Beczka po wódce

[Pan Łyżwa]

Hej,

Czy próbował ktoś używać beczki po wódce dębowej do lezakowania?

[Undeath]

Ona w środku jest metalowa więc smaczków żadnych z drewna nie będzie Nadaje się jako bajer na imprezy do polewania wódy i tyle...

[Pan Łyżwa]

Szkoda, juz myślałem że uda sie za darmo mieć małą beczkę

Edytowane 6 Września 2015 przez Pan Łyżwa

[Bogi]

To tylko gadżet, podobnie jest w winami, wino jest w worku ("wine in the box"), całość w beczce, a ktoś myśli, że wino ma konktakt z drewnem i się zachwyca. Efekt placebo. Małe antałki można sprowadzić ze Stanów, są wypalane na życzenie i dość dobrze się sprawdzają a i cenowo wypadają rozsądnie. Tzn. trzeba mieć człowieka ze Stanów, żeby kupił u nich, a potem wysłał jako zwykłą paczkę do Polski.

[Undeath]

Szkoda, juz myślałem że uda sie za darmo mieć małą beczkę

 

Spoko dostałem takich beczek swego czasu kilka i jedną właśnie z ciekawości rozbroiłem  Ewentualnie możesz to obejść wrzucając do środka płatki dębowe No ale niestety nie nagazujesz i nie podasz z takiej beki piwa, nie jest dostosowana pod ciśnienie. A druga sprawa, że płatki możesz dodać do fermentora/balona szklanego więc szkoda zachodu.