dori Opublikowano 22 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Września 2010 Adrenalina taka' date=' że jeszcze mi się nogi trzęsą [/quote']Jakie to kobiece. A tak na poważnie to chyba sie teraz wybierzerz na rajd Paryż - Dakar. Wena chyba nie czujesz o czym mowa :rolleyes: Wykup sobie taki kurs a zrozumiesz. Była rywalizacja - jakie zajęliście miejsca? Nie zajęłam miejsca na pudle więc pewnie czwarte :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 22 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2010 (edytowane) mycie butelek - dzień drugi Od wczoraj umyłem 784 szt. zostało jeszcze trochę na jutro ' date='kiedy zamykam oczy nie zgadniecie co widzę .[/quote'] - tysiące butelek, a w nich pięknie wyrośnięta pleśnie. Każdą z butelek trzeba czyścić szczotką drucianą, bo zwykła nie daje rady - Ja myję na bieżąco więc nie mam takich problemów jak Ty. nie no ja też na bieżąco, swoje musiałem odmoczyć z etykiet, a druga połowa to zwroty oraz przyniesione przez dobrych ludzi butelki bezzwrotne te były w opłakanym stanie. I można tłumaczyć że po wypiciu wypłukać trzeba. edit Nie przepraszam był wyjątek butelki po Mastnym otrzymane w Cieszynie - czyściutkie były. Edytowane 22 Września 2010 przez josefik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 22 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2010 Jak zamknę oczy to widzę spławik na wodzie........, ale to po kilku dniach wędkowania, w Twoim przypadku....., to sam nie wiem. :/ Jak kiedyś jeździłem też to miałem zazwyczaj widziałem branie jak spławik pod wodę szedł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 22 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2010 mycie butelek - dzień drugi Od wczoraj umyłem 784 szt. zostało jeszcze trochę na jutro ,kiedy zamykam oczy nie zgadniecie co widzę . Ja ostatnio widziałem grzyby... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 22 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2010 Adrenalina taka, że jeszcze mi się nogi trzęsą ... a ja dzisiaj umyłem 460 butelek /23 skrzynki/ jeszcze jutro jakieś 300 bączków zostało no i można ruszać. Pod warunkiem że chory nie będę bo w butach mi pływało. Zboczuch Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tieroo Opublikowano 22 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2010 Dziś zaliczyłam krótki kurs rajdowy u Tomka Czopika Było super Adrenalina taka' date=' że jeszcze mi się nogi trzęsą [/quote'] Tez jeździłem u niego na kursie, faktycznie fajnie to prowadzi. I potrafi włączyć do tego dreszczyk rywalizacji. Była rywalizacja - jakie zajęliście miejsca? U mnie na koniec była próba sportowa, pomiędzy wszystkimi uczestnikami. Najlepszy czas oraz najmniej błędów (potrąceń pachołków) dawały najlepszy wynik. Miejsca jak miejsca. Wrażenia były ważniejsze. A puchar po prostu się kurzy ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 26 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2010 Sport ekstremalny. W worku 34 kapsle i ok. 18 l piwa do zabutelkowania. Nalewałem prawie do pełna. Całe szczęście miałem jedną butelkę po grolschu. Zmieściło się. Ufff... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 26 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Września 2010 Chyba coś się zaczyna zmieniać w piwnych gustach Polaków, zauważam to po wyborze piw w okolicznych sklepach. W Pogwizdowie jak zapewniały mnie ekspedientki w sklepach, Mastne "schodzi jak świeże bułeczki". W monopolowym (tak, mamy taki we wsi ) można dostać kilka piw z Browaru Amber, Łomżę, zawsze jest jakiś pszeniczniak, zdarzają się piwa belgijskie, a wczoraj mój mąż "upolował" tam nawet Duvela Wiem, może dla kogoś z dużego miasta taki wybór wydaje się śmieszny, ale to polska wieś gdzie do niedawna królowały tylko tanie wina i tanie piwo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi Opublikowano 26 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2010 Jeżdżę po sklepach w mojej okolicy,też widzę że coraz więcej dobrych piw można kupić i nie koniecznie są to markety,tylko sklepy w małych miasteczkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 26 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2010 DORI to przecież Twoja zasługa. Ludzie czytają gazety, internet. I skoro nasza warzy jakieś tam piwa, nie tyskie, ani żywieckie, to znaczy, że te inne też muszą być dobre. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 26 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2010 Dori. 1780 mieszkańców to nie taka wieś. U mnie mieszka 236 osób. Sklep jest czynny w godzinach 7-11.30 i 15-17. O wyborze piw nie napiszę. Wódki brak Na zmiany się nie zanosi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 26 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2010 Dori. 1780 mieszkańców to nie taka wieś. U mnie mieszka 236 osób. Sklep jest czynny w godzinach 7-11.30 i 15-17. O wyborze piw nie napiszę. Wódki brak Na zmiany się nie zanosi. Musisz więcej promować swoją wieś. Weź przykład z DORI. Kto znał Powizdów przed czerwcem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 27 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Września 2010 Cześć Prawda jest taka że jakiś czas temu w Pogwizdowie można było kupić Żywe a w B-B nie. Z tymi tanimi piwami bym nie przesadzał, były u Ciebie zapewne dostępne koncernówki, a naprawdę tanie piwa można kupić po marketach czy dyskontach. Ale co ja się mądrzę jak jest 7:20 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 30 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2010 Ale ziąb się zrobił straszliwy, a moje maleństwa w zimnej altanie stoją. Najgorsze, że to belgi i ostro straciły na ruchliwości. Zacząłem je dogrzewać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 6 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2010 pozdrowienia dla wszystkich odemnie i od kopyra z Pragi. Kopyr gdzies polaz? spimy w hotelu nad browarem "U Medweditku" tak sie chyba pisze Jutro rano Paulaner a pozniej Bamberg czyli mekka. Ziemiek cos pewnie wklei za chwile na strone BA. Nara Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 6 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2010 Cześć O wy żule, tak pic piwo od rana ;-)? Trzeba jak ja wódkę przechylać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 6 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2010 Jakiego rana, jakiego rana? 09.00 to nie rano. ide, kopyr wrocil, bedziem pic w pokoju Kocoura ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi Opublikowano 6 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2010 Cześć O wy żule, tak pic piwo od rana ;-)? Trzeba jak ja wódkę przechylać piwo najlepiej pije się rana,kubki smakowe są wyostrzone po nocy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josefik Opublikowano 6 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2010 chyba że w nocy też się piło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi Opublikowano 6 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2010 chyba że w nocy też się piło a to już nie istotne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wyvern Opublikowano 6 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Października 2010 piwo najlepiej pije się rana,kubki smakowe są wyostrzone po nocy Tak to sie tlumaczy po poprzedniej nocy:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 12 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2010 Na forum zostałem sam jak palec. Idę spać. Dobranoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 16 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 10 minut temu wrzuciliśmy chmiel do kotła i walczymy ze snem aby nie przegapić końca warzenia... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi Opublikowano 16 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 Tydzień temu zacierałem 2 warki w nocy o czwartej rano skończyłem było oke.y Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 16 Października 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2010 Cześć 10 minut temu wrzuciliśmy chmiel do kotła i walczymy ze snem aby nie przegapić końca warzenia... A co wy nie macie budzika w domu Ja zwyczajowo gdy warzyłem w nocy wsypywałem chmiel i na 55' drzemka w łóżeczku Budził mnie ten sam timer który odmierzał czas chmielenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się