Skocz do zawartości

Fermentator stożkowy


vettis

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam pytanie, czy ma może ktoś pomysł na zbudowanie fermentatora stożkowego domowymi sposobami? Pojemność około 50-100 litrów. Główny problem polega na wykonanie samego stożka i połączeniu go z resztą... Ktoś już miał taki pomysł? Z czego można byłoby wykonać elementy? Może miał ktoś takie plany wykonania takiego fermentatora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam pytanie, czy ma może ktoś pomysł na zbudowanie fermentatora stożkowego domowymi sposobami? Pojemność około 50-100 litrów. Główny problem polega na wykonanie samego stożka i połączeniu go z resztą... Ktoś już miał taki pomysł? Z czego można byłoby wykonać elementy? Może miał ktoś takie plany wykonania takiego fermentatora?

Na LSP w Grodzisku jeden kolega* :) zaproponował - balon szklany 40-60L (albo większy), osadzony do góry dnem na jakimś szkielecie, względnie w starej szafce w blacie wyciąć otwór. W korku umieszczamy dwie rurki. Jedna krótka - do odbierania drożdży. druga długa, wystaje ponad lustro piwa - robi za air lock (no bo rurką fermentacyjną tego nie nazwiemy). Na krótszej rurce musimy mieć jakiś kranik. Do dłuższej podłączamy wężyk, który zanurzamy w wiadrze z wodą.

Aby balon wypełnić schłodzoną brzeczką stawiamy wyżej wiadro/gar, z niego rurkę, do tej rurki od drożdży i grawitacyjnie nam całość spływa do balonu. Rurką krótką prawdopodobnie możemy sobie delikatnie odebrać drożdże. Generalnie zasada jest taka, że balonu nie ruszamy. Czyszczenie tylko chemicznie. Pomysł bardzo ciekawy, ja jednak pozostanę przy wiadrach.

 

*nota bene piwowar z Konstancina.

Edytowane przez kopyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przedstawione poniżej tanki sprawują się doskonale.

 

http://picasaweb.google.com/rafal.wesoly/Browar#5125924890934023746

Super zdjęcia, własnoręcznie wykonane tanki? robione z arkuszu blachy, czy z jakiś beczek i spawane od podstaw?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Foty już bardzo stare. Browar jest juz po kilku modyfikacjach i oczekuje na kolejne.

 

Tanki i kotły wykonywane z rur, stożki w dwóch gotowe, w kolejnych zwijane.

Wszystko robione w firmie, niestety przez różne osoby i różnie z jakością.

 

Wbrew panującym opiniom w małych tankach stożkowych zachodzi cyrkulacja piwa w trakcie fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainteresowało mnie to:

http://picasaweb.google.com/rafal.wesoly/Browar#5125921699773321778

urządzenie do pomiaru ostatecznego stopnia odfermentowania

 

Na jakiej zasadzie ono działa?

 

EDIT: OK, już znalazłem:

http://www.piwo.org/forum/t213-Oels-Brewery--foto-historia-budowy.html

Edytowane przez coder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
do 100l wystarczy np. plastikowa beczka

Hmm.. czy coś takiego miałeś na myśli?

 

http://www.allegro.pl/item784264833_beczka_beczki_do_kiszenia_kapuste_ogorki_60l_nowa.html

 

Bo przydałby by mi się większe pojemniki fermentacyjne, a stal kwasoodporna droga :) To mogłaby być tania alternatywa..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcciałbyś warzyć warki po 1,5hl albo coś podobnego, to takie beczki mają sens. Natomiast, w przypadku warzenia coś w okolicy 60 litrów jednak wiaderka 33 litrowe będą moim zdaniem bardziej poręczne. Łatwiej umyć i wysterylizować. Jeśli chcesz użyć takie beczki kup szczotki bo wyszorować każdą będzie trzeba. Do tego 3 stopniowe czyszczenie-sterylizowanie. Więcej pracy przy czyszczeniu, ale ma to sens bo warzy się już spore ilości na raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym warzyć warki w KEGu 50l, Czyli jakieś 40-45 litrów..

Chyba najprościej rozlać wtedy warkę do dwóch 30l fermentorów. Łatwe do czyszczenia, ale przede wszystkim do przenoszenia, przelewania itp. Przy więkzszych fermentorach bez pompy chyba by się nie obyło.

Ja też mam zamiar przejść na większe warki, ale fermentory pozostawiam dotychczasowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym warzyć warki w KEGu 50l' date=' Czyli jakieś 40-45 litrów..[/quote']

Chyba najprościej rozlać wtedy warkę do dwóch 30l fermentorów. Łatwe do czyszczenia, ale przede wszystkim do przenoszenia, przelewania itp. Przy większych fermentorach bez pompy chyba by się nie obyło.

Ja też mam zamiar przejść na większe warki, ale fermentory pozostawiam dotychczasowe.

Dodatkowym atutem jest możliwość porównywania. Z cichą, bez cichej, jeden fermentor na takich drożdżach, drugi na siakich, jeden chmielony na zimno, drugi nie itd. itp. Ja przymierzam się do warki 70L i rozdzielenia na 3 fermentory.

 

Dodatkowo można robotę podzielić i np jeden rozlewać we wtorek, a drugi w czwartek.

 

EDIT: No i wiadra 30L s ą bardziej mobilne. :)

Edytowane przez kopyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopyr, w czym będziesz robił 70l? HGB, czy masz wielki gar? :)

 

Widzę, że coraz więcej głosów przemawia za zwykłym fermentorem 30l.. i Ja, jak sobie popatrzyłem na kształt ścianek tej beczki, to mi się odechciało mycia jej :)

Edytowane przez Maryush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o warkę 40-45l to zamiast 2 plastików polecam 1 keg 50l

ja mam wbudowany zawór od spodu + bi-termometr

podczas zlewania na cichą i do butelkowania drożdże zostają kegu ponieważ wspawany "nypel" wystaje z dna ok 2- 2,5 cm co powoduje że drożdże nie spływają do węża. można je zebrać po przelaniu zawartości do kolejnego kega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :D

 

Ja rozumiem że zaletą fermentarorów stożkowych, jest możliwość "spuszczenia" drożdży odadłych na dno po fermentacji burzliwej. Wtedy nie trzeba przelewać całej warki na cichą do innego fermentatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :D

 

Do otworu wyciętego w dnie kega też mozna dospawać stożek z KO z zaworem kulowym oraz krucieć na spust brzeczki powyżej a także nogi.

Ale prawdę mówiąc nie wiem jakie by były koszta takiej przeróbki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bielok.Poddałeś mi myśl aby zamiast dwóch fermentatorów mieć jeden.Najpierw burzliwa potem cicha i na końcu po dodaniu ekstraktu bezpośredni rozlew do butelek.Odpada ciągłe przelewanie,mycie itd.Chyba się skuszę na zakup.Co o tym sądzicie.

Jak najbardziej to jest główna zaleta fermentorów stożkowych - zero dekantacji.

Z tym dodawaniem ekstraktu do fermentora bym się nie spieszył - podobno nie wszystkie drożdże da się spuścić.

 

Poza ceną i rozmiarem ich wadą jest jeszcze to, że bardziej stresują nasze drożdzyki. Czasem we wiaderku możesz uzyskać lepszy rezultat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bielok.Poddałeś mi myśl aby zamiast dwóch fermentatorów mieć jeden.Najpierw burzliwa potem cicha i na końcu po dodaniu ekstraktu bezpośredni rozlew do butelek.Odpada ciągłe przelewanie' date='mycie itd.Chyba się skuszę na zakup.Co o tym sądzicie.[/quote']

Jak najbardziej to jest główna zaleta fermentorów stożkowych - zero dekantacji.

Z tym dodawaniem ekstraktu do fermentora bym się nie spieszył - podobno nie wszystkie drożdże da się spuścić.

 

Poza ceną i rozmiarem ich wadą jest jeszcze to, że bardziej stresują nasze drożdzyki. Czasem we wiaderku możesz uzyskać lepszy rezultat.

A jaki jest powód stresówania drożdży? Wydawało mi sie ze ten temat dotyczy dużych fermentorów gdzie występują już duże ciśnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.