przemo70 Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 Może warto przewidzieć takie sytuacjie w regulaminie i nie było by problemu. Ale że to pierwszy raz to dajmy już spokój Tak' date=' będzie przewidziane, że organizatorzy decydują o formie dogrywki.[/quote'] Przecież można przyznać miejsca ex equo Myślę że wtedy nie byłoby tylu kwasów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 Może warto przewidzieć takie sytuacjie w regulaminie i nie było by problemu. Ale że to pierwszy raz to dajmy już spokój Tak' date=' będzie przewidziane, że organizatorzy decydują o formie dogrywki.[/quote'] Przecież można przyznać miejsca ex equo Myślę że wtedy nie byłoby tylu kwasów Byłby kwas... z nagrodami. No bo jeśli mogą być 2 pierwsze miejsca, to czemu nie 3 trzecie i 2 drugie. I nagle się okaże, że sklep, który zadeklarował bony musi wydać 2 razy tyle ile myślał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 Taka sytuacja zdarzyć się może niezwykle rzadko ale może, tu masz rację, ale jeśli chodzi o wynik ostatnich zawodów to myślę, że taki byłby najbardziej sprawiedliwy i nie wywoływujący takiej dyskusji, a z nagrodami dało by się załatwić. Choć znając życie zawsze będą jakieś esy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 albo podzielić nagrody. Chyba nikt nie startuje w konkursach dla samych nagród, największą nagrodą jest po prostu uznanie i szacunek za uwarzenie świetnego piwa. Nagrody rzeczowe to rzecz przyjemna, ale drugorzędna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flood Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 albo podzielić nagrody. Witam, i już sam nie wiem gdzie i czy komentować, sytuacja faktycznie niezręczna, dla organizatorów, w tej chwili przyznam że i dla mnie. Pomysł powyżej przyszedł mi do głowy na samym początku - za 1wsze są dwie nagrody, za drugie są dwie - zamienićpo jednej - i będzie po równo. Albo niech fundatorzy zadecydują? Sam nie bardzo wiem jak się w takiej sytuacji odnaleźć. (Trzeba może okrzepnąć w życiu sportowym;-) pzdr flood Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 albo wspólnie za te surowce uwarzyć jakieś dobre piwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flood Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 To duża wanna by musiała być;-) pzdr flood Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 były na forum plany warzenia w wannie więc.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 albo podzielić nagrody. Witam' date=' i już sam nie wiem gdzie i czy komentować, sytuacja faktycznie niezręczna, dla organizatorów, w tej chwili przyznam że i dla mnie. Pomysł powyżej przyszedł mi do głowy na samym początku - za 1wsze są dwie nagrody, za drugie są dwie - zamienićpo jednej - i będzie po równo. Albo niech fundatorzy zadecydują? Sam nie bardzo wiem jak się w takiej sytuacji odnaleźć. (Trzeba może okrzepnąć w życiu sportowym;-) pzdr flood[/quote'] Bez przesady. Nie ma w tym żadnej Twojej winy. Zgadzam się, że dla wielu ważniejsze jest zwycięstwo niż same nagrody. Po prostu wręczenie nagród ex equo stworzyłoby niebezpieczny precedens. Cóż reguły rywalizacji są bezwzględne, zwycięzca może być tylko jeden. Zresztą to nie pierwszy przypadek takiej sytuacji, 2 lata temu była analogiczna sytuacja, w pilsie. A było to tak, po podliczeniu głosów okazało się, że dwa piwa mają tę samą ilość punktów. Wobec czego połączono komisje pilsa i drugiego piwa (to chyba był oatmeal stout), w większym składzie oceniły one te piwa... tak samo. Wobec czego Simon, jako szef jury podjął decyzję, że wygrywa piwo jacera, bo miało lepszą pianę. Rozwiązanie jest moim zdaniem proste - podliczenie musi nastąpić natychmiast. Po prostu do obsługi konkursu trzeba oddelegować więcej osób. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flood Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 No włąśnie dlatego;-) Nagrody- 500 pln łącznie - około 200kg słodu - 10hl piwa, wow. Wanna wymięka - trza browar stawiać;-) pzdr flood Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 Zresztą to nie pierwszy przypadek takiej sytuacji, 2 lata temu była analogiczna sytuacja, w pilsie. A było to tak, po podliczeniu głosów okazało się, że dwa piwa mają tę samą ilość punktów. Wobec czego połączono komisje pilsa i drugiego piwa (to chyba był oatmeal stout), w większym składzie oceniły one te piwa... tak samo. Wobec czego Simon, jako szef jury podjął decyzję, że wygrywa piwo jacera, bo miało lepszą pianę. Nie do końca. W wyłonieniu zwycięzcy brało udział więcej osób. Z tego co pamiętam zdecydowano poprzez głosowanie, a piwo jacera było bliższe stylowi niż to, które zajęło drugie miejsce (Twoje?). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flood Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 Nie ma w tym żadnej Twojej winy. Witaj, winy swojej nie widzę, zwłaszcza że niestety obecny nie byłem. Jest radość, oj duża radość, że doceniona została praca nad piwem, hobby które mnie wciągnęło dwa lata temu, poza smacznym piwem dało podwójnie wymierną satysfakcję. Piwo zostało docenione w konkurencji wielu kolegów piwowarów, i przez piwowarów i smakoszy ( nie wiem czy sensor też warzy) - znaczy złe nie było:). To daje satysfakcję z wykonanej pracy. To daje poczucie, że coś się robi dobrze - alebo w danym momencie ( stawce) najlepiej. To podobna satysfakcja jak wygranie czegoś w biznesie, czemu się poświęciło czas i energię. A był w mojej krótkiej "karierze" i taki moment, kiedy na minikonkursie moje piwo zajęło jednogłośnie ostatnie miejsce;-) Nagrody te wymierne, finansowe, też sa oczywiście bardzo miłe, nie ma co ukrywać, fajnie jest dostać taki zastrzyk na zakupy. Nie będę się krygował, że wcale ich nie chciałem. W końcu po to się wystawia w konkursach, żeby się poddac ocenie, ale i zawalczyć. Nawet żona się cieszy;-). Wczoraj kazała napisac, że to ona przeciez sprząta;-). pzdr flood Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 No włąśnie dlatego;-)Nagrody- 500 pln łącznie - około 200kg słodu - 10hl piwa, wow. Wanna wymięka - trza browar stawiać;-) pzdr flood Dogadaj się z josefikiem, na jego sprzęcie te trochę słodu przerobicie migiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 No włąśnie dlatego;-)Nagrody- 500 pln łącznie - około 200kg słodu - 10hl piwa, wow. Wanna wymięka - trza browar stawiać;-) pzdr flood no ale jeszcze chmiel drożdże i może przy tej ilości trzeba doliczyć koszty akcyzy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 Zresztą to nie pierwszy przypadek takiej sytuacji' date=' 2 lata temu była analogiczna sytuacja, w pilsie. A było to tak, po podliczeniu głosów okazało się, że dwa piwa mają tę samą ilość punktów. Wobec czego połączono komisje pilsa i drugiego piwa (to chyba był oatmeal stout), w większym składzie oceniły one te piwa... tak samo. Wobec czego Simon, jako szef jury podjął decyzję, że wygrywa piwo jacera, bo miało lepszą pianę.[/quote']Nie do końca. W wyłonieniu zwycięzcy brało udział więcej osób. Z tego co pamiętam zdecydowano poprzez głosowanie, a piwo jacera było bliższe stylowi niż to, które zajęło drugie miejsce (Twoje?). Możliwe, nie byłem w jury. Utkwił mi widok Simona, który chodził z dwiema próbkami i powtarzał, że nie może się zdecydować, bo kogoś by skrzywdził. Może dlatego ubzdurało mi się, że on podejmował decyzję. A to drugie piwo było Opala. Moje wówczas było o ile dobrze pamiętam czwarte. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 flood- napisałeś najlepsze zdanie w tej całej dyskusji - NAWET ŻONA SIĘ CIESZY. Teraz nie będzie Ci mariudzić, że znowu warzysz. Jeszcze raz gratulacje. Moi drodzy jest jak jest, decyzja zapadła więc po co ta dyskusja? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flood Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 Heh, cieszy się - choc to ja po sobie sprzątam - ona tylko dopieszcza. No ale to wiecie, rozumiecie... Marudzi, marudzi, a piwo lubi:) Warzę na 3m2, nie mam gdzie nabrudzić. Z warki na warkę jest coraz czyściej, i coraz mniej miejsca zajmuję;-) ( żeby mniej sprzątania było;-). Trening i doświadczenie czyni mistrza - mam na myśli niebrudzenie i minimalizację potrzebnego miejsca. No i organizację czasu. pzdr flood Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 flood- napisałeś najlepsze zdanie w tej całej dyskusji - NAWET ŻONA SIĘ CIESZY.Teraz nie będzie Ci mariudzić, że znowu warzysz. Jeszcze raz gratulacje. Moi drodzy jest jak jest, decyzja zapadła więc po co ta dyskusja? Bo lepiej zapobiegać niż leczyć i może wymyślimy lepsze rozwiązanie na przyszłość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 Przyznać się od kogo dostałem piwo z zielonym kapslem bez żadnych oznaczeń? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Infam Opublikowano 11 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2010 Warzę na 3m2, nie mam gdzie nabrudzić. Z warki na warkę jest coraz czyściej, i coraz mniej miejsca zajmuję;-) ( żeby mniej sprzątania było;-).Trening i doświadczenie czyni mistrza - mam na myśli niebrudzenie i minimalizację potrzebnego miejsca. No i organizację czasu. A kiedyś były przeżycia - brzeczka na portera... Ale nie jestem gorszy. Straciłem ostatnio 25 l koźlaczka łącznie z balonem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 21 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2010 (edytowane) Dostałem metryczki konkursowe (dzięki Marusia) Zająłem 4 i 6 miejsce - w sumie jest postęp, rok temu moje piwa zamykały stawkę Jeszcze parę lat i kto wie... Witbier (Białe brugijskie): 4 miejsce z ilością punktów 106. Wady wg Jury: siarkowe, zbyt cytrusowe Zbyt cytrusowe - w porównaniu z Hoegaardenem z pewnością, niech już będzie. Siarkowe - niewatpliwie jest, ale skąd siarka w Ale fermentowanym w 21°C ? Albo infekcja, albo te płatki niesłodowane jakoś promują siarkę - muszę to doczytać. Pils (Kumburak): 6 miejsce z ilością punktów 91. Najczęstsze komentarze Jury: bardzo silny diacetyl Jak nie urok, to diacetyl. Skupiłem się na pozbyciu się siarki (dodałem miedzi i chyba pomogło), a wylazł diacetyl. A użyłem bardzo czystych drożdży (Bohemian), drożdże zadałem w 9°C , fermentacja w 7->9°C , na koniec diacetyl rest - doba w 17°C ; widać nie wystarczyło. A może było jeszcze za młode, miało miesiąc od zabutelkowania, a może infekcja. Za miesiąc dam go jakiemuś specjaliście do spróbowania - jak diacetyl się pogorszy, to znaczy, że to peddiococus, jak się polepszy, to fermentacja. N.b. w czeskim pilsie diacetyl jest dopuszczalny, tyle, że nie "bardzo silny" Edytowane 21 Maja 2010 przez coder Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 21 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2010 N.b. w czeskim pilsie diacetyl jest dopuszczalny, tyle, że nie "bardzo silny" Ale we Wrocławiu był pils niemiecki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 21 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2010 N.b. w czeskim pilsie diacetyl jest dopuszczalny' date=' tyle, że nie "bardzo silny"[/quote']Ale we Wrocławiu był pils niemiecki. Kurde a ja myślałem że czeski i przechmieliłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 21 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2010 CODER wyprzedziłeś mnie w pilsie. Ja byłem na 7 pozycji i zdobyłem 87 punktów. Miałem piwo - utlenione, siarkowe i niska goryczka. Niska goryczka jest do wytłumaczenia - wysłałem Munich Helles. Reszta to przypadkowe błędy. 7 miejsce na ponad 20 startujących to i tak dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 21 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2010 CODER wyprzedziłeś mnie w pilsie. Ja byłem na 7 pozycji i zdobyłem 87 punktów. Miałem piwo - utlenione, siarkowe i niska goryczka. Niska goryczka jest do wytłumaczenia - wysłałem Munich Helles. Reszta to przypadkowe błędy. 7 miejsce na ponad 20 startujących to i tak dobrze. Tym jurorom się już w dupach poprzewracało raz za mała goryczka raz za duża ja już nie wiem o co im chodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się