Skocz do zawartości

Jak się mierzy Blg


dirk gently

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

po zrobieniu trzech warek z kitów zatarłem swoje pierwsze piwo. Przy kitach zawsze postępowałem wg. instrukcji jeśli chodzi o wybór momentu butelkowania, a instrukcja po prostu każe czekać 7 dni i butelkować. Pewnie przy niskim ektrakcie początkowym i bardzo wysokiej zalecanej temperaturze fermentacji 7 dni wystarcza (istotnie, nie miałem granatów ani przegazowanego piwa).

 

Jednak teraz chciałbym zrobić wszystko zgodnie ze sztuką, czyli butelkować kiedy Blg przestanie spadać. Stąd moje pytania:

- jak technicznie przeprowadzić pomiar Blg? Mój fermentor nie ma kranika, czyli muszę za każdym razem go otwierać i pobierać próbkę chochlą albo wężykiem? Czy takie codzienne otwieranie fermentora nie jest niebezpieczne z punktu widzenia infekcji?

- po jakim czasie rozpocząć pomiary? 12h po zadaniu drożdże już szalały w najlepsze, teraz, po 48h piana już opadła, powinienem zacząć mierzyć Blg codzienne?

- a może olać to i po prostu zabutelkować po dwóch tygodniach od zaszczepienia?

 

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaw na minimum tydzień nie zaglądając do fermentora. Zdezynfekowaną chochlą nabierz piwa. Nie sprawdzaj codziennie. Zostaw na 2 dni i zmierz ponownie. Jeżeli nie spadło do przelej na cichą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nawet dobrze, że nie ma kranika, mniej potencjalnych miejsc gdzie można czegoś nie doczyścić.

- najlepiej jest zdezynfekować ballingometr i wrzucić go bezpośrednio do fermentora, można też pobrać zdezynfekowaną chochlą do menzurki pomiarowej, ale to zbędne utrudnianie życia.

- nie mierz codziennie. Pomiar robisz na początku jeszcze przed zadaniem drożdży, żeby znać blg początkowe a później to dopiero jak ustanie widoczna fermentacja. Możesz nawet nie mierzyć na burzliwej tylko na cichej po np 2 tyg.

- jak ma na przykład blg 2-5 to po trzech dniach mierzysz ponownie, jak się nic nie zmieniło to prawdopodobnie fermentacja ustała i można lać do butelek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze: radzę poczekać dłużej niż tydzień fermentacji.

po drugie: nie ma sensu codzienny pomiar, jak poczekasz 3 tyg, to wtedy sensownie jest mierzyć blg. i też nie co dzień, tylko co 2-3 dni

po trzecie: otwieranie nieco niebezpieczne jest. ja bym zrobił tak: zdezynfekował chochlę, uchylł delikatnie wieko i nabrał nieco płynu, a potem zamknął

po czwarte: nie butelkuj przed upewnieniem się że nie spada

 

kiedyś popełniłem taki pomocnik piwowara początkującego: http://www.piwo.org/index.php?app=core&module=attach&section=attach&attach_id=9407

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- najlepiej jest zdezynfekować ballingometr i wrzucić go bezpośrednio do fermentora, można też pobrać zdezynfekowaną chochlą do menzurki pomiarowej, ale to zbędne utrudnianie życia

 

nie zgadzam się, to nie utrudnianie życia, Twój sposób to proszenie się o infekcję

Edytowane przez ponury fermentaThor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, wow, 5 odpowiedzi w 15 minut.

Wszystkim dziękuję, ostatnia propozycja mi się szczególnie podoba, jako że nie wymaga otwierania pokrywy.

Cichej nie planuję (czytałem nawet na tym forum, że niektórzy nie stosują i żyją).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bój się panicznie otworzyć fermentor. Możesz ewentualnie a przynajmniej ja tak robię ze przed otwarciem na ręcznik papierowy psikam desprejem i przemywam łączenie wieka z fermentorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wężykiem podłączonym do żanety przez otworek rurki fermentacyjnej można pobrać próbkę :)

 

Wszystkim dziękuję, ostatnia propozycja mi się szczególnie podoba, jako że nie wymaga otwierania pokrywy.

 

A co to właściwie ta żaneta?

Podoba sie tylko nie wiem o co chodzi a to może być przecież bolesna metoda :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- najlepiej jest zdezynfekować ballingometr i wrzucić go bezpośrednio do fermentora, można też pobrać zdezynfekowaną chochlą do menzurki pomiarowej, ale to zbędne utrudnianie życia.

robię tylko tak i na razie z tego powodu zero infekcji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- najlepiej jest zdezynfekować ballingometr i wrzucić go bezpośrednio do fermentora, można też pobrać zdezynfekowaną chochlą do menzurki pomiarowej, ale to zbędne utrudnianie życia

 

nie zgadzam się, to nie utrudnianie życia, Twój sposób to proszenie się o infekcję

Możesz rozwinąć? Dlaczego wkładanie do piwa zdezynfekowanej chochli jest ok, a zdezynfekowany spławik to zło wcielone?

Masz na myśli to że przy spławiku fermentator będzie otwarty te 30 sekund dłużej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz użyć dużej strzykawki i cienkiego wężyka lub cewnika urologicznego z apteki i pobrać próbkę. Poczytaj tez zapiski, można z nich się wiele nauczyć, poznać technologię u innych.

Czytaj również dużo forum i WIKI. To jest naprawdę kopalnia wiedzy.

Ja trzymam na fermentacji przez minimum 3 tygodnie, a ostatnio nawet ok 30 dni. Nie przelewam na cichą, jednak mam w planie kiedyś parę piw zrobić z przelaniem. Szczególnie, że będę chciał zacząć odzyskiwać gęstwę. Nie butelkuję bez robienia pomiarów. Lepiej sprawdzić niż żałować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba sie tylko nie wiem o co chodzi a to może być przecież bolesna metoda :smilies:

 

hehe, no trochę tak faktycznie wyszło, z początku nie dojrzałem tej żanety i myślałem że chodzi po prostu o zassysanie wężykiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- najlepiej jest zdezynfekować ballingometr i wrzucić go bezpośrednio do fermentora, można też pobrać zdezynfekowaną chochlą do menzurki pomiarowej, ale to zbędne utrudnianie życia

 

nie zgadzam się, to nie utrudnianie życia, Twój sposób to proszenie się o infekcję

 

Też właściwie nie rozumiem, co jest złego w tym sposobie.. Może czegoś nie przewidziałem, ale wydaje mi się, że nawet łatwiej zdezynfekować ballingometr, który nie ma żadnych "zakamarków" niż chochlę która jednak ma jakieś łączenia, zagłębienia itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- najlepiej jest zdezynfekować ballingometr i wrzucić go bezpośrednio do fermentora, można też pobrać zdezynfekowaną chochlą do menzurki pomiarowej, ale to zbędne utrudnianie życia

 

nie zgadzam się, to nie utrudnianie życia, Twój sposób to proszenie się o infekcję

Możesz rozwinąć? Dlaczego wkładanie do piwa zdezynfekowanej chochli jest ok, a zdezynfekowany spławik to zło wcielone?

Masz na myśli to że przy spławiku fermentator będzie otwarty te 30 sekund dłużej?

 

Dlatego że spławik wyjmujesz ręką? przynajmniej ja sobie to wyobrażam jako grzebanie ręką w piwie. A nawet jak się złapie za koniec, to wszystko ze spławika i z ręki kap kap do piwa. A chochlą nie. Chyba że mnie wyobraźnia ponosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co kapie z ręki?

Farba z pędzla :) Wydawało mi się, że temat się zakończy a chyba zostanie zofftopiony teoriami. Nie musisz strzykawki mieć, dłuższym wężykiem paszczą zassać płyn można ale to mało fajne. Porównując forum tu z drugim raczej nie ma sensu. Styl graficzny- silnik programu tego forum jest bardzo często używany w innych tematykach (np opel, echodnia i inne), jest czytelny. Gdyby browar.biz zmienił wersję strony na taką samą to wtedy można pisać o konkurencyjności.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.