Browar Brodacz - kontraktowiec z północy

[Browar Brodacz]

Cześć Wszystkim!

 

Chcielibyśmy przedstawić wam Browar Brodacz czyli nowego kontraktowca. Jesteśmy z Sopotu i na początku stycznia 2015 zaczęliśmy warzenie w Starym Browarze Kościerzyna. Będziemy warzyć regularnie wypuszczając na razie 2-4 tys. litrów piwa miesięcznie w kegach. Mamy plany i miejsce do rozwoju dlatego już w Maju/Czerwcu powinny pojawić się większe ilości piwa i butelki.

 

Tych, którzy jeszcze nie słyszeli chcielibyśmy zaprosić na pierwszą premierę 29.01.2015 o godzinie 20:00 piwa - Takie Życie light(roggenbier 9 BLG).

 

Więcej o piwie:

http://www.facebook.com/browarbrodacz

http://www.malepiwko.pl/wszystkie-wpisy/degustacje/browar-brodacz-wywiad-z-piwowarem-degustacja-piwa-takie-zycie-light/

 

i link do wydarzenia:

https://www.facebook.com/events/1570298159872482/

 

Pozdrawiam,

Tomek

[SzwagierMinazuki]

Powodzenia i ciekawych pomysłów na piwo życzę.

 

Pozdrawiam.

[panta_rei]

No cóż, północ ma w ogóle słabą reprezentację... ale to się zmienia, i zmieniać się będzie ;-)

[e-prezes]

Wbrew modnym trendom na pozbawianie ciała owłosienia Wy je promujecie. Też bym chciał...

[camilos]

bo brody są fajne;-) i jaka oszczędność czasu:-D

[bart3q]

Witamy na forum

Widać że od początku wysoko sobie poprzeczkę postawiliście, Roggenbier i to jeszcze z tak dużym zasypem żyta. Po ballingu piwa szczerze współczuję wam tej filtracji... Słyszałem o waszych pomysłach na następne piwa, ciekawe, życzę wam powodzenia i samych udanych warek! No i bezproblemowych filtracji;)

[Browar Brodacz]

Dziękujemy bardzo za miłe przyjęcie. Staramy się, żeby wszystko było jak najbardziej "cacy" Żyto to nasze ulubione zboże i raczej go nie porzucimy, mimo że sprawia kłopoty I tak następne piwo do żytnia ameryka!

 

Ps. w wydarzeniu na Facebooku na bieżąco aktualizujemy lokale w których pojawi się piwo w dniu premiery. Zapraszamy do śledzenia.

[Dr2]

na Facebooku na bieżąco aktualizujemy lokale w których pojawi się piwo w dniu premiery. Zapraszamy do śledzenia.

a co jak ktoś nie jest tego "wyznania" i wiara mu zabrania używania twarzoksiążki?

[bart3q]

Przecież nikt Cię nie zmusza, nie chcesz to nie używaj fb

[e-prezes]

na Facebooku na bieżąco aktualizujemy lokale w których pojawi się piwo w dniu premiery. Zapraszamy do śledzenia.

a co jak ktoś nie jest tego "wyznania" i wiara mu zabrania używania twarzoksiążki?

 

Można założyć pod przybranymi danymi i dość zawęzić politykę prywatności. Ja sam założyłem na nick a potem zmieniłem na prawdziwe dane, gdy mniej więcej obczaiłem o co chodzi. W dzisiejszych czasach nie da się (jest to możliwe, acz niepotrzebne) nie korzystać z komórki, banku i FB (czy innych mediów, gdzie wymagana jest rejestracja). Jeśli profil FB ma służyć tylko do pozyskiwania informacji nie są potrzebne jakieś bardziej szczegółowe dane niż gdzie indziej.

[Dr2]

Można założyć pod przybranymi danymi

to chyba nie jest zgodne z regulaminem twarzoksiążki?

W dzisiejszych czasach nie da się (jest to możliwe, acz niepotrzebne) nie korzystać z komórki, banku i FB

IMO, błędne założenie. Da się na pewno żyć bez FB (czego jestem przykładem) i uważam, że głoszenie poglądów. iż bez tego typu portali nie da się egzystować jest nie prawdą.

[adamsky]

IMO, błędne założenie. Da się na pewno żyć bez FB (czego jestem przykładem) i uważam, że głoszenie poglądów. iż bez tego typu portali nie da się egzystować jest nie prawdą.

Da się, ale przez ten światopogląd możesz na przykład nie dowiedzieć się w jakim lokalu wypijesz piwo z browaru Brodacz.

 

Czy to ci się podoba czy nie, deklaracja "nie używam FB" jest w tej chwili równie sensowna jak "nie używam e-maili". Oczywiście możesz, ale trzeba się liczyć z tym że rezygnujesz z popularnego środka komunikacji.

[sugarsweet]

A po co ten wątek, jeśli trzeba grzebać w FB?

[e-prezes]

Bo zazwyczaj owi kontraktowcy są zbyt zajęci pracą, że nie są w stanie wprowadzać newsów nigdzie indziej niż na FB. A już serio... na b.biz są pewne pod tym względem ograniczenia, a FB stało się dużo lepszą do tego platformą.

[Dr2]

deklaracja "nie używam FB" jest w tej chwili równie sensowna jak "nie używam e-maili"

yhh, żal się robi jak sie czyta takie poglądy i tyle.

To stwierdzenie jest równie dobre jak pytanie "czy wolisz schabowego, czy ciastko z kremem?"

Totalne pomylenie pojęć.

trzeba się liczyć z tym że rezygnujesz z popularnego środka komunikacji.

może w Twoich kręgach jest to popularne, ale nie Ty jedyny na tym padole

A po co ten wątek, jeśli trzeba grzebać w FB?

w celu promocji? (tfuu jak ja nie lubię tego słowa)

[adamsky]

A po co ten wątek, jeśli trzeba grzebać w FB?

Żeby więcej ludzi dowiedziało się o wydarzeniu na FB i o stronie browaru.

 

deklaracja "nie używam FB" jest w tej chwili równie sensowna jak "nie używam e-maili"

yhh, żal się robi jak sie czyta takie poglądy i tyle.

To stwierdzenie jest równie dobre jak pytanie "czy wolisz schabowego, czy ciastko z kremem?"

Totalne pomylenie pojęć.

trzeba się liczyć z tym że rezygnujesz z popularnego środka komunikacji.

może w Twoich kręgach jest to popularne, ale nie Ty jedyny na tym padole

Też kiedyś tupałem nóżką, że FB jest fe i tak dalej. Jak założyłem konto to mi się zmieniło. Dam przykłady stricte piwne, żeby nie było że to jakieś moje, dziwne kręgi.

 

Jeden rzut okiem i wiem jakie nowości są na kranach w lokalnych multitapach. Na bieżąco dostaje njusy z obserwowanych browarów. Wiele razy udało mi się spróbować genialnego piwa, bo w porę przeczytałem że pojawiło się w jakiejś knajpie. Bez FB bym nie wiedział, bo po kilku dniach się skończyło i może jeszcze kiedyś będzie a może nie będzie już nigdy.

 

Grupa Krakowskich Piwowarów Domowych ma coś ponad 200 członków, nie ma dnia żeby nie kręciły się jakieś dyskusje. Czasem jest tam większy ruch niż na piwo.org. Są porady, wymiana drożdży, czasem ktoś chmielem poratuje w nagłej potrzebie, itp. No i jedna gigantyczna zaleta: nie ma pytań o bulkającą rurkę i czy butelkować przy 4blg.

[e-prezes]

Dr2, to jest dyskusja taka jak sprzed lat czy używać komórki. Ja wszedłem na FB, by poszerzyć grono odbiorców dla imprez, które organizowałem. Zawsze to nowa grupa docelowa, która nie trafiłaby przez piwo.org i browar.biz oraz moje grono znajomych. Podobnie myślą inni.

[Prosiak]

IMO, błędne założenie. Da się na pewno żyć bez FB (czego jestem przykładem) i uważam, że głoszenie poglądów. iż bez tego typu portali nie da się egzystować jest nie prawdą.

Mylisz się. Nie da się zyć bez Facebooka, chyba że ktoś dzikusem z lasu i nie ma żadnych znajomych. Ale co to za życie.

 

[Mrzon]

Prosiak ale ja znam Dr2 a on nie ma FB i co ??? mimo że mieszka dość daleko ode mnie.

[Dr2]

Nie da się zyć bez Facebooka,

rozumiem, że jesteś trochę "inny" (taki wniosek z Twoich wpisów)

przeto Ci wybaczę robienie ze mnie "dzikusa z lasu" bo mnie wali, czy jesteś mentalnym ekshibicjonistą czy nie

Trochę już żyje na tym świecie i żal mi już nie jest patrzeć na wyznawców takiej wiary.

Żałuję tylko, że swego czasu dość mocno się przyczyniłem do krzewienia informatyki w tym naszym kraju

 

BTW

zwierzęta piją wodę (i pewnie dzikusy), a ja lubię dobre piwo

[amap]

Nie ma mnie na fb więc nie istnieję..... Nie znoszę rewolucji i chmielę do smaku - jestem inny i jestem z tego dumny B-)

[Dr2]

amap ty dzikusie, nie znam Cię bo nie mamy kont na twarzoksiążce

[Jarzyn_waleczny]

Nie mam FB a mam znajomych.

Magia czy co?

[Prosiak]

Nie da się zyć bez Facebooka,

rozumiem, że jesteś trochę "inny" (taki wniosek z Twoich wpisów)

przeto Ci wybaczę robienie ze mnie "dzikusa z lasu" bo mnie wali, czy jesteś mentalnym ekshibicjonistą czy nie

Trochę już żyje na tym świecie i żal mi już nie jest patrzeć na wyznawców takiej wiary.

Żałuję tylko, że swego czasu dość mocno się przyczyniłem do krzewienia informatyki w tym naszym kraju

 

BTW

zwierzęta piją wodę (i pewnie dzikusy), a ja lubię dobre piwo

Widzisz, jak dzięki Facebook poznałem setki ciekawych ludzi, z których wielu zostało moimi dobrymi znajomymi. Ty byś ich nigdy nie poznał, bo pewnie uznajesz pogląd, że znajomych mozna poznać tylko w knajpie.

[Dr2]

Ty byś ich nigdy nie poznał, bo pewnie uznajesz pogląd, że znajomych mozna poznać tylko w knajpie.

Nie, ale wolę rzeczywistość niż fikcję