąż (chyba) 8mm.

[lukasmac]

Ja kupiłem wąż fi 8mm (bo tyle ma rurka chłodnicy) i plastykowy nypel dwustronny [adapter] z 8 mm na 12mm w ogrodniczym za ok 80gr dalej podłączyłem ok 20cm węża 12mm do nypla mosiężnego z gwintem 1/2. Zabezpieczyłem opaską ślimakową każde połaczenie Taki nypel 1/2 wkręcam zamiast słuchawki do węża prysznicowego. W przyszłości planuję zrobić to jednak na szybkozłączki. Wygodniej.

[ThoriN]

W przyszłości planuję zrobić to jednak na szybkozłączki. Wygodniej.

Tylko wtedy też prysznic musisz zrobić na taką szybkozłączkę - nieźle by to wyglądało

[Rageofhonor]

Wczoraj miałem chrzest podwójnej chłodnicy. Podłączyłem ją do wylewki od prysznica za pomocą złączki ½ cala (przyłącze kranowe). Do tego 2 metrowy wąż zbrojony (ze względu na duże ciśnienie.) zakończony po obu stronach szybko złączkami. Chłodnica ma reduktor z 10 mm na ½ cala. Do tego złączkę ½ cala (po obu stronach) na którą nakręcona jest złączka ½ cala (przyłącze kranowe). Wąż odpływowy to zwykły 2 metrowy wężyk podłączony za pomocą cybandu ze względu na mniejsze ciśnienie. Wsadzam 2 koniec do wanny.

 

Schłodziło 22,5 litra w 15 minut do 21°C

 

Zastosowane materiały: około 18,9 metrów rurki miedzianej 10 mm średnicy zewnętrznej (8 mm średnicy wewnętrznej), reduktor z rurki miedzianej na ½ cala, łącznik ½ cala (po obu stronach), 2x Przyłącze kranowe 1/2 cala i 2x szybko złączki, wąż ogrodowy zbrojony 2 metry, wężyk 2 metrowy, cyband, taśma teflonowa (do uszczelniania połączeń), drut miedziany 4 metry (do ustabilizowania konstrukcji) (ale chyba tylko połowę zużyłem).

 

Dzięki temu wystarczy tylko odpiąć wąż i mam osobno chłodnicę i wąż. Jeszcze trzeba odkręcić przyłącze kranowe i podpiąć ponownie prysznic. Ale to nie problem.

 

Dodatkowo musiałem się zaopatrzyć w rurę PCV kanalizacyjną 110 mm 0,5 metra w celu zagięcia rurki miedzianej. Ręcznik i taśmę klejącą (w celu wykonania zewnętrznych zwojów) 18 zwojów na zewnątrz i chyba 17 wewnątrz.

[Soyero]

Tą czarną końcówkę którą się wkręca do kranu da się samą kupić?

Bo ja mam problem jak w temacie: http://www.piwo.org/topic/7169-chlodnica-zanurzeniowa-zrob-to-sam/?p=366379

no i tak myślę, że jedynym problemem jest właśnie feralna część. No chyba że gwint w starej baterii już jest skorodowany. Jak jest sam pelrator to woda normalnie leci, ale jak już wąż połączony z chłodnicą to przecieka jak cholera

[panta_rei]

Przecieka, bo robi się małe ciśnienie, tam nie ma żadnej uszczelki po prostu. Ja używam jakiegoś starego nypla (tego plastikowego), którego jakimś cudem nie wyrzuciłem. Od jakiegoś czasu perlatory są tak paskudnej jakości, że zawsze te nyple ciekną i nic na to nie poradzimy.

[Soyero]

to może by pomogło gdyby rurka była szersza? Dobra jutro pokombinuje i uproszczę bo w tej chwili wygląda to tak:

Perlatora nie rozkładałem na części. Po prostu takim mały adapterkiem połączyłem z wężem. Akurat idealnie się zgrało a ta czarna taśma to tak tylko. W każdym razie nie cieknie, zastanawiam się tylko czy to jest dobre bo pewnie dodatkowe ciśnienie się robi i takie problemy?

 

edit:

----------------------

jeszcze jedno, skoro te nyple są takie beznadziejne to może da się zespawać albo zlutowac ten oryginalny metalowy od baterii z tą drugą częścią do której wchodzi wężyk? - jak na zdjęciu:

 

 

 

Edytowane 15 Września 2015 przez Soyero

[panta_rei]

 

 

jeszcze jedno, skoro te nyple są takie beznadziejne to może da się zespawać albo zlutowac ten oryginalny metalowy od baterii z tą drugą częścią do której wchodzi wężyk? - jak na zdjęciu:

 

To jest raczej niespawalne, bardzo cienka mosiężna blaszka niklowana, trzeba by to jakoś skleić. Sitko ze środka chyba załatwia sprawę uszczelnienia, a to może komplikować wklejanie :-/  

[Soyero]

a może by tak gwint na tym mosiężnym zjechać aby bardziej wszedł w ten nypel i może jakąś poxiliną?  

chyba za dużo kombinuje, pewnie odpuszczę te chłodzenie w kuchni i będę nosił gar do łazienki , przy tamtej baterii inny gwint. No z tym, że ostatnio jak tak dźwignąłem to później w krzyżach trochę odczuwałem. 

[Rageofhonor]

Po co nosisz gar? Nie lepiej od razu przelać do fermentora? Fermentor z brzeczką jest lżejszy niż gar z taką samą zawartością. To ma też jeden plus: Przelanie wrzącej brzeczki do fermentora sterylizuje go. Ja zawsze chłodzę brzeczkę w fermentorze własnoręcznie zrobioną chłodnicą. Opis konstrukcji powyżej tak jak najprostszego podłączenia do ujęcia wody przy pomocy szybkozłączek.    

[camilos]

ja sklejałem jakąś redukcję, której gwint pasował do kranu z końcówka szybkozłaczki do węży ogrodowych klejem dwuskładnikowym. trzyma bez zarzutu.

[panta_rei]

Można też kupić jakąś wylewkę i wykręcać całą, tam już nie będzie ciekło, w żaden sposób.

[wiess]

Ja kupiłem drugą wylewkę ,tokarz dorobił mi końcówkę i do chłodzenia przekładam tylko wylewki