Skocz do zawartości

Dawid Warzy


Rekomendowane odpowiedzi

Nadal nie wiem jak radzić sobie z osadem po gotowaniu, mam olbrzymie (ok. 4 litry) straty. Zmywak znakomicie spisujący się przy ubitym osadzie po chmieleniu na zimo, kolejny raz zawiódł. Trzeba pomyśleć o chmieleniu w workach.

Polecam hopstopper kolegi Lewatywy. Spora użytkowników z forum używa tego sprzętu i jeszcze nie słyszałem negatywnej opinii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Albo po prostu ponczocha.

 

Montowana na końcu wężyka? Już korzystałem przy oddzielaniu chmielu po chmieleniu na zimno, spróbuję następnym razem. 

 

Hoppstoper wszystko fajnie pięknie, ale wymagałby przeróbki garnka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Warka nr 7 Black IPA zdegustowana. No jestem kontent - piękny aromat owoców tropikalnych i iglaków. W smaku lekki prażony słonecznik, sporo chmielu. Jest wytrawne, z zdecydowanie cytrusową goryczką. Naprawdę jestem z siebie zadowolony :) Wyszło jak wyjść miało :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Watka nr #8 American Wheat dziś trafiła do butelek. US-05 mnie nie zawiodły i przefermentowały do 2 stopi plato. 

 

Jak pisałem w wątku infekcja na tafli piwa po fermentacji pojawiła się dziwna błonka. W smaku i aromacie nie wyczułem nic niepokojącego to i zabutelkowałem - najwyżej będzie kanał. 

 

Cóż - taki los, trzeba będzie jeszcze drastyczniej podchodzić do kwestii higieny. 

Edytowane przez BrPr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Cud nad cudami. Po przerwie znów coś uwarzyłem. Jako, że lato to pomyślałem o jakimś fajnym belgu, a że uwielbiam triple to i problemu nie było. Z nowości w browarze to debiut płynnych drożdży. Starter zrobiłem na mieszadle, mam nadzieję, że wszystko zrobiłem zgodnie ze sztuką. Zawaliłem sprawę, bo znów przydałoby się rozcieńczyć brzeczkę, a nie miałem butelkowanej wody pod ręką. Cóż po prostu piwa będzie mniej i będzie mocniejsze :)

 

#9 Belgian Tripel

 OG: 19.5°BLG
FG: °BLG
IBU:  20(według Beersmith)

Barwa: 11 EBC 
Alkohol: 9,6% 

 Zasyp

  1. Pilzneński (Castle Malting) 5 kg
  2. Abbey (Weyermann) 0,5 kg
  3. Caramel Pils (Bestmaltz) 0,25 kg
  4. Cukier biały 0,7 kg (1,7l wody) - dodany w 26h fermentacji. 

 

 

17,25 l wody 

 

2. Zacieranie:

Wszystkie słody wsypane w temp. 69°C - temperatura spadła do 65°C 

 

·   65-62°C – przerwa 75 minut 

·   76 ° C mash out

 

3. Filtracja:

·         Wysładzanie ciągłe, odebrano i zawrócono ok.3,25 l brzeczki przedniej.

·         Woda do wysładzania ~76° C – 12 litrów.  Dodatki: kwas fosforowy (75%) - 2 ml

·        

·         Odebrano (prawdopodobnie) 23 litry litrów brzeczki o gęstości 16o BLG 

 

 

4. Gotowanie:

·        Citra (13,4alfa) - 20 g - na 60 minut gotowania 

·        Mech irlandzki – 4 g – 10 minut gotowania

·        Citra (13,4alfa) - 30 g - na flame out

 

Odebrałem 18 litrów brzeczki o ekstrakcie 19° BLG.

 

 

5. Chłodzenie i zadanie drożdży:

·         chłodnica zanurzeniowa – 1 h do 22° C

·         Drożdże: 1,1 l starter (kręcił się 18h)  z FM-25 Klasztorna Medytacja. Zlany w całości. 

 

6. Fermentacja:

  • ·Ekstrakt początkowy: 19.5° BLG
  • Dodatek biały cukier 0,7 kg (1,75 litry wody) po 25 h od rozpoczęcia fermentacji. 
  •  Fermentacja burzliwa 22° C -> 25° C  7 dni
                                    24° C  - 7 dni
  • Fermentacja cicha:      20° C - 28 dni         
  • Ekstrakt końcowy: 3° BLG

 

 

7. Butelkowanie

2,5 v/v., 118 g cukru (roztwór), 31 butelek 0,5, 8 butelek 0,33, 1 butelka 0,2. 
Łącznie 19 litrów

 

Edytowane przez BrPr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

#9 Belgian Tripel

 

No będę śledził temat, ja właśnie zabutelkowałem swojego tripla 18,5 blg, na drożdżach Fermentis Abbaye. Fermentowałem tydzień burzliwa + 2 tygodnie cicha, w temperaturze odpowiednio 20C i dla cichej 18C. I o dziwo mam wrażenie, że aromat piwa jest nieco rozpuszczalnikowy! Chociaż przyznaję, że ten aromat to równie dobrze może być marcepan, jak słowo daje :) dla mnie bomba, tylko nie wiem czy stylowe. Myślisz, że się troszkę ułoży?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się rozpuszczalnik trafił na US-05 jak mi latem temperatura uciekła i nigdy się to nie ułożyło. Tych twoich nie używałem nie wiem, ale widzę, że górną zalecaną temperaturą jest 20, może Ci uciekła temperatura i stąd rozpuszczalnik? 

 

Ja piwo zamierzam przytrzymać minimum 2 tygodnie na burzliwej i drugie tyle na cichej. Także na efekty trzeba jeszcze sporo poczekać. Zresztą FM-25 to raczej inny szczep, niż ten przez Ciebie stosowany. Także i efekty pewnie będą inne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tripel zlany na cichą, zszedł do 3 plato. Profil raczej przyjemny mocno owocowy, lekko korzenno-przyprawowy. Teraz na jakiś czas piwo w niższych temperaturach będzie sobie dojrzewać. 

 

Pierwszy raz też zebrałem gęstwę, która za tydzień trafi do kolejnego piwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sezon na dobre rozpoczęty.  

 

Kiedyś gdy zaczynałem interesować się piwem i nawet nie myślałem o warzeniu w domu wypiłem piwo Deep Love będące efektem kooperacji Alebrowaru z legendarnym Nogne O. Tamto piwo - West Coast Belgian Rye IPA zrobiło na mnie piorunujące wrażenie i do dziś je dobrze wspominam, mimo że nie jest już warzone. Co poradzić? Uwarzyć coś takiego samemu :)

 

Okazja się pojawiła sama, bo raptem w tamtym tygodniu zebrałem gęstwę z Tripla (FM-25). Zasyp prosty, schemat zacierania także. Trochę uciekła mi temperatura i zacierałem na zbyt słodko, ale myślę że odrobina słodyczy się w tym piwie przyda. Filtracja początkowo zapowiadała się na katorgę, ale wystarczyło raz porządnie zamieszać i poszło. Ok. 22% żyta bez przerwy beta-glukanowej w półtorej godziny? Chyba niezły wynik. :) Chmielenie raczej z tych obfitych, żeby nie zginęło pod efektami pracy drożdży. A i na koniec - odwrotnie niż w triplu, tutaj planuję fermentować w dolnych zakresach. 

 

#10 Belgijskie Żytnie IPA

 OG: 14.8°BLG
FG: 3°BLG
IBU:  60(według Beersmith)

Barwa: 8 EBC 
Alkohol: 6,5%

 Zasyp

  1. Pilzneński (Weyermann) 3 kg
  2. Żytni (Weyermann) 1 kg
  3. Carabelge (Wyermann) 0,25 kg
  4. Caramel Pils (Bestmaltz) 0,25 kg

 

 

omyłkowo 18,5 l wody 

 

2. Zacieranie:

Wszystkie słody wsypane w temp. 74°C - temperatura spadła do 69°C 

 

·   69-64°C – przerwa 60 minut 

·   76 ° C mash out

 

3. Filtracja:

·         Wysładzanie ciągłe, odebrano i zawrócono ok.3,5 l brzeczki przedniej.

·         Woda do wysładzania ~76° C – 11 litrów.  Dodatki: kwas fosforowy (75%) - 2 ml

·  

·         Odebrano (prawdopodobnie) 23 litry litrów brzeczki o gęstości 13,5o BLG 

 

 

4. Gotowanie:

  • Zeus (15 alfa) 60' - 15 g
  • Zeus (15 alfa) 30' - 10 g 
  • Zeus (15 alfa) 15'  - 15 g
  • Mech Irlandzki - 10 g
  • Zeus (15 alfa) 0' - 10 g
  • Simcoe (11,4 alfa) - 100 g
  • Amarillo (8.9 alfa) - 100 g

 

Odebrałem 17,5 litrów brzeczki o ekstrakcie 16° BLG. Dolałem 1,5 wody butelkowanej źródlanej. Finalne OG - 14.8 Plato.

 

 

5. Chłodzenie i zadanie drożdży:

·         chłodnica zanurzeniowa – 1 h do 22° C

·   Drożdże: gęstwa 100 ml z poprzedniej warki z (FM-25 Klasztorna Medytacja). Jednotygodniowa.  

 

6. Fermentacja:

  • Ekstrakt początkowy: 14.8° BLG
  • Fermentacja burzliwa: 21° C -> 25°C 7 dni 
  •                                 22° C -> 7 dni
  •                                         20° C -> 7 dni
  • Ekstrakt końcowy: 3° BLG

 

7. Na zimno:

  1. Amarillo 50g (5 dni)
  2. Simcoe 50g (5 dni)

8.Butelkowanie:

Planowo 2.3  v/v. 110 g cukru (rozwtór), 

 

 

Nie wiem czy zadałem za mało gęstwy, czy była kiepskiej ilości ale lag był dość spory. Dopiero po ok 24h pierwsze oznaki działania drożdży. Dziś rano już pokaźna czapa piany na piwem. 

Edytowane przez BrPr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dziś do butelek trafił Tripel. Trochę cicha mu się przedłużyła, bo aż do 4 tygodni. Aromat triplowy, barwa o wiele a ciemna niż planowałem. Bardziej w stylu niebieskiego Chimaya, którego ostatnio pisałem. Następnym razem Abbey obetnę do 1/3. Planowane nagazowanie w dolnych widełkach stylu 2.5 v/v.

 

Szczerze myślałem, że zabutelkuję dziś też Belgijskie Żytnie IPA, ale zostałem zaskoczony. Piwo nadal pracuje, denko rano było solidnie wygięte. Co prawda FFT wskazuje, że fermentacja się już zakończyła, ale dla pewności poczekam i zabutelkuję jutro (jeśli ekstrakt będzie nadal się utrzymywał na pomiarze z wczoraj), albo zleję go na cichą i zabutelkuję w następnym  tygodniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Dziś na warzelni żytni stout. Poszło bardzo sprawnie mimo blisko 25% użycia żyta, całość zamknąłem w 5 godzinach. Filtracja bez najmniejszych problemów.

Plan jest by piwo było bardziej czekoladowe niż kawowe, stąd dodatek łuski kakaowej. Zobaczymy jaki będzie efekt. A i coś posypało mi się z wydajnością, nie wiem czy to nie wina za szybkiej filtracji albo takiego a nie innego zacierania. Miała być 18tka, wyszła 16tka, z tego samego powodu wcześniej skończyłem wysładzanie, bo nie chciałem jeszcze lżejszego piwa. 

 

Drożdże ruszyły już po ok. 12h godzinach. 

 

 

#11 Żytni Stout

 OG: 16.1°BLG
FG: 5
IBU:  30

Barwa: 78 EBC 
Alkohol:???

 Zasyp

  1. Pale Ale (Weyermann) 3,4 kg
  2. Żytni (Weyermann) 1,5 kg
  3. Caraaroma (Weyermann) 0,5 kg
  4. Caramunich II (Weyermann) 0,25 kg
  5. Pszeniczny czekoladowy (Weyerman) 0,25 kg
  6. Carafa Special II (Weyermann) 0,15 kg

+ 3 g kredy. 

 

 

Nalew 18,25 l wody 

 

2. Zacieranie:

Wszystkie słody wsypane w temp. 73°C - temperatura spadła do 67°C 

 

  • 67-64°C – przerwa 30 minut 
  • 72°C – przerwa 30 minut
  • 76 ° C - mash out

 

3. Filtracja:

·         Wysładzanie ciągłe, odebrano i zawrócono ok.3 l brzeczki przedniej.

·         Woda do wysładzania ~78° C – 12 litrów.  Dodatki: kwas fosforowy (75%) - 2 ml

·         Odebrano 22 litry litrów brzeczki o gęstości 15o BLG 

 

 

4. Gotowanie:

  • Marynka 8 alfa - 55' - 30 g
  • Łuska Kakaowa - 15' - 300 g
  • Mech irlandzki - 15' - 8 g

 

Odebrałem 16 litrów brzeczki o ekstrakcie 16.1° BLG. 

 

 

5. Chłodzenie i zadanie drożdży:

·   chłodnica zanurzeniowa – 1 h do 17° C

·   Drożdże uwodnione US-05

 

6. Fermentacja:

  • Ekstrakt początkowy: 16,1° BLG
  • Fermentacja burzliwa: 18° C  (1d); 19° C (13d),
  • Fermentacja cicha: 20° C 14 dni
  • Ekstrakt końcowy: 5° BLG

 

 

7.Butelkowanie:

76g cukru, 15 litrów do butelek, cel 2.1v/v

Edytowane przez BrPr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Żytni stout już dwa tygodnie fermentuje. FFT wykazał, FG na poziomie 5 plato. Dla pewności przeniosłem fermentor w cieplejsze miejsce i bez przelewania na cichą kolejne 2 tygodnie piwo spędzi w 20 stopniach. 

 

Przy okazji w weekend przetestowałem jak się mają piwa z poszczególnych warek. Black IPA jest nieco przegazowana, plus w niektórych butelkach jest gushing. Piwo praktycznie straciło chmielowe akcenty, ale mimo wszystko pije się je nadal ok. American Wheat tutaj też chmielu w aromacie pozostało niewiele dodatkowo zrobiło się nieco gryzące na finiszu. Zeszłoroczny FES nieco się ułożył, zyskał na wysyceniu, popiołowa goryczka nadal się utrzymuje ale całość zyskała na smukłości bo pojawiły się pierwsze efekty utlenienia. Belgian Rye IPA cieszy się nie słabnącą popularnością i lada moment się skończy. Tripel raczej okazał się porażką. Piwo jest mocne, ciężkie i do tego przesadziłem z fermentacją (nie dla górnych zakresów) - mocno estrowe, w tym pojawił się rozpuszczalnik. 

Edytowane przez BrPr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Odpaliłem pierwszą butelkę żytniego stouta, piwo nie jest bardzo intensywne (wszak to 16tka), ale bardzo gładkie i przyjemne. Jestem zadwolony. Łuska kakaowa dała efekt jaki chciałem. Wyszło nieco owocowe w aromacie, ale całościowo to nie przeszkada.

 

Przed świętami zrobiłem też... Nalewkę ze FESA. Domowego FESA czyli warki nr 5. 

 

Potrzeba:

  • 1 litr piwa ciemnego (stout, porter)
  • 300 g cukru (200 białego + 100 trzcinowego) - proporcja dowolna
  • 200 ml spirytusu
  • 100 ml wódki 
  • 50 ml ekstraktu z lasek wanilii 
  • 50 g ziaren kawy

 

Przygotowanie jest bardzo proste. Całe piwo wlewam do garnka i podgrzewam tak żeby pozbyć się całego nasycenia. Nie doprowadzam całości do wrzenia! Po pewnym czasie powoli dodaję cukru uważając by całość nie wykipiała. Ja dałem cukier biały i trzcinowy w proporcjach 2:1, ale właściwie można zrobić to dowolnie; 300 g da dość słodką nalewkę, także można to zmniejszyć jak ktoś woli wytrawne nalewki.

 

W torebkach do zaparzania herbaty dodaję kilkadziesiąt gram kawy w ziarnach i wrzucam do piwa. Trzymam kilkanaście minut, Gdy piwo się wygazuje, wyłączam gaz i chłodzę całość. Jak wystygnie dolewam do garnka spirytus i wódkę (ja dodałem w takich proporcjach bo tyle akurat miałem) i ekstrakt waniliowy (można dać cukier wanilinowy, ale własnej roboty ekstrakt na wódce jest i niebo lepszy). Dokładnie mieszam, wyjmuję kawę i przelewam  całość do butelek. 

 

Z całości wyszło blisko 1,5 litra nalewki, która po 1 tygodniu właściwie nadaje się do spożywania. Nalewka jest słodka przywołująca na myśl imperialne stouty, ale najbliższe skojarzenie to cukierki kukułki. 

 

Jak ktoś ma dużo zalegającego piwa (jak ja swojego foreign extra stouta) to polecam zrobić taką nalewkę :) Smakuje osobom, które nie lubią ciemnych piw. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Uwarzyłem (wreszcie!) RISA. Wyszło tak mocno, że zabrakło skali na balingomierzu :) W sumie poszło wszystko bez najmniejszego problemu. I zacieranie i filtracja. Może po prostu za mało przygotowałem wody do wysładzania, ale szybko to nadrobiłem. Odparowanie trochę mnie zaskoczyło, 7 litrów na 100 minut. Przeliczyłem się o dwa litry. Teraz piwo spokojnie będzie fermentować na świeżej gęstwie, a potem? Najpierw na 3 miesiące kostki z dębu francuskiego macerowane w Jim Beanie (Bourbon), a potem na 2 tygodnie płatki z dębu amerykańskiego macerowane w Jacku Danielsie. Ale najpierw dam piwu odpowiednio dużo czasu na porządne odfermentowanie. 

 

 

Zastanawia mnie czemu BS zawsze podaje mi złą ilosć wody do wysładzania? Wysładzam w dobrym tempie 0,5l/1min, ale zakładaną ilością wody do wysładzania nie uzyskuje wymaganej objętości. Druga sprawa to wysłodki, ekstrakt przy kończeniu filtracji wynosił 16 brix, ale nie miałem siły nic z tym robić. 

 

Co do zasypu. Żyto dodałem bo mi trochę zostało z poprzednich zakupów. Reszta mniej lub bardziej przemyślana. Za radą amerykańskich forów - starałem się podejść do sprawy kompleksowo i dać jak najwięcej różnych słodów. Podstawa to Pale Ale uzupełniony Monachijskim I. Z karmelowych tylko Caraaroma, która bardzo ładnie zagrała w Żytnim Stoucie. Dodatkowo polecany wszędzie Abbey oraz domowy patent - opiekane płatki owsiane (45 minut w piekarniku). Z palonych - Carafy I i III od początku zacierania. Jęczmień palony na filtrację. Piwo ma być tylko lekko palone. 

 

#12 Russian Imperial Stout

 OG: 28,9°BLG
FG: 11 blg
IBU:  

Barwa: 107 EBC 
Alkohol:???

 Zasyp

  1. Pale Ale (Weyermann) 4,6 kg
  2. Monachijski I (Wyermann) 1 kg
  3. Żytni (Weyermann) 0,5 kg
  4. Caraaroma (Weyermann) 0,5 kg
  5. Abbey (Castlemalting) 0,5 kg
  6. Płatki owsiane opiekane 0,4 kg
  7. Carafa I Special (Wyermann) 0,25 kg
  8. Carafa III Special (Wyermann) 0,25 kg
  9. palony jęczmień (Weyermann) 0,25 kg (dodany do filtracji)

+ 3 g kredy. 

 

 

Nalew 20 l wody 

 

2. Zacieranie:

Wszystkie słody wsypane w temp. 76°C - temperatura spadła do 67,8°C 

 

  • 67,8-65,2°C – przerwa 90 minut 
  • 76 ° C - mash out 

 

3. Filtracja:

·         Wysładzanie ciągłe, odebrano i zawrócono ok. 4 l brzeczki przedniej.

·         Woda do wysładzania ~78°C - 72°C – 15 litrów.  Dodatki: kwas fosforowy (75%) - 1 ml

·         Odebrano 20,5 litra litrów brzeczki o gęstości 21,5 brix 

 

 

4. Gotowanie: 100 minut

  • Zeus 14,6 alfa - 50' - 30g
  • Zeus 14,6 alfa - 10' - 30g
  • Mech irlandzki - 10' - 6 g

 

Odebrałem 13 litrów brzeczki o ekstrakcie  28,9 brix 

 

 

5. Chłodzenie i zadanie drożdży:

·   chłodnica zanurzeniowa – 40 minut do 15 stopni

·   Drożdże: gęstwa trzydniowa FM-13 Irlandzkie Ciemności - 200 ml. 

 

6. Fermentacja:

  • Ekstrakt początkowy: 28,9 brix
  • Burzliwa: 16 stopni - 20 stopni - 3 tygodnie
  • Cicha 20 stopnia - 3 tygodnie
  • Leżak 17 stopni - ???

 

 

7.Butelkowanie

Edytowane przez Plo Koon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dziś RIS trafił na cichą (po 19 dniach burzliwej). Dodałem 40g średnio opiekanych kostek z dębu francuskiego macerowanych przez miesiąc w bourbonie. 

 

Zeszedł do ok. 11,5 BLG. FFT wskazywał na 11 BLG. Więc zakładam, że reszta zostanie dojedzona na cichej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Dziś prosty zasyp pod coś co w przyszłości będzie a'la Gose. Zakwaszane tradycyjne czyli słód zakwaszający + kwas mlekowy przy rozlewie. Piwo rozlałem do dwóch fermentorów, oba dostały te same drożdże, ale dostaną inne dodatki. Wersja A dostanie puplę z mango i marakui. Wersja B mrożone maliny. 

 

#13 Gose

 OG: 12 blg
FG: 
 

 Zasyp

  1. Pilzeński (Weyermann) 2 kg
  2. Pszeniczny jasny (Wyermann) - 1 kg
  3. Płatki pszenne - 1 kg
  4. Carapils (Weyermann) - 0,3 kg
  5. Zakwaszający - 0,25 kg

 

 

Nalew 18 l wody (4:1)

 

2. Zacieranie:

Wszystkie słody wsypane w temp. 75°C - temperatura spadła do 69,8°C 

 

  • 69,8-65,2°C – przerwa 60 minut 
  • 76 ° C - mash out 

 

3. Filtracja:

·         Wysładzanie ciągłe, odebrano i zawrócono ok. 3 l brzeczki przedniej.

·         Woda do wysładzania ~76°C - – 12 litrów.  Dodatki: kwas fosforowy (75%) - 1,5 ml

·         Odebrano 24,5 litra litrów brzeczki o gęstości 12 brix 

 

 

4. Gotowanie: 60-70 minut

  • Zeus 14,6 alfa - 55' - 5g
  • Zeus 14,6 alfa - 5' - 25g
  • Whirfloc - - 10' - 0,5 tabl 
  • Kolendra indyjska - 10' - 12 g
  • Sól - 10' - 10 g

Odebrałem ??? litrów brzeczki o ekstrakcie 15 brix 

 

 

5. Chłodzenie i zadanie drożdży:

·   chłodnica zanurzeniowa – 50 minut do 18 stopni

·   Drożdże: 2 op. S-33 uwodnione

 

Dodane 3 litry wody celem dostosowania gęstości. 

 

6. Fermentacja:

  • Ekstrakt początkowy:  12 BLG 
  • Burzliwa: 7 dni 18-19 stopni, 7 dni 19-20 stopni;
  • Cicha: 7 dni 22 stopnie

 

 

7.Butelkowanie

 

100 g cukru na 20 litrów

Edytowane przez Plo Koon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwo fermentuje w dwóch osobnych zbiornikach.

Wczoraj

  • do zbiornika A dodałem 750 g mrożonych malin. 
  • do zbiornika B dodałem 875 g pulpy z mango i 400 g pulpy z marakui. 

Pierwszy eksperyment z owocami. Zobaczymy :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.