scarmine Opublikowano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 Witam!Ostatnio przy filtracji zacieru zdarzyła mi się nieprzyjemna sytuacja. Przełożyłem ostrożnie zacier do fermentora wyposażonego w kranik i z zamontowanym filtratorem z oplotu. Poczekałem pół godziny aż złoże filtracyjne się ułoży. Pierwsze trzy litry zwróciłem, reszta leciała. Po jakimś czasie leciało coraz mniej. Po kilku chwilach nie leciało już nic. Potem spanikowałem trochę, zrobiłem coś kardynalnie głupiego i z kranika zdjąłem wąż. Prawie nic nie leciało. Potem zrobiłem coś jeszcze głupszego i zacząłem łygą piwowarską mieszać w tym zacierze (jak panikuję, to nie myślę). Ta brzeczka przednia, którą udało mi się odzyskać zmętniała. Co było nie tak? Z czym problem? Z filtratorem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
donicjusz Opublikowano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 Nie panikuj chłopie. Problem zatkanego wężyka z oplotu czasem występuje przy zbyt drobno np: na mąkę zmielonym słodzie np: u mnie problem z zatkanym wężykiem zaczął się gdy dorobiłem się własnego gniotownika do zboża i mieliłem praktycznie na mąkę. Ja jak mi się zatka filtrator to dmucham w wężyk tak by poruszać złoże. Jak to nie pomoże a mi pomaga na 100% to robię jak Ty mieszam złoże czekam aż się ustoi (ale nie pół godziny, bez przesady wystarczy parę minut). Jeśli boisz się dmuchać w wężyk bo może Ci się piwo zakazić to naprawdę bez obaw i tak wszystko idzie do gotowania na co najmniej 1 godzinę. Prawdziwy horrorek z filtracją przeżyłem przy filtracji słodu z żyta, ale to już inna bajka. pozdrawiam i wielu warek życzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Syreniak Opublikowano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 Pomaga w takich wypadkach zwiększenie ciśnienia w kadzi. Zakłada się pokrywkę z otworem na rurkę bulkającą i dmucha w ten otwór jak w balon (mój autorski pomysł). Mi pomagało, aczkolwiek teraz powróciłem do starej kadzi z nawierconymi otworami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 Zrób sobie rurkowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelH Opublikowano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 (edytowane) Podaj więcej szczegółów. 1. Zasyp. 2. Schemat zacierania. 3. Ile wody użyłeś do zacierania. 4. Jaką temperaturę miała woda do wysładzania. Generalnie nie zrobiłeś niczego głupiego mieszając zacier i ściągając węża z kranu. To mieszanie do może lekka przesada. Jak wysładzanie idzie opornie to ponacinaj złoże nożem w kilku miejscach, ale niezbyt głęboko. No i zdecydowanie za długo czekasz do rozpoczęcia wysładzania. Ja np. w ogóle nie czekam na ułożenie złoża Zakłada się pokrywkę z otworem na rurkę bulkającą i dmucha w ten otwór jak w balon (mój autorski pomysł). Jak dla mnie kiepska rada. Dodatkowy nacisk sprawi, że złoże jeszcze bardziej się zbije. Zrób sobie rurkowy A co mu poradzisz jak zatka rurkowy? Oplot to bardzo dobre rozwiązanie. Nie widzę powodu by go nie stosować. Edytowane 17 Stycznia 2016 przez PawelH Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mc007 Opublikowano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 Pół godziny czekania, aż zacier się ułoży to za długo. Tylko spada temperatura co pogarsza filtracje. Poza tym, używasz jakiejś izolacji tego fermentora? Mętny zacier leciał Ci aż przez 3 litry? U mnie mętny to max pół litra, później już nic nie zawracam... Też oplot. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 Mętny zacier leciał Ci aż przez 3 litry? U mnie mętny to max pół litra, później już nic nie zawracam... Też oplot. Zależy od "pojemności" oplotu. Jak miałem mały, to też góra pół litra zawracałem, teraz zwiększyłem oplot i też nawet do 3 litrów zawracam, ale za to filtracja bezproblemowa, nawet żyta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jankes2k14 Opublikowano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 Pomaga w takich wypadkach zwiększenie ciśnienia w kadzi. Zakłada się pokrywkę z otworem na rurkę bulkającą i dmucha w ten otwór jak w balon (mój autorski pomysł). Mi pomagało, aczkolwiek teraz powróciłem do starej kadzi z nawierconymi otworami. Ja również przerzuciłem się na fałszywe dno. Zauważyłem zdecydowanie lepszą wydajność i bezproblemowość w wysładzaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mc007 Opublikowano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 Mętny zacier leciał Ci aż przez 3 litry? U mnie mętny to max pół litra, później już nic nie zawracam... Też oplot. Zależy od "pojemności" oplotu. Jak miałem mały, to też góra pół litra zawracałem, teraz zwiększyłem oplot i też nawet do 3 litrów zawracam, ale za to filtracja bezproblemowa, nawet żyta Więc w tym rzecz Mój ma 70 cm i jest wystarczający, ale zasyp 10 kg wysładzałem w dwóch turach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scarmine Opublikowano 17 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 (edytowane) Dziękuję, za szybkie odpowiedzi, już sprostowuję.Filtrator z oplotu nie jest zbyt długi, przesadziłem z tymi trzema litrami zwróconymi, może było tego 1,5 litra. Z tego, co tu czytam żyto ciężko się filtruje, a robiłem właśnie Żytnią AIPĘ. Zasyp 3,5 słody pale ale, 1,4 słodu żytniego jasnego i 0,4 słodu żytniego karmelowego.Czytając wasze opinię rozważam teraz zrobienie sobie o wiele dłuższego filtratora z oplotu, albo zakupienie fałszywego dna. Jak myślicie, które rozwiązanie będzie lepsze? Edytowane 17 Stycznia 2016 przez scarmine Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mc007 Opublikowano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 Nie mów, że na pierwsze piwo z zacieraniem wziąłeś żytnie? Ja na moim 70cm wężyku filtrowałem żytni zasyp chyba 67% bez problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xotern Opublikowano 17 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2016 - Przy warkach w których spodziewać się można utrudnień (dużo większy zasyp, żyto itp.) polecam położenia jakiegoś sitka na spód wiadra, a pod sito wężyk lekko zawinąć. Sito można lekko oprzeć o mocowanie filtratora z wiadrem i delikatnie obsypać wysłodzinami by się trzymało, potem już normalnie nakładać złoże. Zalety są takie, że nie zatykasz filtratora już przy nakładaniu złoża a potem, zabezpieczasz go przed ciężarem nadkładu. - Trochę mniej czekaj na ułożenie się złoża, 0-15 minut. - Warto wiadro czymkolwiek zaizolować by utrzymać temperaturę zacierania która zwiększy wydajność oraz spowoduje, że ciecz nie zwiększy gęstości. (osobiście używam długiego ręcznika lub koca, temperatura utrzymuje się znacznie lepiej.)- Kontrolować temperaturę wody używanej do wysładzania, potrafi solidnie się obniżyć.- Kładzenie talerzyka na wierzch złoża też się sprawdza, lanie wody nie narusza tak drobin które już złoże zatrzymało. - A czasami po prostu trzeba złoże znowu wsadzić do gara, podgrzać do zakładanej temperatury a filtrator wymyć i zacząć bez nerwów od nowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się