Pierwsze zacieranie - Bursztynowe Ale inspirowane FAHem

[camilos]

Cześć i czołem,

nadszedł czas aby wreście postanowić co uwarzyć. Początkowo myślałem o PIPA lub też Pale Ale na polskich chmielach. Zycie zweryfikowało zamiar - dostałem ze sklepu kiepsko zapakowane chmiele (cienkie woreczki strunowe), więc wolę je zużyć w pierwszej kolejności. Wymiśliłem następującą, w zasadzie bezstylową, recepturę:

 

Słody:

- pale ale strzegom 5kg

- pszeniczny strzegom 0,5kg

- bursztynowy strzegom 0,5kg

 

zacieranie 60min 67 stopni

 

Chmielenie:

- Junga 25g - 60min

- Tradition 20g - 30min

- Tradition 10g - 10min

- Tradition 10g - na cichą

 

drożdze US-05

Jako że to moja piewsza warka, nie wiem jak będzie z wydajnością, więc wysładzanie do 12 blg. Wg. brewtarget IBU = 39,9

 

Będę wdzieczny za wszelkie uwagi bądź korekty.

[Undeath]

Z takiego zasypu to będziesz miał gdzieś 16 blg - 20 litrów więc sporo więcej do zakładanej 12. Daj Pale Ale 4 kg na spokojnie o wydajność się nie martw, wyjdzie dobrze. Co do chmielenia zrezygnuj z cichej w pierwszym piwie, po pierwsze nie ma sensu wrzucania 10 g Traditiona, bo i tak ci nic to nie da w piwie, ten chmiel też średnio się na cichą moim zdanie nadaje, jeżeli się uprzesz, że koniecznie musisz zrobić chmielenie na zimno to wrzuć go przynajmniej 30 gram na 5 dni Ale tak jak pisałem lepiej odpuść sobie cichą i skup się nad dobrą temperaturą fermentacji, a piwko i tak ci wyjdzie dobre. Goryczkę bym też delikatnie zmniejszył do 30 IBU myślę, że takie będzie najlepsze:

Chmielenie:

- Iunga 20g - 60min (w książkach tak określają ten chmiel, nie wiadomo dlaczego sklepy przekręcają tą nazwę)

- Tradition 15g - 30min

- Tradition 15g - 10min

 

Chmiel, który dostałeś w woreczkach strunowych zapakuj w słoiki w nich, albo w aptece można nabyć pojemniki na mocz dość szczelne, możesz przesypać do nich i schować w zamrażalce, wytrzymają ci dłużej te chmiele. Który sklep pakuje w zwykłe woreczki strunowe chmiel? Ja bym go unikał następnym razem... Ja dostaję zazwyczaj w takich i są w miarę szczelne, albo w takich zgrzanych.

[camilos]

Dzięki za uwagi, naniosłem już sobie w Brewtargecie. Coś mam w nim namieszane, bo pokazuje mi dla warki końcowej po warzeniu 20l - blg 10,1 i IBU 35. Wiem że to tylko orientacyjne przeliczenia. Cóż, nie ogarnąłem jeszcze programu, wczoraj pół dnia walczyłem z rozgryzieniem dodawania zacierania i używania "pomocnika zacierania" - przez dłuższy czas sugerowało mi 514l do wysładzania .

 

Co do Iungi - gdzieś spotkałem się nawet z podwójnym nazewnictwem (druga pisownia dopisana w nawiasie), ale nie pomnę gdzie to było.

 

Chmiel kupiony przez Allegro od sklepu WinoDomowe_pl (w zasadzie wziąłem przy okazji brania kapslownicy). Na chwilę obecną chmiele poowijałem folią spożywczą, zapakowałem w pojemnik plastikowy i czekają w zamrażarce. Chmiele, które kupowałem w innym sklepie (bodajże Sklep z innej beczki) są właśnie zapakowane w te mocne, srebrne woreczki strunowe i dodatkowo zgrzane. Te w strunowych, po otwrciu opakowania "zbiorczego" zamówienia uderzyły mnie aromatem chmielu, wiec ewidentnie nieszczelne (ze srebrnych woreczków nic nie da się wyniuchać).

Edytowane 4 Kwietnia 2014 przez camilos

[jaras]

schować w zamrażalce

Z tego co mi wiadomo żaden producent chmielu nie poleca zamrażarki - lodówkę jak najbardziej.

[camilos]

Nie wiem jak producenci, ale szukając informacji na temat przechowywania surowców, widzę że to bardzo popularny sposób.

[korzen16]

Miałem podobny dylemat jakiś czas temu i jednak przechowuję w lodówce.

[camilos]

No to finalnie wyszło mi 20-21l (odczyt ze skali fermentora) i 12,5 Blg poczatkowej gęstości. Chyba za dużo odparowało, ponieważ zacierałem 3:1, czyli 15l wody, wysładzanie - zagrzałem 16l wody, przestałem odbierać brzeczkę, gdy miała te 1-2 Blg. To teraz tylko uzbroić się w cierpliwość, czekać aż będzie można w końcu otworzyć butelkę, a teraz to czas planować następną warkę

[ThoriN]

Niestety, zanim otworzysz tę butelkę, to już zdążysz zatrzeć 2 następne warki - taki minus domowego piwa. Dlaczego minus? Dla początkujących, bo nie da się szybko ocenić rezultatów i wprowadzić poprawek od razu do kolejnych warek A weź tu wytrzymaj miesiąc bez zacierania... ciężka sprawa. Mnie po dwóch tygodniach już rączki świerzbią

[camilos]

Ja już myśle nad dokupieniem fermentorów, żeby czasu nie marnować, bo teraz muszę czekać do zabutelkowania, żeby mieć wolny sprzęt (na chwilę obecną mam na piwo tylko dwa - z kranikiem i bez, a nie chcę ryzykować używając sprzętu, który mam do wina i cydru). Jeszcze dwa tygodnie, przynajmniej mam czas pomyśleć co następnego warzyć. Chyba zostawie taki sam zasyp ale inne chmiele. W międzyczasie muszę w kuchence naprawić największy palnik, bo na tym "średnim" to wieczność się grzało (dlatego zajęło mi to dużo za dużo czasu), na szczęście już wiem gdzie mogę nieco czasu zyskać. Następny raz będzie sprawniejszy

 

edyta/

To wczoraj (24.04.2014) zabutelkowałem (zeszło do 2 Blg). Załuję, że nie zrobiłem syropu cukrowego do refermentacji - wyszło by 20 butelek, a tak "tylko" 18, z czego ostatnia to taka gęsta sie nalała, że pewno i tak pójdzie w ściek.

1.Chyba za szybko odfiltrowałem, piwo mętnę bardziej niż się spodziewałem, zobaczymy na ile się wyklaruje w butelkach.

2. W sobotę kolejna warka. Mam nadzieję że do rozlewu zorganizuję skrzynki. W zasadzie zasyp dam taki sam, nieco inne zacieranie (bardziej wytrawnie i nie w garnku tylko przeleje do fermentora albo lodówki, żeby zaoszczędzić czas i w międzyczasie grzać wodę na wysładzania) i inne chmielenie.

Edytowane 25 Kwietnia 2014 przez camilos