rubezahl Posted August 6, 2009 Share Posted August 6, 2009 (edited) Warka 1, czyli początki bywają trudne. 08.04.09 godz. 8:00 Domownicy wyprawieni do pracy, szkoły, przedszkola. Można zaczynać. Uwagę moją przyciąga 'beczkowóz' parkujący na sąsiedniej ulicy. Też sobie znalazł miejsce na przerwę śniadaniową - myślę. Niestety, po odkręceniu kranu tylko syczenie powietrza z pustych rur. Szybki telefon do osoby lubiącej być zorientowaną potwierdza najgorsze przypuszczenia woziwoda nie robi przerwy śniadaniowej, przyjechał napoić spragnionych. Wody ma nie być do wieczora. ####### akurat dzisiaj. Nie jest jednak tragicznie. Gary napełnione wieczorem, zostawione do wywietrzenia chloru, trochę jeszcze w czajniku, przywracają mi dobry humor - nie na długo. Zapał chłodzi (a jakże) błyszcząca nowością miedzi chłodnica, do czego ja ją podłączę! Dla pocieszenia znowu czytam jak świetnie się przy warzeniu bawią się inni (Wy). Ok. godz. 12 bulgotanie w rurach, czyżby? Tak, woda zaczyna płynąć, beczkowóz zniknął. Do dzieła. Na początek Pils z BA. Właściwie 1/2 zestawu, tymczasowy brak odpowiednio dużego gara, dodatkowo niechęć zepsucia całości przy ewentualnych błędach początkującego (jak się okazało kilka godzin później, słusznie). Zacieranie, jakoś poszło. Filtrowanie wykombinowanym rurkowo-oplotowym, nadspodziewanie dobrze. Wysładzanie, zbyt oszczędnie, po gotowaniu z zamierzonych 10 l, wyszło 7 l. Schłodzone, zadane W 34/70, postało w mieszkaniu do rana, potem do piwniczki. Piwo mimo trudnych początków wyszło całkiem znośne, z niewielu butelek zostało jeszcze parę. Szkoda mi ich ruszać, niech sobie czekają tym bardziej, że z kolejnych warek jest już powoli co kosztować. Edited June 23, 2012 by rubezahl Link to comment Share on other sites More sharing options...
rubezahl Posted August 8, 2009 Author Share Posted August 8, 2009 (edited) Warka 2 - Pils 16.04.09. druga połowa zestawu Pils BA Dzięki doświadczeniu? z pierwszego warzenia, udało się uniknąć błędów przy wysładzaniu. Wyszła zamierzona ilość, o 1 Blg więcej niż planowana 12-ka. Obecnie piwo po trzech miesiącach od butelkowania, smakuje całkiem dobrze. Miałem wątpliwości do początkowego pomiaru stężenia (13), czuć jednak (potwierdzone przez niewtajemniczonych w sprawy techniczne ? Blg itd. Degustatorów) pewną moc tego napoju. Edited June 23, 2012 by rubezahl Link to comment Share on other sites More sharing options...
rubezahl Posted August 8, 2009 Author Share Posted August 8, 2009 Warka 3 ? Hefe-Weizen 22.04.09. pszeniczniak z zestawu BA Zatarty i fermentowany zgodnie z instrukcją zestawu. Po cichej 2 Blg (z początkowych 11). Wyszło piwo wodniste, dalekie od mojego ?ideału? pszeniczniaka. Wyniki podobne do uwarzonego trochę później Hefe-Weizen Dunkel. Przy ewentualnym kolejnym H-W zdecydowanie sięgnę po drożdże płynne (tu były WB-06). Link to comment Share on other sites More sharing options...
rubezahl Posted August 12, 2009 Author Share Posted August 12, 2009 (edited) Warka 4 ? Marcowe ? Oktoberfestbier 28.04.09. Marcowe ? Oktoberfestbier z BA To dotychczas ?zabrało? mi najwięcej czasu ? 11 burzliwej i 20 dni cichej, prowadzona była walka o godne temperatury fermentacji. Przy wymienianych, ~ co dwa dni 4 butlach 1, 5 l zamrożonej wody, udało się utrzymać temp. 7-8 st. C Na chwilę obecną (2, 5 miesiąca w butelkach), dla mnie jeszcze nie jest to żadna rewelacja, pewnie musi poleżeć. Zaskakują mnie tylko b. pozytywne opinie po rozdaniu kilku próbek ? w konfrontacji z innymi warkami, które wg mnie są lepsze? Edited August 12, 2009 by rubezahl Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopyr Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 To dotychczas ?zabrało? mi najwięcej czasu ? 11 burzliwej i 20 dni cichej, prowadzona była walka o godne temperatury fermentacji. Przy wymienianych, ~ co dwa dni 4 butlach 1, 5 l zamrożonej wody, udało się utrzymać temp. 7-8 st. C A co z leżakowaniem? Bo jeśli teraz sobie leży w temp. 19°C, to jakby Ci powiedzieć... wszystko jak krew w piach. No oczywiście jeszcze zależy od drożdży, ale moje doświadczenia z Munichami mówią, że piwo wyśmienite, w miarę leżakowania w zbyt wysokich temp. spoooro traci. Na chwilę obecną (2, 5 miesiąca w butelkach), dla mnie jeszcze nie jest to żadna rewelacja, pewnie musi poleżeć. Zaskakują mnie tylko b. pozytywne opinie po rozdaniu kilku próbek ? w konfrontacji z innymi warkami, które wg mnie są lepsze? Może po prostu nie przepadasz za tym stylem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rubezahl Posted August 13, 2009 Author Share Posted August 13, 2009 Drożdże W 34/70. Leżakowanie - obecnie temperatury dochodzą do 14-15°. Mam jednak czyste sumienie, że zrobiłem ile się dało na początku, gdzie wyższe temperatury raczej mogły więcej poszkodzić. Trochę mi zmieniłeś kierunek ?patrzenia? na to piwko, teraz zamiast czekać cudu wyleżakowania, zwrócę uwagę czy nie ulega powolnej degradacji. Wieczorkiem sięgnę po butelkę, żeby zobaczyć jak smakuje i czy to ?ten? smak, którego się szuka/lubi. Najwyżej więcej pójdzie do ludzi, skoro innym odpowiada. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Infam Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 Drożdże W 34/70. Leżakowanie - obecnie temperatury dochodzą do 14-15°. Mam jednak czyste sumienie, że zrobiłem ile się dało na początku, gdzie wyższe temperatury raczej mogły więcej poszkodzić.[...] Jeśli masz możliwość to pakuj piwo do lodówki (jeśli nie, to przynajmniej kilka butli trzeba upchać). Moje wareczki marcowego duuużo straciły podczas dwumiesięcznego leżakowania w 18°C, po roku wyszła nawet drobna maślanka (zapach oczywiście). Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopyr Posted August 13, 2009 Share Posted August 13, 2009 Drożdże W 34/70. Leżakowanie - obecnie temperatury dochodzą do 14-15°. Mam jednak czyste sumienie' date=' że zrobiłem ile się dało na początku, gdzie wyższe temperatury raczej mogły więcej poszkodzić.[...'] Jeśli masz możliwość to pakuj piwo do lodówki (jeśli nie, to przynajmniej kilka butli trzeba upchać). Moje wareczki marcowego duuużo straciły podczas dwumiesięcznego leżakowania w 18°C, po roku wyszła nawet drobna maślanka (zapach oczywiście). U mnie w 15°C też smak podążył w niedobrym kierunku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rubezahl Posted August 13, 2009 Author Share Posted August 13, 2009 (edited) Lodówka dedykowana na piwo niestety odpada. Domowa już i tak z przekroczonym progiem akceptowalności składowanych tam drożdży, chmieli, itd. Pozostaje szybkie spożycie i sprawienie prezentów innym. Dzięki za nakierowanie, tak za 2-3 miesiące mógłbym się nieźle zdziwić smakiem wyczekanego napoju. Edited August 20, 2009 by rubezahl Link to comment Share on other sites More sharing options...
rubezahl Posted August 13, 2009 Author Share Posted August 13, 2009 Warka 5 ? Full Aroma Hops 11.05.09. Piwo oparte na przepisie Calberga z tut. działu receptury. Ilość składników zmniejszona do warki 20l. Ze względu na temperaturę w piwniczce 11-12°C zdecydowałem się na drożdże inne niż proponowane - W 34/70. Chmielenie na zimno 1/3 tabletki Hop Aroma Tabs. Otrzymane piwko pięknie pachnie chmielem, piana rewelacyjna, smaczne. Polecam tą recepturę do wypróbowania. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rubezahl Posted August 14, 2009 Author Share Posted August 14, 2009 Warka 6 ? Pszeniczne ciemne 18.05.09 Pszeniczne ciemne z BA Kolejne duże nadzieje co do pszenicznego? i kolejne rozczarowanie ? podobnie jak z jasnym (Warka 3). Głęboko odfermentowane przez WB-06, w smaku mało przypomina to, co chciałbym. Decyzja jest jedna - kolejna pszenica na płynnych. Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted August 14, 2009 Share Posted August 14, 2009 No popatrz, a na wczorajszym konkursie pszeniczka na suchych drozdżach wygrała w cuglach... Link to comment Share on other sites More sharing options...
rubezahl Posted August 14, 2009 Author Share Posted August 14, 2009 Widocznie muszę jeszcze poćwiczyć - a z pewnością poćwiczyć i na płynnych do HW, żeby mieć jakieś pojęcie o sprawie. Na chwilę obecną przy trzymaniu się receptur BA (ufam, że dobrych!) uzyskane efekty nie są dla mnie satysfakcjonujące, ... muszę poćwiczyć. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rubezahl Posted August 14, 2009 Author Share Posted August 14, 2009 Warka 7 - Koźlak Ciemny 23.05.09 - Koźlak Ciemny z BA Pierwsze zacieranie dekokcyjne. Po 2 m-cach, w smaku zbyt goryczkowe. Mam nadzieję, że za jakiś czas, mimo niesprzyjających temperatur (12-14°C, przy zalecanych < 10°C), piwko trochę się jeszcze ?ułoży?. Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted August 14, 2009 Share Posted August 14, 2009 Przejście na drożdże płynne to na pewno krok w dobrym kierunku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rubezahl Posted August 14, 2009 Author Share Posted August 14, 2009 ... cytując klasykę PRL-u: "Stalismy nad przepaścią, teraz zrobiliśmy duży krok do przodu" Poważniej, te pszeniczniaki to największe porażki (i niech już tak pozostanie) w moim skromnym dorobku. Koniecznie sprawdzę płynne do HW, z ciekawości pewnie sięgnę kiedyś jeszcze raz po te suche. Kiedyś, teraz inne gatunki w planach. Link to comment Share on other sites More sharing options...
zibi Posted August 15, 2009 Share Posted August 15, 2009 No rubezhal zrobiłeś kawał dobrej roboty. A piwka twoje bardzo mi smaczyły. Narazie jest nach dwóch w okolicy, mam nadzieje że niedługo bedzie nas więcej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rubezahl Posted August 15, 2009 Author Share Posted August 15, 2009 (edited) Fajnie, że Ci posmakowały. Wśród znajomych, wielu po poczęstunku napala się na warzenie, jak dotąd na chęciach się kończy. Edited August 15, 2009 by rubezahl Link to comment Share on other sites More sharing options...
rubezahl Posted August 15, 2009 Author Share Posted August 15, 2009 Warka 8 - Porter (w stylu angielskim) 25.05.09 ? Porter z BA Po prawie 2 miesiącach w butelkach jest całkiem dobry. Dużo więcej nie musi chyba już czekać, pewnie zacznę niedługo już po niego sięgać. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rubezahl Posted August 16, 2009 Author Share Posted August 16, 2009 Warka 9 - A'la Grodziskie 04.06.09. A'la Grodziskie z BA Miałem okazję kosztować tego piwa w oryginale. Było to na tyle dawno, że niestety nie mogę smaku sprzed lat, odnieść do uwarzonego u mnie. Efekt jest hmm? ciekawy, można czasami wypić kufelek, jako pewną odmianę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rubezahl Posted August 17, 2009 Author Share Posted August 17, 2009 Warka 10 ? powtórka Full Aroma Hops 07.06.09. powtórka Warki 5 Butelki z Warki 5 zaczęły zbyt szybko znikać, trzeba było odbudować zapas. Dla próby inne drożdże: S-23. Obydwa piwa są smaczne, z 5-tej jednak zdecydowanie lepsze, pewnie to zasługa czasu, nie drożdży. Chętnie sięgnę jeszcze kiedyś po tą recepturę stosując się do zaleceń jej Autora. Link to comment Share on other sites More sharing options...
rubezahl Posted August 21, 2009 Author Share Posted August 21, 2009 (edited) Warka 11 ? Dubbel 10.08.09. Dubbel, receptura oparta na zapisach Dori (W 38), zasyp odchudzony, może trochę za dużo. Pilzneński 3,5 Pszeniczny 0,3 Monachijski II 0,8 Caramunich I 0,5 Cukier kandyzowany bursztynowy 0,5 52° 10? 63° 40? 72° 40? Chmielenie 65? Marynka 28 g od początku Cukier 0,5 kg w 30? Lubelski 22 g w 50? Rodzynki 100 g w 55? Wyszło 20 l 15,5 Blg, zadane starterem THG. Dobrze, że znalazłem czyjś opis uprzedzający o ?zdolnościach podróżniczych? tych drożdży. Zamknięta pokrywa z rurką odprowadzoną do butelki, uchroniła przed wyjściem piany na podłogę. Edited September 17, 2010 by rubezahl Link to comment Share on other sites More sharing options...
rubezahl Posted August 24, 2009 Author Share Posted August 24, 2009 24.08.09. Dubbel (W. 11) po 14 dniach w 22°-24° przelany na cichą. Zdziwiło mnie głębokie odfermentowanie do 2 Blg. Obawiałem się raczej, że zostanie słodka zupka, a tu taka niespodzianka. Muszę poszukać jeszcze wykresu do korekcji odczytu cukromierza w zależności od temperatury, różnice raczej będą niewielkie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
anmar Posted August 25, 2009 Share Posted August 25, 2009 Przy 40 minutach przerwy maltozowej nie dziwiłbym się takiemu odfermentowaniu. A i te 0,5 cukru nie poszło w smak tylko w moc. Może być bardzo fajne piwko, tylko musi sporo postać. goroncopozdrawiamy Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted August 25, 2009 Share Posted August 25, 2009 Zdziwiło mnie głębokie odfermentowanie do 2 Blg. Obawiałem się raczej, że zostanie słodka zupka, a tu taka niespodzianka. Dobrze, dubbel powinien być wytrawny, ale jest szansa, że i sporo słodyczy w nim zostanie - belgijskie mocne ale tak mają. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now