eXtrim Opublikowano 11 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2016 (edytowane) Poczytałem trochę na temat zakaże piwnych, niestety nadal nie mogę zidentyfikować dziwnego smaku i zapachu piwa z puchy. Jedyne co mogę opisać to ściąganie na języku, smaku i zapachu nie jestem w stanie z niczym znanym porównać. Wiem że trudno będzie zidentyfikować ( infekcję ? ), ale może ktoś z was miał podobne wrażenia smakowe. Piwo to: ~20l Coopers Irish Stout +1kg glukozy fermentowało tydzień na burzliwej a potem tydzień na cichej w ~20-25*, zabutelkowane z połowie stycznia, refermentuje w piwnicy. Cały sprzęt dezynfekowałem pirosiarczynem potasu. Chciałbym uniknąć podobnego posmaku już przy warce z zacieraniem. Dodam jeszcze, że wg mnie ten zapach i posmak lżeje - pierwszą butelkę z tej "warki" otworzyłem ~dwa tygodnie po rozlewie i według mnie były bardziej wyczuwalne. Edytowane 11 Marca 2016 przez eXtrim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 11 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2016 smaku i zapachu nie jestem w stanie z niczym znanym porównać. może ktoś z was miał podobne wrażenia smakowe.Aha... dirk gently 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pindin Opublikowano 11 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Marca 2016 Cześć. Może są to posmaki alkoholu, rozpuszczalnikowe, właśnie taka dość nieprzyjemna alkoholowa goryczka? Przy temp. fermentacji 20-25 stopni i dodaniu do puchy glukozy jest to bardzo prawdopodobne, że masz w piwie wysokie alkohole, które dają Ci takie posmaki (fuzle, bimber, emulsja). Z czasem piwo się układa i traci niektóre ze złych posmaków, m. in wyczuwalny alkohol. Może dasz radę lepiej to opisać? eXtrim 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eXtrim Opublikowano 12 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2016 Faktycznie to chyba to, podobny zapach ( dużo bardziej nasilony oczywiście ) jest w pomieszczeniu po malowaniu kaloryferów, po przepłukaniu ust piwem długo pozostaje w ustach niezbyt przyjemny smak alkoholu. Więc wychodziło by na to, że za wysoka temperatura fermentacji... czy istnieją drożdże, które w temperaturze ok 22-23 nie produkują takich nut smakowych? Pytam bo nie mam za bardzo warunków do niższych temperatur otoczenia, aktualnie w pokoju w którym zawsze stoi fermentor jest 23* a kaloryfer mam włączony tylko w łazience ( po ociepleniu bloku mało co grzeję )... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 12 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2016 czy istnieją drożdże, które w temperaturze ok 22-23 nie produkują takich nut smakowych? tylko dla szczepów belgijskich ta temperatura jest akceptowalna (nie dla wszystkich). eXtrim 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 12 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2016 Jedną z opcji jest zrobienie styropianowego pudła na fermentor, obklejenie go folią NRC i zbijanie temperatury za pomocą zamrożonych butelek. eXtrim 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pindin Opublikowano 12 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2016 czy istnieją drożdże, które w temperaturze ok 22-23 nie produkują takich nut smakowych? Jak napisał kolega, drożdże belgijskie, chociaż w tych piwach są wyczuwalne nuty alkoholowe, ale zgodne ze stylem. Ewentualnie można w wyższych temperaturach fermentować piwo pszeniczne. Im wyższa temperatura fermentacji tym więcej dostaniesz estrów (banany, guma balonowa). Nie wyjdzie weizen jakiś super przez to, ale na pewno będzie pijalny i do szybkiej degustacji eXtrim 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eXtrim Opublikowano 12 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2016 (edytowane) Jedną z opcji jest zrobienie styropianowego pudła na fermentor, obklejenie go folią NRC i zbijanie temperatury za pomocą zamrożonych butelek. To powinno załatwić sprawę, zrobię coś takiego jak znalazłem na forum: Mam jednak pytanie: jaka jest dolna temperatura górnej fermentacji? czy wahania temperatur w granicach dolnej dopuszczalnej temperatury i górnej podczas fermentacji dadzą gorszy rezultat niż stałe 17*? Jakie są skutki zbyt niskiej temperatury fermentacji? Ewentualnie można w wyższych temperaturach fermentować piwo pszeniczne. Im wyższa temperatura fermentacji tym więcej dostaniesz estrów (banany, guma balonowa). Dobrze wiedzieć. Edytowane 12 Marca 2016 przez eXtrim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JackStyle Opublikowano 12 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2016 Wahania temperatury nie są wskazane, tym bardziej w takim dużym przedziale o jakim piszesz. Generalnie w takim pudle spokojnie utrzymasz temperaturę np 17 C, z wahaniem -1 +1, co już jest wystarczającym wynikiem. Co do drożdży pszenicznych, to też nie fermentowałbym w temp. wyższej niż 19-20 stopni. eXtrim 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pindin Opublikowano 12 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 12 Marca 2016 (edytowane) Co do drożdży pszenicznych, to też nie fermentowałbym w temp. wyższej niż 19-20 stopni. Racja, ale pszeniczniak wybacza takie rzeczy Są różne szkoły. Jedni wyznają teorie Warnera - suma temperatury zadania drożdży + temp. fermentacji = 30, a jedni podnoszą temp. nawet do 26 stopni, żeby zwiększyć ilość estrów. Off top, temat nie o weizenach. Edytowane 12 Marca 2016 przez Pindin eXtrim 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się