Matros Opublikowano 27 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2016 Witam, jak w temacie, mam pytanie czy jest jakieś piwo dla początkującego, które mógłbym zostawić do fermentowania w spokoju w piwnicy (ok 10°C) tak na conajmniej miesiąc bez kontroli? Jedyna kontrola na jaką mógłbym liczyć to sprawdzenie ewentualnie temperatury, przez kogoś z domowników, bo mnie nie ma w domu co drugi miesiąc, a fajnie by było wrócić z rejsu i zająć się butelkowaniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jasiu Opublikowano 27 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2016 Każde piwo można zostawić na miesiąc w fermentorze przy odpowiedniej temperaturze. Przy twoich 10 stopniach uwarz sobie jakiegoś lagera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karp Opublikowano 27 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2016 Ja bym powiedział, że jesteś w świetnej sytuacji Warzysz piwo, po miesiącu na 100% każde piwo poniżej, powiedzmy, 20 BLG będzie dofermentowane - więc butelkujesz, czekasz ten cały miesiąc + kolejny w robocie, wracasz i możesz pić A w międzyczasie warzysz kolejne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buber Opublikowano 27 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2016 (edytowane) Potwierdzam. Warunki do lagerów mam 200 km od miejsca zamieszkania, gdzie bywam średnio co miesiąc. Wystarczy, że poprosisz kogoś z rodziny, żeby kilka dni przed Twoim powrotem wyniósł fermentor do wyższej temperatury. Posprząta Ci to diacetyl. I żeby w tydzień po kapslowaniu znów wrzucił do piwnicy. Edytowane 27 Lutego 2016 przez buber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matros Opublikowano 27 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2016 Oczywiście na wolnym dodatkowo 1-2 piwka , żeby się w miesiąc wyrobić z butelkowaniem To, co będzie szło do piwnicy, pod sam koniec wolnego będę warzył, oczywiście wtedy odpada jakiegokolwiek przelewania. Jak się wtedy mają drożdże po miesiącu?? Jest szansa na wykorzystanie ich do następnego piwa rozumiem, to przy okazji spróbowałbym zebrać, to zawsze jakieś nowe doświadczenie Za tydzień wracam więc akurat marzec wypada, więc może marcowe na pierwszy ogień?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 27 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2016 (edytowane) Za tydzień wracam więc akurat marzec wypada, więc może marcowe na pierwszy ogień?? Ja bym w coś mniejszego na początek - np. dziesiątkę, a potem dopiero w wyższe gęstości - marcowe a może i koźlaka. 4 kg słodu pilzneńskiego, zacieranie 64°C przez powiedzmy 20-30 minut i 72°C przez 30-40 minut, chmielenie Marynką na goryczkę (np. 30 g na 60 minut) a Lubelskim na smak (np.30-40 g na 20 minut) i aromat (np.30-50 g na 5 minut) powinny dać Ci około 22 litrów lekkiego i goryczkowego piwa. Saszetka W34/70 powinna zrobić robotę, chociaż ja ostatnio dla spokoju (pierwsze poważne, trzecie w ogóle podejście do dolniaka) dałem 2. Jeśli masz chwilę, poczytaj bloga Doroty Chrapek na ten temat: blog.homebrewing.pl/?p=20 edit: no zazdrość jest Edytowane 27 Lutego 2016 przez zasada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matros Opublikowano 27 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2016 Dzięki za rady. Rzeczywiście może na pierwszego dolniaka, lepiej nie kombinować ;p Czasu mam sporo więc poczytam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jackson Opublikowano 28 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2016 (edytowane) Saszetka W34/70 powinna zrobić robotę, chociaż ja ostatnio dla spokoju (pierwsze poważne, trzecie w ogóle podejście do dolniaka) dałem 2. Jedna by dała radę. Z powodzeniem zadawałem jedną do kozła 16 BLG w 16 stopniach (potem 10-12) i dawało radę zjeść tyle co FFT. Estrów nie wyczułem. Dzięki za rady. Rzeczywiście może na pierwszego dolniaka, lepiej nie kombinować ;p Czasu mam sporo więc poczytam Odwagi Taka marcowa 12.5 - 13 BLG będzie w sam raz, ew. Pilsner na start przed koźlakiem. Ta piwnica cały czas trzyma te około 10 stopni? W lato również? Edytowane 28 Lutego 2016 przez jackson Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matros Opublikowano 28 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2016 No dobra przekonałeś mnie. Wypadło na marcowe Co do temperatury w lecie, tego póki co nie wiem, będę to sprawdzał dopiero w sezonie letnim Planuję i tak zmontować sobie skrzynie żeby w razie czego wstawić fermentor i dorzucić PET-a. Łatwiej będzie tam utrzymać niską temperaturę mniejszym nakładem niż w domu czy na strychu. Miejsce w piwnicy będę sobie teraz na wiosnę szykował, dlatego chcę wstawić dolniaka na próbę. Pytanie o drożdże zostało pominięte, więc rozumiem że to jasna sprawa z wykorzystaniem tych drożdży na następną warkę?? Jak się wszystko okaże dobrze to po 2-3 tygodniach chciałbym wstawić kolejnego dolniaka. Wszystko byłoby ok, gdybym jeszcze mógł zacytować tekst... ale jak zaznaczam i klikam to nie reaguje ehh.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 28 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2016 Jedna by dała radę. Z powodzeniem zadawałem jedną do kozła 16 BLG w 16 stopniach (potem 10-12) i dawało radę zjeść tyle co FFT. Estrów nie wyczułem. Nie dawaj głupich rad. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matros Opublikowano 28 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2016 Jedna by dała radę. Z powodzeniem zadawałem jedną do kozła 16 BLG w 16 stopniach (potem 10-12) i dawało radę zjeść tyle co FFT. Estrów nie wyczułem. Nie dawaj głupich rad. Czyli lepiej dać wiecej niż mniej?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 28 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2016 (edytowane) Czyli lepiej dać wiecej niż mniej?? Właściwą ilość drożdży można obliczyć dzięki kalkulatorowi Mr Malty. Jeśli zakładasz 22 litry (6 US Gallons) piwa dolnej fermentacji o BLG rzędu 13 (OG 1.052) wyliczysz 2,1 paczki suchych drożdży. Edytowane 28 Lutego 2016 przez zasada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matros Opublikowano 28 Lutego 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2016 Czyli lepiej dać wiecej niż mniej??Właściwą ilość drożdży można obliczyć dzięki kalkulatorowi Mr Malty.Jeśli zakładasz 22 litry (6 US Gallons) piwa dolnej fermentacji o BLG rzędu 13 (OG 1.052) wyliczysz 2,1 paczki suchych drożdży. No to jest różnica, jedna a ponad dwie paczki.. Dzieki za kalkulator, teraz bede mial pod ręką Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jackson Opublikowano 28 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2016 (edytowane) Jedna by dała radę. Z powodzeniem zadawałem jedną do kozła 16 BLG w 16 stopniach (potem 10-12) i dawało radę zjeść tyle co FFT. Estrów nie wyczułem. Nie dawaj głupich rad. Coś więcej konkretnego? No dobra przekonałeś mnie. Wypadło na marcowe Co do temperatury w lecie, tego póki co nie wiem, będę to sprawdzał dopiero w sezonie letnim Planuję i tak zmontować sobie skrzynie żeby w razie czego wstawić fermentor i dorzucić PET-a. Łatwiej będzie tam utrzymać niską temperaturę mniejszym nakładem niż w domu czy na strychu. Miejsce w piwnicy będę sobie teraz na wiosnę szykował, dlatego chcę wstawić dolniaka na próbę. Pytanie o drożdże zostało pominięte, więc rozumiem że to jasna sprawa z wykorzystaniem tych drożdży na następną warkę?? Jak się wszystko okaże dobrze to po 2-3 tygodniach chciałbym wstawić kolejnego dolniaka. Wszystko byłoby ok, gdybym jeszcze mógł zacytować tekst... ale jak zaznaczam i klikam to nie reaguje ehh.. Hmm, to jeśli nie jesteś pewien jak z latem, to musisz jeszcze wziąć pod uwagę, że w czasie ostrej jazdy na burzliwej będziesz miał ze 2 stopnie więcej. Jeżeli piwnica podskoczy do 14, to w wiadrze może być już 16, a to prawie ale'owe temperatury i nie będzie to to samo piwo. Jeśli masz miejsce i wolne 2 stówki, to może używaną lodówkę jesteś w stanie tam wstawić? Do tego jeśli chcesz robić lagery, to wypada je lagerować w ok 0 stopni przez minimum 2 tygodnie. U mnie lagery stoją 2 tyg. na burzliwej, 2 na cichej i przynajmniej 2tyg - 1 msc w 0 stopni. Co do kalkulatora - oczywiście ważna rzecz. Może lakonicznie do niego podchodzę, ale na konkursy się nie wysyłam, nie widzę na tyle dużej różnicy między piwem z gęstwy a z sucharów, więc nie przepłacam. Edytowane 28 Lutego 2016 przez jackson Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 28 Lutego 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2016 Jedna by dała radę. Z powodzeniem zadawałem jedną do kozła 16 BLG w 16 stopniach (potem 10-12) i dawało radę zjeść tyle co FFT. Estrów nie wyczułem. Nie dawaj głupich rad. Coś więcej konkretnego? Nikt Ci nie zabrania dawania 1 saszetki na lagera 16Blg, ale nie radź innymi robić tak samo. To o połowę za mało, a ktoś może być bardziej wyrobiony sensorycznie i jednak wyczuć różnicę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się