Skocz do zawartości

Mętna brzeczka


Patryk.B

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, zabrałem się za warzenie piwa ze słodów z procesem zacierania, wybór na pierwsze piwo padł na Nowozelandzką IPA. Przeprowadziłem proces zacierania + filtracja o dziwo efekt wyszedł nawet dość ładnie klarowny. Następnie warzenie i chmielenie, szybkie studzenie i w temp ok 21st C dodałem drożdże. Przy fermentacji burzliwej nie przejmowałem się klarownością brzeczki bo wiadomo, myślałem że osiądzie na dnie i będzie ok, ale ok nie jest. Zlałem po ok tygodniu na cichą i dalej brzeczka mętna, miną tydzień cichej i dalej jest okropnie mętna tak jak na załączonym zdjęciu. Co poszło nie tak czy jest możliwość by stała się klarowna? Już myślę by wyrzucić ją na kilka dni na balkon to może na zimnie stanie się bardziej klarowna czekam na podpowiedzi.

1post-10343-0-73954300-1418501931_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mętne piwo miałem tak mocno raz, przy pierwszym, ale wyklarowało się samo w butelkach, drugi raz miałem nieklarowengo roggenbier ale były błędy przy warzeniu. Jednak ty coś zwaliłeś na etapie zacierania lub później.

 

Teraz nie pozostaje nic jak sklarować piwo ŻELATYNĄ powinno pomóc.

Edytowane przez alawrak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w smaku jest dobre?

Przed chmieleniem na zimno smakowało jak wywietrzałe piwo.

 

Co do błędu przy zacieraniu, podgrzałem wodę do 69-70st C wsypałem słody i grzałem to według instrukcji przez 65-70 min aż do negatywnej dla skrobi próby jodowej, sprawdzałem jodyną kupioną w aptece, następnie podgrzałem wszystko do 76st C wyłączyłem palnik i zostawiłem na ok 20min. Następnie przecedzałem słód przez tetrową pieluchę, wysładzałem wodą z czajnika która miała ok 70-80 st C aż do uzyskania 24l słodu. Wszystko było dość mętne to zostawiłem to na kilka godzin do odstania i cały osad opadł na dno, wtedy to co na górze zlałem do gara i wyszło mi ok 23l klarownej brzeczki. Reszta to już tylko gotowanie i chmielenie pierwszy wsad chmielu w 5 min gotowania, drugi 10 min przed końcem i 3 porcja na koniec gotowania. Chłodzenie brzeczki czas to ok 35-40min do temperatury 24st C. Rehybrydacja drożdży trwała ok 40 min, wlane do fermentatora po zlaniu brzeczki z gara. Możliwe że to ja coś zepsułem, to moja pierwsza warka z zacieraniem, poprzednie robiłem na malt ekstraktach i są ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieku! Nawet bez najmniejszej fundamentalnej wiedzy bierzesz się za warzenie?!

EDIT:

Ok minimalną masz. Ale o o filtracji i wysładzaniu to już nie.

Edytowane przez Pinhead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowieku! Nawet bez najmniejszej fundamentalnej wiedzy bierzesz się za warzenie?!

 

EDIT:

 

Ok minimalną masz. Ale o o filtracji i wysładzaniu to już nie.

 

 

Nie poniosło Cię trochę?

 

Skąd pomysł, żeby filtrować przez pieluchę? Przy filtracji ogromne znaczenie ma ułożenie się złoża. Moim zdaniem błędem było brak odczekania na ułożenie się złoża, późniejszego zlania pierwszej mętnej brzeczki i kolejno powolnej filtracji. Chociaż zastanawiam się jakiego słownictwa używać przy filtracji przez pieluchę :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie poniosło Cię trochę?

No próbowałem się bić w pierś i jednak przyznać, że mnie poniosło ale no nie potrafię.

Chyba, że źle interpretuję jak kolega Patryk filtrował. Rozumiem, że ani nie przez oplot ani przez fałszywe dno tylko przelał przez pieluchę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pieluchę

Tak dokładnie w sklepie dziecięcym kupiłem 2 pieluszki tetrowe i przez nie "filtrowałem". Tak mi poradził mój znajomy piwowar. Teraz mam zakupioną kadź filtracyjną.

Nie poniosło Cię trochę?

Myślę że po prostu dosadnie dał mi do zrozumienia gdzie nastąpił błąd.

 

Ok pytanie moje, próbować coś z tego robić czy w kibel?

Edytowane przez Patryk.B
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak piwo smakuje? Mętność wcale nie znaczy, że piwo nie będzie smaczne, po prostu będzie mętne.

Więc jutro żelatyna i może choć trochę się uda zbić tę mętność. Początki są trudne, sporo czytałem ale jak widać za mało, no ale na błędach się człowiek uczy. Czy ma ktoś może jakiś link gdzie tak dość łopatologicznie zostało wyjaśnione co i jak z tą filtracją i wysładzaniem, to jeszcze doczytam zanim zrobię kolejną warkę z zacieraniem, głównie swoją wiedzę czerpałem od znajomego i jak widać tą jego wiedzę to można.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiki Twoim przyjacielem. Co do żelatyny to też poczytaj - scooby gdzieś dobrze opisywał co i jak. W szczególności, jeśli mnie pamięć nie myli, lejemy już schłodzoną ale jeszcze nie zastygniętą - spekuluję, że wlanie gorącej mogłoby skutkować jej natychmiastowym ścięciem w gluty, zamiast rozprowadzeniem się w całej objętości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.wiki.piwo...i_wysładzanie��myślę, że nieźle jest to opisane tutaj

filmik jak zrobić filtrator

a

filmik jak filtrować z kilkoma zastrzeżeniami merytorycznymi ale mi pomógł zrozumieć cały proces jak zaczynałem tą zabawę :) Edytowane przez Konus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tej żelatynie link podesłał mi alawrak i to już przyswoiłem. A j ak co to przecież teraz moda na te naturalnie mętne :D Więc biorę się za czytanie i w następną sobotę kolejna próba zacierania.

 

Co do tego filtratora kupiłem gotowy na BA i w sumie zrobienie takiego czegoś to banał i mogłem od razu zrobić.

Edytowane przez Patryk.B
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co do tego filtratora kupiłem gotowy na BA i w sumie zrobienie takiego czegoś to banał i mogłem od razu zrobić.

 

 

Ok... to dlaczego filtrujesz używając pieluchy?

 

a

filmik jak filtrować z kilkoma zastrzeżeniami merytorycznymi ale mi pomógł zrozumieć cały proces jak zaczynałem tą zabawę :)

 

Też polecam na początek. Możesz całą serię obejrzeć parę razy, wtedy pielucha Ci się wyda bynajmniej słaba.

Później jeszcze poczytaj na forum i wtedy pytaj, a cóż się będę powtarzał, masz cytat poniżej:

Przeczytaj wiki. Tam wszystko znajdziesz. Całość. Uważnie ! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po filtracji (każdej) powinno się od razu zacząć gotowanie. Może w tym czasie wytrąciły się jakieś niewidoczne mętności a potem wyszły?

Zapewne tak było, no ale nie będę płakał nad rozlanym mlekiem. Ta wychodzi jak się słucha dobrych rad. A na forum trafiłem przypadkiem oglądając Tomasza Kopyre. Nie wiem tylko jakim cudem nie trafiłem na ten jego film z zacieraniem, wydawało się że oglądnąłem niemal wszystkie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem tak. Od kiedy przerzuciłem się na oplot jestem bardziej z niego zadowolony. Brzeczka bardziej klarowna i jeszcze mi nie utknęła filtracja co na wkładzie się zdarzało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po filtracji (każdej) powinno się od razu zacząć gotowanie. Może w tym czasie wytrąciły się jakieś niewidoczne mętności a potem wyszły?

A to niby czemu? Możesz podać jakieś źródła? Wczoraj ok. 1 w nocy, będąc już nieźle porobionym, nie chciałem ryzykować dalszej zabawy z gazem, zalałem wiadro do wysładzania do pełna końcówką wody i poszedłem spać. Dzisiaj rano dokończyłem, żadnych efektów ubocznych nie stwierdzając...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.