Jump to content

browar...no własnie


Recommended Posts

witam

 

jest to moj pierwszy post na tym forum

no i wlasnie w tym problem

bawie sie w warzenie od ok. miesiaca i nadal nie mam pomyslu na nazwe mojego malego zakladu browarowego

tak siedzac z butelka bittera z mojej pierwszej warki mysle jak to tu nazwac te moje...hmm...ustrojstwo :lol:

oczywiscie wszystkie moje osiagniecia (i takze porazki) bede tu opisywac

 

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

kiedys to musialem zrobic i dolaczyc do elity :D

zbieralem sie do produkcji od 2-3 lat i bylem czytelnikiem tego forum od dawna wiec uznalem ze trzeba rozpoczac aktywny udzial szczegolnie ze popieram koncepcje "domowy wyrob czegokolwiek"

siedzac tu bede staral sie wszystko dokladnie opisywac w nadziei ze wplynie to na rozwoj domowego browarnictwa (i nie tylko)

 

a teraz troche spraw organizacyjnych:

1. zostalem poproszony na PW zeby w odpowiednim dziale napisac cos o sobie poniewaz taka zasade prowadzi tu administrator...wiec prosba....dajcie mi ze 2 dni i jak bede mial troche wolnego czasu to cos wyskrobie

2. w najblizszym czasie opisze wczesniejsze warki

3. nadal nie mam nazwy browaru...to z tym szatanem jest niezle a propozycja kolegi coeliana raczej nie przejdzie (jak by to zabrzmialo? browar raszyn, browar raszynski) i czekam na dalsze propozycje

 

a teraz plan na 30-31.01:

- odstawienie zabutelkowanego roggenbiera na lezakowanie do piwnicy

- przelanie na cicha kozlaka ciemnego do gasiora (planuje min. 7 dni w temp. ok. 10°C)

- zacieranie red irish ale 12°Blg

 

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

coder....nie ma sprawy

w Pruszkowie to ja prawie codziennie jestem

 

1. zla wiadomosc...z powodu mrozow fermentacja w kozlaku ktory lezy w piwnicy ustala

piwo jeszcze nie zamarzlo wiec ide na ratunek

2. browar wzbogacil sie dzis o 25l gasior i prawdopodobnie w weekend zostanie zapelniony kozlakiem (jak uda mi sie go uratowac)

zakup tego urzadzenia pozwoli mi na zwiekszenie produkcji

 

a w sobote/niedziele nastepna warke wstawie i na pewno zdam relacje

 

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

i oto relacja z niedzielno-poniedzialkowj nocy

poszla w ruch 4 warka

tym razem red irish ale wg BA

popijajac (niestety) piwko przemyslowe zabralem sie do warzenia

 

w pierwszej kolejnosci poszedl kozlak ciemny do fermentacji cichej

z 16°Blg uzyskalem 5,5°Blg no i piwko wyladowalo w gasiorze w piwnicy

to i tak ladny wynik gdyz fermentacja miala przebieg w temp. znacznie nizszej niz zalecana

 

wracajac do irish ale wyszlo mi jakies 11,8°Blg w temperaturze 30°C

w papierach zapisalem 12°Blg gdyz pomiar byl zrobiony w wyzszej temperaturze niz powinno

oczywiscie zacieranie infuzyjne ok. 60 min w 67°C

wyszlo mi ok. 20l towaru :)

 

po zadaniu uhydratowionych drozdzy ok. 4:00 musialem szybko opuscic moj kochany domek i pojsc do pracy :) (spalem tylko godzine jak brzeczka stygla wiec mozna sie domyslac jak w pracy wygladalem)

ok. 15:00 jak wrocilem w fermentorze juz buzowalo a piana miala wysokosc 1-1,5 cm

przyznam sie ze pierwszy raz widze tak agresywna fermentacje...wczesniejsze nie byly az takie

po ok. 30 h buzowanie ustalo

 

korzystajac ze sniegu wykonalem w nim studzenie brzeczki zanurzajac fermentor prawie pod pokrywe

 

w weekendowych planach mam przelanie irish ale na cicha i wstawienie pszennicznego ciemnego wg BA

nie wiem co bedzie teraz z zabawa na piwo lutego...jak nic sie nie pojawi to moze pobawie sie w cos nietypowego

jesli macie jakies pomysly na niestandarowca to chetnie poslucham

 

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.