Robler Posted January 14, 2015 Share Posted January 14, 2015 Witam, zastanawiałem się dzisiaj w jaki sposób skutecznie i szybko schłodzić gorącą brzeczkę podczas mojego pierwszego warzenia z zacieraniem, które mam zamiar popełnić najprawdopodobniej w ten weekend. Pod uwagę brałem opcje z wystawieniem fermentora/gara z gorącą brzeczką na balkon lub wstawienie go do wanny z zimną wodą, chłodnicy zanurzeniowej nie posiadam i jak na razie nie planuje dalszych inwestycji w sprzęt. Z czasem jednak doszedłem do wniosku, że ani jedno, ani drugie rozwiązanie niezbyt mi się podoba. W przypadku pierwszego obawiam się zakażenia, przy drugim powiem tylko tyle, że mieszkam z dwoma kobietami i tak długie okupowanie wanny będzie wiązało się z wieloma problemami. Poza tym martwi mnie możliwość powstania dużej ilości DMS-u oraz problem z uzyskaniem odpowiedniego poziomu nachmielenia brzeczki. Po kilku minutach zastanowienia nad tematem, doszedłem do wniosku, że istnieje jeszcze jedna opcja (opisu której nie znalazłem na forum) na to żeby to zrobić w miarę szybko i skutecznie. Pomysł opiera się na tym, żeby do schłodzenia brzeczki użyć dwóch wiader w tym jednego z kranikiem, garnka o pojemności ok 5-7 litrów oraz ok 5-6 metrów wężyka igielitowego lub silikonowego. Plan polega na tym, żeby gorącą brzeczkę przelać do wiadra z kranikiem, do którego przymocowany zostanie odpowiednio spreparowany wężyk, polegać by to miało na zwinięciu go na długości ok 4 metrów w spirale o średnicy mniejszej od garnka, w którym by się znajdowała, a sama spirala miała by zachowywać swój kształt przy pomocy drucika lub najzwyczajniej w świecie taśmy klejącej, a na samym końcu "systemu" znajdowało by się zwykłe wiadro przeznaczone do fermentacji. Każdy z elementów systemu tzn. fermentor z kranikiem, garnek oraz drugi fermentor znajdował się na innym poziomie. Garnek ze spiralą mam zamiar wypełnić w całości lodem oraz słoną wodą. Na końcu rurki będzie się znajdować zdezynfekowany woreczek muślinowy lub pończocha w celu pozbycia się osadów chmielowych. Jak myślicie czy to ma sens. Jaka powinna być średnica rurki żeby osiągną kompromis pomiędzy żeby w spirali znajdowało się jednocześnie możliwie najmniej brzeczki (w celu lepszego schłodzenia) a tym żeby osady nie zapychały podczas całego procesu rurki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziedzicpruski Posted January 14, 2015 Share Posted January 14, 2015 No,plan konkretny,nie ma jak poczytać forum . Na poważnie, wystaw to na balkon i po ptokach,możesz przelać po 20 minutach do wiadra z gara (chmieliny opadną) i zbieraj na chłodnice. Link to comment Share on other sites More sharing options...
SzwagierMinazuki Posted January 14, 2015 Share Posted January 14, 2015 (edited) Plan ciekawy ale żeby tak chłodzić to albo musisz mieć mały przekrój wężyka (może byś zapychany) albo mały przepływ wiec podsumowując narobisz się a i tak dużo czasu nie zyskasz. Edited January 14, 2015 by SzwagierMinazuki Link to comment Share on other sites More sharing options...
bart3q Posted January 14, 2015 Share Posted January 14, 2015 No i tym sposobem schłodzisz do 40-30 stopni i co dalej? Wg mnie lepszym sposobem jest zostawienie przez noc na balkonie, zakażenia się nie bałbym (brzeczka 90-100 stopni ma dość dużą moc odkażającą), z dmsem podobnie, nie jedno osoba na tym forum tak chłodzi i dmsu nie ma. qub 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted January 14, 2015 Share Posted January 14, 2015 Kombinujesz jak koń..... i wymysliłeś chłodnicę zanurzeniową :smilies: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest giekon Posted January 14, 2015 Share Posted January 14, 2015 Ja chcesz to możesz sobie sprawić takie coś, sprawdzić na pewno się sprawdzi. Ja wczoraj chłodziłem brzeczkę na dworze dodatkowo włożoną w pojemnik z zimną wodą i przykrytą lnianą szmatką - czas ok 40 min więc tragedii nie było. Wiadomo przyjdą cieplejsze czasy za oknem to i tak zainwestowanie w chłodnicę będzie najrozsądniejsze moim zdaniem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pavulonek Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Wg mnie to się nigdy nie sprawdzi, nie schłodzi brzeczki ani skutecznie, ani szybko. Wykorzystuj niskie temperatury na dworze! Wystawiaj fermentor na balkon i już. Ja ostatnio przelewam gorącą brzeczkę (bez napowietrzania) do kega. Ma o niebo lepszą przewodność cieplną niż tworzywo (fermentor). Dodatkowo nakierowuję na niego strumień zimnego powietrza z dworu. Po 12-16h brzeczka ma ok.10-12°C (akurat do lagerów) w zależności od temperatury na dworze. Chłodzenie chłodnicą to min. godzina i 100l wody. Przy Twoim patencie na pewno nie schłodzisz poniżej 40°C, jak pisał przedmówca. Ja kiedyś próbowałem nawet chłodzić szklanym destylatorem. Zeszło do 60*. A raz zlanej grawitacyjnie gorącej brzeczki już nie przelejesz ponownie, bo już wchodzi w grę ryzyko zakażenia. Tak więc IMO wystawienie na balkon to idealne rozwiązanie w zimne dni. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szakal75 Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 (edited) Wg mnie to się nigdy nie sprawdzi, nie schłodzi brzeczki ani skutecznie, ani szybko. Witam Przecież to co kolega opisał to nic innego jak wymiennik ciepła. Temperaturę brzeczki w takim systemie reguluje się za pomocą przepływu im wolniej tym chłodniej. Inna sprawa że więcej kombinowania niż to warte. Osobiście polecam chłodnicę zanurzeniową koszt około 100zł za miedzianą rurkę a przy stali nierdzewnej można ponoć zejść do 60 zł. Edited January 15, 2015 by morfitru75 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now