Skocz do zawartości

Najtdrudniejszy pierwszy krok


zielczi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich mam na imię Sebastian i będę piwowarem domowym!

Ale zanim dołączę do zacnego grona muszę rozwiać kilka wątpliwości.

Już prawie rok odkąd padłem "ofiarą" piwnej rewolucji, więc ten fakt należałoby uczcić własnoręcznie uwarzonym piwem.

Dostałem prawie jak w spadku część sprzętu, resztę dokupiłem jednak cały czas trapi mnie kwestia środka dezynfekującego.W paczce której otrzymałem jest jakiś niezidentyfikowany środek. Jest to biała substancja w postaci drobnych białych ziarenek w białej plastikowej tubie. Nie wiem co to jest i dlatego nie wiem w jakich proporcjach miałbym to rozrabiać, a drugim zmartwieniem jest fakt iż na pudłach fermentacyjno-filtrujacych jest logo browamatoru z rocznikiem 2002. Taki środek może się przeterminować?

Jako że postanowiłem zacząć z grubej rury, 1 warka będzie ze słodów. Padło na dry stouta jednak chcąc go dopieścić zamówiłem 50g chmielu citra. Proszę was o uwagi co do poniższej receptury:

pilzneński 3,5kg

monachijski jasny 1kg

jęczmień palony 0,35kg

czekoladowy 0,2kg

marynka 20g w 10' 

citra 20g w 50'

citra 30g chmielona na zimno

Kolejna kwestia, czy przy 30g na zimno konieczna będzie rajstopa?

Edytowane przez zielczi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten środek to może być NaOH albo Oxi (albo jeszcze coś innego) i generalnie podaje się na tych środkach datę ważności. Czy i jak działają po tej dacie - nie wiem

Edytowane przez szejk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten środek to może być NaOH albo Oxi (albo jeszcze coś innego) i generalnie podaje się na tych środkach datę ważności. Czy i jak działają po tej dacie - nie wiem

Środek jest bez jakichkolwiek etykiet czy wytłoczeń. Jest jakaś możliwość zidentyfikowania go np. przy rozrabianiu?

 

@up wiem że jest to trochę wychodzenie przed szereg jednak bardzo lubię aromat amerykańskich chmieli.

Edytowane przez zielczi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram przedmówcę - jak nie wiesz co to jest, to weź to wyrzuć.

 

O wychodzeniu przed szereg nie gadaj ;) wiesz co umiesz, czego chcesz i ile kasy możesz ewentualnie zmarnować, tak? Twój czas, twoje pieniądze, rób co lubisz. Peace :D ja na drugą warzyłem 22 Blg - ponoć za trudne... Nie żałuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie odwlekać warzenia znak ktoś sklepy fizyczne w Warszawie gdzie mogę dostać takowe środki?

A z ciekawości, możesz wrzucić zdjęcie środka dezynfekującego, jeśli to takie grubsze granulki to duża szansa, że to Na OH, mniejsze to np. nadwęglan sodu. Na OH powinno po dodaniu do wody dać charakterystyczny efekt akustyczny oraz podnieść temp.

Środki dezynfekujące możesz kupić m.in. w winohobby (nie jestem z Warszawy, ale akurat ten sklep znam bo kiedyś coś zamawiałem od nich).

Nadwęglan sodu - Oxi - dostaniesz między innymi w auchan lub sklepach chemicznych

NaOH dostaniesz prawie w każdym sklepie chemicznym

Piro - powinno być dostępne w wielu sklepach społemowskich oraz marketach budowlanych, gdzie są stoiska winiarskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę OXI mogę ci po prostu odpalić jeśli np wpadniesz w sobotę na Grochów. Ale... Mieszkam 10min od WinoHobby więc w sumie chyba nie ma po co. Jana Zamoyskiego 49, a jakbyś nie zdążył, pisz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie syczy, nie rozpuszcza się w wodzie i nie podnosi temperatury=wyrzucam.

Dzięki, podjadę na Zamoyskiego.

@edit

Przeglądając WinoHobby znalazłem SPIRITFERM DISINFECTANT, ma ktoś jakieś doświadczenie z tym środkiem?

  Edytowane przez zielczi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie, ale jest to Chlorek didecylodimetyloamoniowy czyli odkażacz medyczny. Ergo, powinien być bezpieczny dla skóry. Ze specyfikacji wynika (o ile rozumiem),że powinien dostać 10min na kontakt z powierzchnią, płukać trzeba, i jedzie rozpuszczalnikiem. Piszę z komórki, wklejenie linka mnie przerasta, ale Google rulez ;)

 

Chyba miałem to pod inną marką, bo brzmi znajomo; jeśli to ta sama substancja, nie polecam. Ja bym brał coś podpisane "nie trzeba płukać". No ale fakt, zakażeń nie było, swoje robił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btw czym śrutowanie? Jakby co zapraszam, pomogę, bo młynki itp to masakra jest, próbowałem i nikomu nie życzę, a na walcach chwila i gotowe, a i filtracja lepiej idzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamieniłbym marynkę na coś amerykańskiego (taki kaprys mój), ale generalnie mi wygląda ok. Wrzuciłeś to w jakiś kalkulator? Ten co mam na komórce daje z tego ok 40 IBU, czyli w stylu, ale nie ręczę za niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasyp jest w porządku jeżeli takie słody masz. Możesz dodać ewentualnie paczkę płatków jęczmiennych błyskawicznych, które kupisz w większości sklepów spożywczych. Co do zakupu środków dezynfekujących to możesz spróbować na ulicy kołowej 46 albo w warchemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasyp jest w porządku jeżeli takie słody masz. Możesz dodać ewentualnie paczkę płatków jęczmiennych błyskawicznych, które kupisz w większości sklepów spożywczych. Co do zakupu środków dezynfekujących to możesz spróbować na ulicy kołowej 46 albo w warchemie.

Jak takie płatki wpłyną na smak piwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są opisane na wiki w surowcach ;)

Generalnie przesuną ci styl z dry stout ku oatmeal stout. Ponoć kremowość i piana lepsze. Ja w sobotę dopiero pierwszy raz użyję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie. Błyskawiczne są kleikowane w fabryce, więc można je sypać na dowolnym* etapie zacierania.

 

                                                                        

*No może nie tak kompletnie dowolnym, ale nie zaciemnią próby jodowej, kleikować nie trzeba, ja planuję sypnąć od razu ze słodem\, spotkałem się z opiniami że dopiero po białkowej.

Edytowane przez Mołot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja nie mówię, że nie. Mówię tylko, że ponoć można przed jaki po przerwie białkowej, i że próba jodowa wychodzi prawdziwa - bo np po słodzie palonym to na próbie jodowej nic nie widać. Już nie mówiąc że przede wszystkim odesłałem autora wątku do Wiki i tam jest więcej i precyzyjniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.