Areh Opublikowano 10 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2015 Cześć. Do tej pory zawsze do refermentacji stosowałem glukozę w postaci syropu. Zastanawia mnie jedno - ile wody do glukozy dawać? Tyle żeby nie było zbyt gęste i bez problemu rozpuściło się w piwie, czy tyle żeby syrop miał gęstość jak początkowa gęstość brzeczki przed fermentacją? A może nie ma to większego znaczenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 10 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2015 (edytowane) Cześć. Do tej pory zawsze do refermentacji stosowałem glukozę w postaci syropu. Zastanawia mnie jedno - ile wody do glukozy dawać? Tyle żeby nie było zbyt gęste i bez problemu rozpuściło się w piwie, czy tyle żeby syrop miał gęstość jak początkowa gęstość brzeczki przed fermentacją? A może nie ma to większego znaczenia? Nie ma to raczej znaczenia... Choć jak dasz 3 litry wody na 20 litrów piwa to może być już wyczuwalne jako piwo rozwodnione. Generalnie spotkałem się z zasadą, że roztwór syropu powinien mieć takie blg jak brzeczka początkowa, ale nie mam zielonego pojęcia z czego to wynika Ja powiem tak lałem syrop/zadawałem syrop do butelek, było to trochę męczące, ale zawsze starałem się robić jak najgęstszy, żeby nie rozmnażać w cudowny sposób sobie piwa i jego nie rozwadniać. Nagazowanie miałem różnie w zależności od dobrego wymieszania syropu w wiadrze. Teraz sypię cukier miarką bezpośrednio do butelek, różnic ogromnych nie ma, a najwygodniejsza ta ostatnia dla mnie metod. Ostatnio dużo tematów się namnożyło na temat refermentacji. Tutaj wszystko jest na ten temat: http://www.wiki.piwo.org/Rozlew Edytowane 10 Września 2015 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek Opublikowano 10 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2015 Generalnie spotkałem się z zasadą, że roztwór syropu powinien mieć takie blg jak brzeczka początkowa, ale nie mam zielonego pojęcia z czego to wynika Moim zdaniem takie podejście sprawia iż nie zwiększasz poziomu alkoholu w gotowym piwie. Choć żeby być ścisłym to należałoby zrobić syrop o gęstości równej różnicy gęstości początkowej i gęstości końcowej ponieważ cukier jest zjadany w całości. Niemniej to już jest tak drobna różnica, że dla zwyczajnego zjadacza chleba raczej nie zauważalna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 10 Września 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2015 Generalnie spotkałem się z zasadą, że roztwór syropu powinien mieć takie blg jak brzeczka początkowa, ale nie mam zielonego pojęcia z czego to wynika Moim zdaniem takie podejście sprawia iż nie zwiększasz poziomu alkoholu w gotowym piwie. Choć żeby być ścisłym to należałoby zrobić syrop o gęstości równej różnicy gęstości początkowej i gęstości końcowej ponieważ cukier jest zjadany w całości. Niemniej to już jest tak drobna różnica, że dla zwyczajnego zjadacza chleba raczej nie zauważalna. No niby tak tylko te obliczenia są pi razy drzwi więc i tak i siak, ten poziom się troszkę zmieni, bo nikt z wagą nie będzie każdego ml i mg pilnował. Tak jak piszesz na logikę to powinna być różnica gęstości. W praktyce raczej to nie robi żadnej różnicy i jest to pomijalne. A prawda jest taka, że każdy musi przyjąć najwygodniejszy dla niego sposób gazowania piwa, tak jak z filtracja i rurką fermentacyjną można dysputy prowadzić nieskończone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się