Pan Ogórek Opublikowano 28 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 (edytowane) Witam! Jestem tu nowy, bardzo mi miło Dwa dni temu zacząłem warzyć swoją pierwszą warkę z ekstraktu Coopersa Pilsener. Pomijam fakt, że instrukcja jest tam uogólniona, i nigdzie nie napisali, że warzenie pilsa odbywa się w dużo niższej temperaturze niż warzenie piw górnej fermentacji. Aktualnie je trzymam w temp 21-22°C,dopiero dzisiaj przeniosę pojemnik w miejsce 16°C. Myślę, że coś jest nie tak, bo piany po dwóch dniach fermentacji jest jak na lekarstwo, od samego początku (od zadania drożdży) fermentowałem pod szczelnym przykryciem z rurką fermentacyjną, wcześniej nie napowietrzyłem wody, ani nic (ukłon w stronę instrukcji producenta). Nie wiem czy przypadkiem drożdże się nie 'udusiły', bo gdzieś przeczytałem, że bardzo ważne jest, aby na początku miały tlen, w przeciwnym razie fermentacja zwalnia, a one same giną. Byłbym wdzięczny gdyby ktoś uspokoił mnie oceniając czy fermentacja przebiega właściwie Niby cały czas fermentują, bo 'bulga' co chwilę z rurki, ale tej piany po dwóch dniach, porównując z innymi zdjęciami, jest niepokojąco mało. Zdjęcie: Pozdrawiam Wybaczcie jeżeli w złym dziale napisałem, prosiłbym o przeniesienie. Edytowane 28 Marca 2016 przez Pan Ogórek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ozzi Opublikowano 28 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 (edytowane) jakie drożdże zostały użyte? Dobrze zrobiłeś z przeniesieniem pojemnika do miejsca gdzie jest niższa temperatura [ podczas fermentacji zachodzi reakcja egzotermiczna podczas której wzrośnie ci temperatura o parę stopni,dlatego lepiej trzymać w chłodniejszym miejscu]. Najlepiej sprawdź blg , będziesz wiedzieć czy coś ci już przefermentowało. Edytowane 28 Marca 2016 przez Ozzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Ogórek Opublikowano 28 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 (edytowane) Nie mam pojęcia, na saszetce było napisane tylko 'yeast' i adres www. Ruszyły, nie ruszyły, koniec końców z dużą częstotliwością wydobywa się gaz z rurki. Nie mam w tym momencie jak zmierzyć blg, dopiero jutro jadę po areometr i mam nadzieję, że wszystko stanie się jasne. Pojemnik jest teraz w pomieszczeniu 12.5-13.5°C. Przeczytałem u nas na forum: "Coopersy European Lager, Pilsener, Traditional Draught, Australian Bitter i Heritage Lager to piwa dolnej fermentacji i takie mają drożdże. Instrukcja ich przyrządzania (na stronie producenta) przewiduje zadanie drożdży w ok 23°C i obniżenie temp.fermentacji do ok 13°C (We recommend pitching Lager yeast at 22-24°C then allowing the brew to drop to as low as 13°C over the next day or so). Nie przypuszczam, że "na Polskę" zmianiają drożdże na zwykłe. Na forach zagranicznych ludzie piszą, że fermentowali na tych drożdżach w 11-13°C (The yeast is (as far as I can tell) a lager strain. The beer is currently fermenting at 11-13C/ 52-56F , drożdże (o ile to mogę stwierdzić) to szczep "lagerowy". Piwo w tej chwili fermentuje w 11-13°C". Instrukcja odnosi się do wszystkich ekstraktów Coopersa, sam nie wiem już czy słuchać uogólnionej instrukcji czy opinii... Mam jeszcze pytanie: na czas burzliwej mogę zamknąć szczelnie pojemnik fermentacyjny? Czy zostawić wieko tylko położone na nim? Bo spotkałem się z różnymi opiniami, jedni twierdzą, że należy szczelnie zamknąć, natomiast drudzy, że wystarczy położyć pokrywę swobodnie na pojemniku. Pozdrawiam Edytowane 28 Marca 2016 przez Pan Ogórek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ozzi Opublikowano 28 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 (edytowane) . Jako że jest to Lager ,temperatura podczas fermentacji , powinna oscylować w granicach 5-11 °C . Wieko najlepiej zamknąć szczelnie, gaz będą uchodzić rurką fermentacyjną. Edytowane 29 Marca 2016 przez Ozzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 28 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 Drożdże przed zadaniem powinny zostać nawodnione i dodane do brzeczki o temperaturze 23 °C. możesz podać źródło tej głupoty? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzys Opublikowano 28 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2016 Drożdże przed zadaniem powinny zostać nawodnione i dodane do brzeczki o temperaturze 23 °C. Jako że jest to Lager ,temperatura podczas fermentacji , powinna oscylować w granicach 5-11 °C . Drożdże mogą być bardzo niezadowolone z takiego traktowania. Nie lubią takich skoków temperatury, zwłaszcza w dół. Mogą odmówić współpracy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Ogórek Opublikowano 29 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2016 Witam, na pilsie z Coopersa dalej nie ma gęstej piany, tylko taka jak na zdj w poście pierwszym. Może rzeczywiście trochę gęstsza, bulga aż miło. Jak mierzyłem areometrem, to ma ok. 40* Oe (ok. 10°Blg?) po niecałych 4 dniach fermentacji. Myślicie, że jest wszystko ok? Natomiast moje drugie pytanie odnosi się do Olbolaget Pilsner Czech Brewkit. Znów dzisiaj pomyślałem, że nawarzę sobie 10l pilsa, ale już bez błędów żółtodzioba. W sklepie w którym zakupiłem ww kit, piszą, że należy je fermentować 22*-25*, pisali tak również w Coopersie, co okazało się kompletną bzdurą. Nigdzie nie mogę znaleźć informacji, czy dodane drożdże były górnej czy, takiej jak powinny być, dolnej fermentacji. Co wg was najlepiej zrobić w takim wypadku? Jak narazie fermentuję w temp pokojowej - ok. 21-22°C. Pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzys Opublikowano 29 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2016 Jak narazie fermentuję w temp pokojowej - ok. 21-22°C I to na tym ma polegać nie popełnianie "błędów żółtodzioba"?? Jeśli to miało być piwo dolnej fermentacji, to od początku powinno fermentować w zakresie temperatur optymalnym dla drożdży, czyli dużo niższej niż u Ciebie. Na Twoim miejscu teraz bym spróbował obniżyć trochę temperaturę, ale na pewno nie do 13 stopni, bo zafundujesz drożdżom stres, za który mogą się "odwdzięczyć". Pisałeś na początku o jakimś miejscu, gdzie masz 16 stopni. Jak fermentacja ruszy, to tam przenieś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Ogórek Opublikowano 29 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2016 Napisałem przecież, że w instrukcji było "fermentację należy przeprowadzać w temp 22°C-25°C", ale już raz natrafiłem na błędną instrukcję w tym sklepie (niezgodna z zaleceniami producenta) i sam zgłupiałem wiedząc, że piwa dolnej fermentuje się w dużo niższych temperaturach. Na wszelki wypadek chciałem się zapytać co o tym sądzicie, za nic nie mogę znaleźć strony producenta, ani żadnej innej instrukcji. Drożdże również no-name. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzys Opublikowano 29 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2016 Napisałem przecież, że w instrukcji było "fermentację należy przeprowadzać w temp 22°C-25°C", ale już raz natrafiłem na błędną instrukcję w tym sklepie (niezgodna z zaleceniami producenta) i sam zgłupiałem wiedząc, że piwa dolnej fermentuje się w dużo niższych temperaturach. Na wszelki wypadek chciałem się zapytać co o tym sądzicie, za nic nie mogę znaleźć strony producenta, ani żadnej innej instrukcji. Drożdże również no-name. Jeśli źle zrozumiałem, to mnie popraw. Nastawiłeś dziś Olbolaget Pilsner Czech Brewkit i trzymasz go w temp. pokojowej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Ogórek Opublikowano 29 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2016 Tak dokładnie, znalazłem również instrukcję producenta, gdzie jest napisane, że fermentację należy przeprowadzić w temp 22°C-25°C. Instrukcja: http://www.olbolaget.com/images/Brukis.pdf(1.5) No nic, pozostaje tylko czekać aż drożdże wystartują. Rurka w pierwszym pilsie aż kipiała prawie zaraz po dodaniu, a tutaj cisza. Jutro sprawdzę czy pojawiła się jakaś piana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzys Opublikowano 29 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2016 No to przynajmniej wiesz już, że miała to być górna fermentacja. Następnym razem postaraj się zdobyć taką wiedzę, zanim zadasz drożdże i trzymaj fermentor od początku, przez całą fermentację we właściwej temperaturze. Weź też pod uwagę, że zalecana temperatura odnosi się do fermentującego piwa, a nie otoczenia. Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Ogórek Opublikowano 29 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2016 Całe szczęście Dzięki wielkie za pomoc, już jestem spokojny. Widzę, że drożdże zaczynają działać. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
opeciarz Opublikowano 30 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2016 Pilsnery z brewkitów są zwykle z drożdżami górnej fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirk gently Opublikowano 30 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2016 (edytowane) Dobrze zrobiłeś z przeniesieniem pojemnika do miejsca gdzie jest niższa temperatura Bzdura, po pierwsze to wcale nie jest odpowiednia temperatura dla tego piwa, bo ono się tylko nazywa Pils a tak naprawdę to jest górniak po drugie nagłe obniżenie temperatury w połowie fermentacji to prosta droga do uśpienia drożdży i niedofermentowanego piwa. Edytowane 30 Marca 2016 przez dirk gently Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Ogórek Opublikowano 30 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2016 Pils Coopersa jest dolnej fermentacji, i właśnie nie wiem czy przypadkiem już nie poszło na straty. Niby na stronie producenta pisze, że należy dzień przytrzymać w pokojowej temp, dopiero na następny dzień dać do temp 10-15°C, że piany jest stosunkowo mało podczas fermentacji i może pojawić się intensywny zapach jajek. Natomiast u mnie fermentacja ruszyła, na ten moment już prawie nie 'gazuje', zapach jaj dość konkretnie wyczuwalny z pojemnika, a piany jak na lekarstwo. Najbardziej jednak martwi mnie Blg po 4 dniach fermentacji - około 10°Blg, a słyszałem, że fermentacja piw z brewkitow zachodzi stosunkowo szybko. Drugi pils ma się chyba w dobrej kondycji, dzisiaj przez ścianki pojemnika widać było obfita pianę i rurka bulgotala aż miło. W zapachu zupełnie inny niż pils pierwszy, czuć delikatny zapach piwa, nie jak w przypadku Coopersa - jaj i alkoholu. Zaraz po przelaniu było ok. 13,25°Blg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się