Piwowar w konkursie na "Pomysł na biznes"

[Zajac Andrzej]

Nie wiem czy w dobrym dziale. Nie wiedziałem jednak gdzie umieścić ten temat.

 

Trafiłem na konkurs na "pomys na biznes". W konkursie bierze udział piwowar, który chce otworzyć tzw Najmniejszy browar w Polsce

 

Konkurs polega na głosowaniu na pomysł. Najlepsze pomysły przejdą do drugiego etapu a finaliści dostaną kasę na otwarcie biznesu.

 

Myślę, że fajnie jest pomóc koledze i zaglosować na pomysł. Kto wie, co się z tego wykluje. A nóż widelec dostanie kasę i otworzy nowy browarek.

 

Tutaj link do strony z pomysłem i głosowaniem:

http://pomyslnafirme.pl/pomysl/241-najmniejszy-browar-w-polsce

 

Coś tam można wygrać przy głosowaniu ale nie doczytywałem jak to się robi.

[anteks]

Nie przekonałeś mnie

[jacer]

Mniejszy niz Sobótka Górka?

[bzium1986]

Same ogólniki, bez konkretów. Jakie wybicie będzie miał "najmniejszy browar w Polsce"? Jakie masz wykształcenie, czy startujesz w konkursach piw domowych? Co o Twoich piwach piszą sędziowie piwni?

 

Rozpoczęcie działalności pod koniec 2014 - to w ogóle jest realne? Może jest coś słabo z "rozpisaniem całości", skoro się spina w takim czasie?

[MichalW]

Produkty z których będzie warzone piwo, w miarę możliwości będą pochodziły od lokalnych ekologicznych producentów.

 

Konsumenci będą mogli głosować, jakie piwo będzie warzone w następnej kolejności.

 

Konsumenci sobie zażyczą amerykańsko-nowozelandzką Imperial IPA i będziesz latał do USA i NZ po chmiele?

 

Doświadczenie zdobywałem przez lata działalności hobbystycznej, zbierając przy tym pochlebne recenzje.

 

Ja tam wolę recenzje pozytywne niż pochlebne, ale może się nie znam...

[e-prezes]

Czyżby to zawiść przemawiała przez Wasze usta?

 

To wysoki ranking w konkursach gwarantuje jakość później warzonych piw czy powodzenie interesu?

Że przez złośliwość przypomnę taki jeden przykład z Bieszczad...

 

To, że opis został wykonany albo przez laika, albo kogoś słabo obytego to swoją drogą, ale on ma przekonywać szeroką rzeszę ludzi, a nie tylko środowisko piwowarów. Szczerze nigdy bym się nie skusił na wsparcie takiej czy innej inicjatywy bez poznania kogoś osobiście, ale tu chyba nie trzeba inwestować pieniędzy, aby kogoś wspomóc. Trochę wyrozumiałości Panowie. Człowiek ma marzenie życia, a Wy mu tak kolokwialnie powiem brutalnie z butami w jego ułudę.

[gwzd]

Konkurs jak konkurs, kto chce niech głosuje. Ja niestety tego nie uczynię bo nie mam zamiaru otrzymywać spamu od Raiffeisen banku. Ale życzę powodzenia.

 

Konsumenci sobie zażyczą amerykańsko-nowozelandzką Imperial IPA i będziesz latał do USA i NZ po chmiele?

 

 

A niby czemu ma latać? Nowozelandzkie chmiele z upraw ekologicznych można zamówić nie ruszając się sprzed komputera.

Edytowane 21 Kwietnia 2014 przez gwzd

[MichalW]

Czyżby to zawiść przemawiała przez Wasze usta?

Krytyczne zdanie to od razu zawiść? Ja na tym nie stracę, więc o co chodzi?

 

Kto tu pisze o wysokich miejscach? Nie dają, ale można wtedy mieć punkt zaczepienia co do umiejętności piwowara. Jeżeli chce przekonać rzeszę ludzi, to jak im wytłumaczy że piwo normalnie warte 2-3 zł kosztuje 10 zł albo i więcej? Mały browar to automatycznie większy narzut kosztów. Poza tym, w takich konkurach to nie przekonanie a pula znajomych do klikania ma większe znaczenie. Gdyby w tekście było więcej konkretów to inna bajka, ale póki co to są plany jak by to wyglądało "gdyby" dostał zastrzyk gotówki (na marginesie, to na jednym małym zastrzyku by się nie skończyło).

E-prezes, mam pytanie. Jako osoba mająca spore doświadczenie w temacie, możesz napisać czy osoba mająca ogólne pojęcie o warzeniu w domu, będzie w stanie warzyć w miarę powtarzalne warki bez wad w browarze wielkości browaru np. restauracyjnego?

Jak ma marzenie życia, to tak łatwo się nie zniechęci . Oby urzędnicy i konkurencja byli bardziej wyrozumiali .

 

A niby czemu ma latać? Nowozelandzkie chmiele z upraw ekologicznych można zamówić nie ruszając się sprzed komputera.

A to nie wiedziałem. Zawsze jeden problem z głowy...

[bzium1986]

Czyżby to zawiść przemawiała przez Wasze usta?

Bynajmniej. Zawiść o anonimowego (?) piwowara, którego szanse na wejście do dalszego etapu są praktycznie zerowe? No cóż, taki skromny opis nie porwie tłumów, a później w starciu z bardziej profesjonalnymi oceniającymi - umarł w butach.

Spędziłem kilka miesięcy na [bezskutecznym] poszukiwaniu inwestora do budowy browaru - szkoda, żeby kolega piwowar marnował swoje siły na takie próby. Żeby doprowadzić do szczęśliwego finału, trzeba trochę inaczej się do tego zabrać i bardziej się postarać...

 

To wysoki ranking w konkursach gwarantuje jakość później warzonych piw czy powodzenie interesu?

Że przez złośliwość przypomnę taki jeden przykład z Bieszczad...

No cóż, w Ursie piwa nierówne, były niektóre całkiem spieprzone, ale też zdarzają się dobre.

Z drugiej strony - Pracownia Piwa i Artezan wcale nie pokazuje, że ranking w konkursach może mieć przełożenie na jakość "zawodowych" piw i prowadzenie interesu...

[e-prezes]

Jak na razie nic nie dostałem (spamu), ale nie piszę tego by Was przekonywać.

 

"Restauracyjny" to automat. Laik po przeszkoleniu to obsłuży (widać to np. w nas). Inna sprawa, że nie będzie wiedział gdzie popełnił błąd w trakcie procesu produkcyjnego. I nie będzie doskonalił produktu, bo nie będzie wiedział jak. Nie w tym rzecz...

 

Czy tu czy na b.biz glebuje się wszystko i wszystkich, co jest inne, niestandardowe. Konkursy, których jest obecnie bez liku tylko podnoszą to niezdrowe napięcie jakie jest pomiędzy tymi starej daty, a nową falą. Kilka lat temu było więcej życzliwości między piwowarami, bo większość się znała i sobie kibicowała.

Edytowane 21 Kwietnia 2014 przez e-prezes

[Zajac Andrzej]

Hmm. Ja tylko podlinkowałem to co znalazłem w internecie... Sam zagłosowałem. Trzy kliknięcia.

 

Wydawało mi się, że inni domowi piwowarzy i piwowarki również chętnie to zrobią. A tutaj - reakcje jakby trzeba było w tym konkursie wpłacić jakąś daninę. Jakby to miała być jakaś konkurencja dla domowych piwoszy. Dziwne.

 

Kiedy widzę, że inny piwowar stara się otworzyć własny browarek to się uśmiecham i czekam aż będę mógł napić się jego piwa. Potem komentuje czy mi się podoba czy nie, czy mi smakuje czy nie.

[MichalW]

Wydawało mi się, że inni domowi piwowarzy i piwowarki również chętnie to zrobią.

Z forum korzystają dorośli ludzie i nie ma nakazu/zakazu klikania w konkursy. Kto chce to klika, kto nie to nie...

 

Kiedy widzę, że inny piwowar stara się otworzyć własny browarek to się uśmiecham i czekam aż będę mógł napić się jego piwa.

Bo to pobudza różnorodność i sprawia, że nie trzeba polować na dobre piwa tylko w dużych miastach. Z tym, że nie ma gwarancji że każda taka inicjatywa jest skazana na sukces.

[lopusy]

Miałem podobny pomysł, może inne podejście, ale czemu nie spróbować w takim konkursie jak jest jakaś szansa

Jakie masz wykształcenie

A jakie według Ciebie powinien mieć rzemieślnik?

Jeden fakultet nie wystarczy, trzeba znać się i na drożdżach i na prowadzeniu biznesu