Zwykła lodówka przerobiona na lodówkę do dolnej fermentacji.

[rabbek]

tylko kup odpowiedni sterownik żeby włączał sie jak jest za wysoka temperatura a nie jak za niska

[mm1985]

A dokładniej? Na allegro widze ze są 2 wersje rt2-c do grzania i chłodzenia...

[rabbek]

no to ten do chłodzenia weź

[mm1985]

Super, dziękuję za pomoc!

[PawelH]

widze ze są 2 wersje rt2-c do grzania i chłodzenia

 

A nie lepiej kupić regulator uniwersalny, którym możesz pracować w opcji chłodzenia lub grzania?

Edytowane 4 Sierpnia 2015 przez PawelH

[zielczi]

A to http://allegro.pl/termostat-regulator-temperatury-grzanie-chlodzenie-i5394477887.htmlnie wystarczy?

[PawelH]

A to http://allegro.pl/termostat-regulator-temperatury-grzanie-chlodzenie-i5394477887.htmlnie wystarczy?

 

Zasilanie i jakaś niezobowiązująca obudowa i cacko jak ta lala

[mm1985]

Pewnie lepiej, czy podłączenie jest jakieś skomplikowane? Szczerze szukałem opcji jak najprostszej w użytkowaniu

[lorak]

Kolego ale Ty robisz dokładnie to co ja mam.

Zwykła lodówka (taka) mieście dwa fermentatory (jeden na cichej drugi na burzliwej z poziomą rurką fermentacyjną).

W zamrażalniku jednak nie mam już -37°C. Tyle było gdy wrzuciłem ciepłą (18°C) i agregat chodził prawie non stop przez dobę.

Teraz chodzi jak w zwykłej lodówce i w zamrażalniku mam jakieś 21-17 na minusie. Trzymam wódke

 

Sterownik podłączył mi koleś od naprawy AGD (ponieważ miałem jeszcze kilka pytań) za 50zł ale sam spokojnie bym sobie poradził (przepiąć kilka kabelku to chyba dziecko potrafi).

 

W sterowniku ustawiłem histeryzację na 3°C co oznacza, że agregat działa aż do zadanej temperatury (każdą jaką tylko mu podam) i się wyłącza. Gdy temperatura wzrośnie o 3°C agregat znowu się załącza. Teraz mam lagery i ustawione 10°C więc jest tam cały czas 10-13°C (czujke mam w słoiczku z wodą obok fermentatora) ale później będę robił kilka górnych i jeśli temperatura w pokoju będzie za duża to podam sterownikowi 17°C.

[Łukasz]

 

 

W sterowniku ustawiłem histeryzację na 3°C co oznacza, że agregat działa aż do zadanej temperatury (każdą jaką tylko mu podam) i się wyłącza. Gdy temperatura wzrośnie o 3°C agregat znowu się załącza.

 

Wg mnie histerezę masz za dużą i to znacznie. Ustaw 0,5C to będziesz miał stabilniejszą temperaturę. Sprężarka co prawda załącza Ci się rzadziej, ale są 2 aspekty:

 

1. rzadziej się załącza, ale dłużej musi pracować włączony i to znacznie dłużej - bezwładność temperaturowa poprzez sondę w wodzie jest dość spora i przez tak ustawioną histerezę musi on zejść z temperaturą aż o 6C (zakładam, że działa tak jak wszystkie: przy ustawieniu np. na 10C sterownik załączy chłodzenie przy 13C, a wyłączy przy 7C). Dodatkowo to, że wyłączy przy tych 7C to nie znaczy, że temperatura w lodówce nie jest niższa, a jest, bo założę się, że z tych 7C jeszcze zleci do 5-6C.

 

2. Poprzez punkt 1 masz dość duże wahania temperatury w środku - jak na fermentację zbyt duże pomimo tego, że tyle litrów w fermentorze ma dużą bezwładność.

[rabbek]

a nie lepiej sondę przykleić do fermentora ?

[Łukasz]

a nie lepiej sondę przykleić do fermentora ?

Przy otwieraniu lodówki i np. obecnych temparaturach wpadające powietrze szybko może "zakłamać" odczyt.

[rabbek]

ja w chłodziarce termometr elektroniczny przyklejałem do fermentora a od zewnętrznej strony naklejałem kawałek maty zagrzejnikowej żeby nie brało odczytu z zewnątrz

[lorak]

@rabbek co dom to obyczaj. Ja u siebie wrzuciłem do wody, niektórzy nie chowają nigdzie, a inny tak jak Ty. Wg mnie mój jest najlepszy bo "tak mi się wydaje".

@Łukasz mylisz się:

po 1: nie czytasz ze zrozumieniem. Mój sterownik działa tak: Ustawione np. 10°C więc gdy tylko temperatura dojdzie do 10 (tak naprawdę zawsze wyłącz się od razu gdy tylko wskoczy 9°C, ponieważ zaraz przeskakuje na 10) agregat wyłącza się. Natomiast gdy temperatura skoczy więcej niż 13°C agregat włącza się. WIęc mam wahania 3°C. Dla spreżarki nie jest dobre włącza się i wyłączanie. Lepiej żeby chodziła nawet całą dobe, a potem odpoczywała niż co chwile ON/OFF. Kiedyś sprawdzę ile moja pracuje, a ile odpoczywa ale będzie to raczej stosunek 1:3 (zależy jak bardzo brzeczka pracuje, a przez co oddaje ciepło).

po 2: wahania wewnątrz fermentatora mam znikome. To jest ta bezwładność o której pisałeś. Woda w malutkim słoiczku szybko zmieni temperaturę (w porównaniu do wiadra 20L, a wolno w porównaniu do powietrza) więc temperatura w fermentatorze zmienie się o MAX 0,5°C

Edytowane 8 Sierpnia 2015 przez lorak

[Malinowy]

Sprężarka może i cały dzień chodzić tylko jak parownik Ci zamarznie to efektywność chłodzenia spada dość drastycznie i możesz nawet uszkodzić parownik.

[Łukasz]

@Łukasz mylisz się:

po 1: nie czytasz ze zrozumieniem. Mój sterownik działa tak: Ustawione np. 10°C więc gdy tylko temperatura dojdzie do 10 (tak naprawdę zawsze wyłącz się od razu gdy tylko wskoczy 9°C, ponieważ zaraz przeskakuje na 10) agregat wyłącza się. Natomiast gdy temperatura skoczy więcej niż 13°C agregat włącza się. WIęc mam wahania 3°C. Dla spreżarki nie jest dobre włącza się i wyłączanie. Lepiej żeby chodziła nawet całą dobe, a potem odpoczywała niż co chwile ON/OFF. Kiedyś sprawdzę ile moja pracuje, a ile odpoczywa ale będzie to raczej stosunek 1:3 (zależy jak bardzo brzeczka pracuje, a przez co oddaje ciepło).

Czytam ze zrozumieniem - napisałeś to dość zawile i ukryła się informacja, że histereza działa tylko od góry. Wszystkie sterowniki, z jakimi miałem do czynienia, posiadały regulację histerezy tylko góra/dół.

 

po 2: wahania wewnątrz fermentatora mam znikome. To jest ta bezwładność o której pisałeś. Woda w malutkim słoiczku szybko zmieni temperaturę (w porównaniu do wiadra 20L, a wolno w porównaniu do powietrza) więc temperatura w fermentatorze zmienie się o MAX 0,5°C

Czasami przy fermentacji 0,5C może się nie spodobać drożdżom.

[Malinowy]

Łukasz mój chiński sterownik za 9 zielonych również działa do założonej temperatury, czyli wyłącza sprężarkę po osiągnięciu zadanej temp. Jak dla mnie to duże ułatwienie.

[Łukasz]

 

 

Łukasz mój chiński sterownik za 9 zielonych również działa do założonej temperatury, czyli wyłącza sprężarkę po osiągnięciu zadanej temp. Jak dla mnie to duże ułatwienie.

 

Ale każdy sterownik tak działa ... tylko po ustawieniu histerezy wyłącza sprężarkę (czy czym tam się steruje) w danej temperaturze - histereza (załącza dana temperatura + histereza). Nie jest to jakaś nowość.

[Malinowy]

Chyba mnie nie zrozumiałeś. Wyłącza się przy zadanej a włącza przy zadanej+histereza.

[Łukasz]

Chyba mnie nie zrozumiałeś. Wyłącza się przy zadanej a włącza przy zadanej+histereza.

To musisz mieć taką możliwość w sterowniku. Już pisałem wcześniej: sterowniki, z którymi miałem do czynienia nie miały opcji histerezy z "jednej strony".

[kadet]

Nie testowałem tego rozwiązania ale można by się zastanowić nad ogniwem petliera zamiast bulelek z lodem/sprężarki. Takie ogniwo jest używane w zamrażarkach turystycznych samochodowych. Zasilanie 12V do 5A. Koszt 1 ogniwa ~ 15zł. Problem jest tylko taki że trzeba do takiego ogniwa mocny zasilacz 12V oraz radiatory do odprowadzenia ciepła.

 

Regulacje temperatury zamiast na gotowych sterownikach zrobiłbym na arduino + DS18B20 + LCD i2C/LCD+Klawiatura + moduł 4 przekaźnikowy (4 przekaźniki do odwracania polaryzacji - po zamianie + z - ogniwo grzeje z przeciwnej strony. ).

Wada - trochę męczenia się z programowaniem

Zaleta - można ustawić dowolne czasy załączania, temperatury, histerezy etc. Oraz wysoka dokładność.

[kowdi]

O ile dobrze rozwiążesz kwestię chłodzenia ogniwa to problemu nie ma, z tego co kojarzę to były podobne projekty na tym lub sąsiednim forum.

[lorak]

Ale nie rozumiem po co tyle kombinować.

Przecież na moim sterowniku ustawiam temperaturą jaką tylko chce.

To samo histerezę. Teraz mam 3°C ponieważ wg mnie agregat lepiej pracuje i brzeczka nie zmienia swojej temperatury.

 

Druga sprawa. Na taki rozmiar (lodówka na dwa fermentatory) potrzeba kilku takich ogniw, zobaczcie jaki mają pobór prądu.

Edytowane 10 Sierpnia 2015 przez lorak

[kadet]

Ale nie rozumiem po co tyle kombinować.

Przecież na moim sterowniku ustawiam temperaturą jaką tylko chce.

To samo histerezę. Teraz mam 3°C ponieważ wg mnie agregat lepiej pracuje i brzeczka nie zmienia swojej temperatury.

 

Druga sprawa. Na taki rozmiar (lodówka na dwa fermentatory) potrzeba kilku takich ogniw, zobaczcie jaki mają pobór prądu.

 

Jeżeli masz agregat to ogniwo faktycznie nie ma sensu. Pisząc o ogniwach utkwił mi w głowie temat kolegi kosimazaki o pudle izolacyjnym na fermentor. Tam ogniwo może być dobrym pomysłem.

[Pan Łyżwa]

Nie chce zakładać nowego tematu i śmiecić na forum więc dołączę się tu. Co trzeba zakupić aby mieć już w pełni działającą na zadanej temperaturze (od temperatur lagerowych do górnej fermentacji) lodówkę? Czy taka lodówka musi być w jakiś sposób specjalna? Jak kosztowo wychodzi utrzymanie 2-giej lodówki?