Rysiu Posted April 29, 2015 Share Posted April 29, 2015 Witam Uwarzyłem piwo, które wyszło mocno mętne. Po 8 dniach na burzliwej i obecnie 3 na cichej w zasadzie nie widzę poprawy. To moja pierwsza warka ze słodów więc nie bardzo mam porównanie, ale różnica klarowności w stosunku do poprzednich piw z ekstraktów jest ogromna więc przypuszczam, że chyba coś jest nie tak jak powinno. Zacierałem z Pale Ale (śrutowane w domu, ale śruta wyszła takiej grubości jak słód śrutowany przez BA) 60 minut ok 67stC + mash out, filtracja przez oplot, wysładzanie aż leciało ok 5-6blg, gotowanie 60 minut i na koniec w fermentorze uzupełniłem wodą do oczekiwanego blg. Oczywiście po gotowaniu zlałem brzeczkę znad osadu chmielin, po burzliwej również zlałem znad osadu. Wiem, że mogę teraz klarować z pomocą żelatyny itp., ale moje pytanie jest inne: czy brak klarowności wynika z jakiegoś błędu, czy można jej w jakiś sposób uniknąć? Link to comment Share on other sites More sharing options...
pepek84 Posted April 29, 2015 Share Posted April 29, 2015 Jakie drożdże ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
lgorek Posted April 29, 2015 Share Posted April 29, 2015 Wg mnie przy 11 dniach nie będzie widać poprawy, piwo klaruje się pod wpływem grawitacji daj mu trochę czasu. Ja nie robie już burzliwej i cichej tylko dłuższy czas mam w jednym fermentorze dla piw do około 15blg jest to mniej więcej 25dni. I po tym czasie wszystki piwa jakie zrobiłem tym sposobem były klarowne. Nie wiem czy jest to może zasługa mchu irlandzkiego ale jak nie jest idealnie klarowne to w butelce dojdzie. Do piwa musisz mieć cierpliwość może nie tak dużą jak do wina ale przynajmniej 2 miesiące od procesu zacierania do degustacji. bart3q 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rysiu Posted April 29, 2015 Author Share Posted April 29, 2015 Drożdże US-05 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jacenty Posted April 29, 2015 Share Posted April 29, 2015 (edited) filtracja przez oplot, wysładzanie aż leciało ok 5-6blg, Obstawiam nieumiejętnie przeprowadzone filtrowanie. Wysładzanie spokojnie do 2 Blg można prowadzić. Edited April 29, 2015 by Jacenty Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rysiu Posted April 29, 2015 Author Share Posted April 29, 2015 OK, a mógłbyś wyjaśnić co to znaczy "nieumiejętnie przeprowadzone filtrowanie"? Ciecz na złożu stała grubo ponad pół godziny, brzeczka przednia została odebrana i cofnięta do filtratora, filtracja przebiegała powoli. Przy wysładzaniu nie było "rowków" w złożu filtracyjnym, woda do wysładzania miała ok 70stC. Wydaje mi się, że zastosowałem się do wszystkich wskazówek, które wyczytałem. Wiem, że można dłużej wysładzać, ale pojemność gara mnie ogranicza, a poza tym nie ma to chyba większego wpływu na klarowność. Link to comment Share on other sites More sharing options...
pepek84 Posted April 29, 2015 Share Posted April 29, 2015 (edited) Na US05 u mnie najczęściej piwo zaczyna się klarować po około 10 dniach. W okolicach 14 (może trochę dłużej ) dni jest na tyle klarowne ze można sypać chmiel. Poczekaj jeszcze. Jeśli zmętnienie nie będzie ustępować po 2 3 tygodniach to albo infekcja albo jak pisał Jacenty problem przy filtracji/wysładzaniu/skrobia Edited April 29, 2015 by pepek84 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jacenty Posted April 29, 2015 Share Posted April 29, 2015 (edited) Ciecz na złożu stała grubo ponad pół godziny, brzeczka przednia została odebrana i cofnięta do filtratora, filtracja przebiegała powoli. Przy wysładzaniu nie było "rowków" w złożu filtracyjnym, woda do wysładzania miała ok 70stC. Czyli teoretycznie wszystko w porządku. Pół godziny to niepotrzebnie dużo, ale bez wpływu na zmętnienie. Jeżeli widzisz, że brzeczka wciąż jest bardzo mętna, to wlewaj ją dwa albo i trzy razy z powrotem. Możliwe też, że masz resztki skrobi w piwie. Edited April 29, 2015 by Jacenty Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rysiu Posted April 29, 2015 Author Share Posted April 29, 2015 Możliwe też, że masz resztki skrobi w piwie. Teoretycznie nie powinno być, zacieranie trwało godzinę, a próba jodowa wyszła negatywnie. Jeżeli widzisz, że brzeczka wciąż jest bardzo mętna, to wlewaj ją dwa albo i trzy razy z powrotem. W sensie, że podczas filtracji odbierać i zwracać do filtratora całą brzeczkę? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jacenty Posted April 29, 2015 Share Posted April 29, 2015 (edited) W sensie, że podczas filtracji odbierać i zwracać do filtratora całą brzeczkę? Na początku. Zlewasz dwa, trzy litry, zawracasz. Zlewasz kolejne dwa, oceniasz czy już jest w miarę klarowna, jeśli wciąż mętna, to wlewasz z powrotem. Po trzecim razie powinna być znacząca różnica, filtrujesz. Edited April 29, 2015 by Jacenty Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jurand Posted April 29, 2015 Share Posted April 29, 2015 Poczekaj ok tygodnia i powinno się klarować. Jak pisał pepek84 na tych drożdżach zazwyczaj robię ok 3 tygodni cichej i zawsze mam klarowne piwo. Cierpliwości:-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ledaro Posted April 29, 2015 Share Posted April 29, 2015 Na Aipę 17 blg , użyłem US-05, zrobiłem 10 dni burzliwej, 2 tyg cichej, wyszło bardzo klarowne. Te 25 dni o których pisał @alawrak wydaje się bardzo sensowne ; ) Link to comment Share on other sites More sharing options...
pogo Posted April 29, 2015 Share Posted April 29, 2015 Ja ostatnio zawaliłem filtrację i mniej więcej w połowie zruszyłem młóto tak mocno, że znowu poszło mętne. Olałem to i zrobiłem piwo jakby nigdy nic. Fermentacja 4 tygodnie (cały czas w jednym wiadrze) + 2 tygodnie w butelkach i jest niemal klarowne... jeszcze tylko pływają resztki jakichś grudek, które też powoli osiadają na dnie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr2 Posted April 29, 2015 Share Posted April 29, 2015 Ja ostatnio zawaliłem filtrację i mniej więcej w połowie zruszyłem młóto tak mocno, że znowu poszło mętne. i jest niemal klarowne... a zastanowiłeś się co ma jedno do drugiego? IMHO, niewiele. Link to comment Share on other sites More sharing options...
lgorek Posted April 29, 2015 Share Posted April 29, 2015 Wysładzanie wg mnie nie ma większego wpływu na klarowność gotowego piwa (no może 5%). Ponieważ wcześniejszy proces zacierania oraz późniejsze są bardziej ważne jak chmilenie z gotowaniem, praca drożdży oraz ich sedymentacja. To że piwo podczas wlewania do fermentora jest bardziej mętne może oznaczać większy osad. Jednak nie zaprzeczam że jeżeli dobrze sklarujemy brzeczkę przy wysładzaniu to sedymentacja powinna przebiegać krócej. Jeżeli się mylę proszę mnie poprawić. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dr2 Posted April 29, 2015 Share Posted April 29, 2015 nie zaprzeczam że jeżeli dobrze sklarujemy brzeczkę przy wysładzaniu to sedymentacja powinna przebiegać krócej. Jeżeli się mylę proszę mnie poprawić. a no właśnie jeśli klarowność brzeczki po chmieleniu ma jakiś wpływ na klarowność piwa to raczej tylko na czas klarowania, a nie na jego poziom, ale ja się nie znam ja tylko lubię dobre piwo Link to comment Share on other sites More sharing options...
dirk gently Posted April 30, 2015 Share Posted April 30, 2015 Wg. mnie jakość filtracji wpływa na ilośc osadów, nie na klarowność piwa. Np. w tym piwie: http://www.piwo.org/topic/16503-browar-kontrrewolucyjny/?do=findComment&comment=331944filtracja poszła mi fatalnie i do gotowania poszła właściwie gęsta, mętna zupa. Jednak po 3 tygodniach w butelce piwo było krystalicznie przejrzyste (chociaż na dnie butelki było więcej niż zwykle osadów). Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now