czeburaszka710 Opublikowano 26 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2016 (edytowane) Używam Oxi przy każdej warce i rozlewie , niema problema . Nie wiem co może przetrwać w mocnym utleniaczu przy prawidłowym użytkowaniu . Tydzień temu kupiłem kolejne 3kg , starcza na jakiś czas . Trzeba jedynie pamiętać że nie istnieją jedynie słuszne środki dezynfekujące , każdy dobry w określonych warunkach . Co do oxi to płuczę nim rurki , wymienniki , kegi , głowice przed i po użytkowaniu , po uprzednim myciu czystą wodą czy sodą kaustyczna . Do butelek przed rozlewem dezynfekuję piro przy temp 85c . Do zalewania rurek i czasami kegów , a także do płukania sklanych butli po sodzie kaustycznej starsan , do spryskiwania powierzchni displej czy spiritus ...... . Tka że każdy musi dobrać odpowiednie środki do swoich potrzeb . Edytowane 26 Lipca 2016 przez czeburaszka710 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sugarsweet Opublikowano 26 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2016 dezynfekuje tylko OXI, wiec nie wzięło się to zapewne od środków dezynfekcyjnych. a czy przypadkiem nie dałeś tego OXI do zimnej wody, a potem na resztki OXI przelałeś brzeczkę? Miałem taki przypadek (niejeden, zanim się połapałem); dawaj OXI do ciepłej wody, roztwór ma być śliski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redlum Opublikowano 26 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2016 To od OXI może być chlorofenol? Tzn od OXI jak dodatek do piwa. On nie jest na chlorze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_K Opublikowano 26 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2016 Od początku warzenia nigdy nie użyłem do dezynfekcji niczego innego niż OXI. Nigdy nie miałem żadnej infekcji. i ja takoż długo go używałem, ale jednak to nie zmienia faktu, że jeśli chodzi o odkażanie to nie jest w 100% skuteczny i że są skuteczniejsze środki tak samo łatwe w użyciu. EDIT Wg niektórych to w Smoleńsku był zamach. Czy są jakieś naukowe przesłanki żeby tak sądzić? ale co sądzić? Z tą naukowością chodzi Ci o Smoleńsk czy OXI? Oxi Z tego co piszą użytkownicy Undeath i Oskaliber to raczej efekt niewłaściwego używania a nie samego środka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sugarsweet Opublikowano 26 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2016 Ja smak piwa z dodatkiem OXI nazwałbym raczej metalicznym, nie "sklep z chemią", to "apteka" ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sugarsweet Opublikowano 26 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2016 * próbowanie piwa z dodatkiem OXI tylko na własne życzenie, ja nie namawiam (no ale rozstrzyga to dość dobrze, czy to ten sam smak czy inny) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 26 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2016 Nie wiem dlaczego utarło się, że OXI tylko do dezynfekcji, a NaOH do mycia.... Nadwęglan bardzo fajnie myje, ja do nawet mocno zasyfionych butelek sypię pół łyżeczki nadwęglanu, zalewam gorącą wodą i nie ma możliwości, żeby po 24h cokolwiek tam zostało. A od NaOH bezpieczniejszy. Z drugiej strony nie widzę też możliwości, żeby NaOH nie zabiło pleśni czy innych bakterii - kwestia oczywiście stężenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 26 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2016 To od OXI może być chlorofenol? Tzn od OXI jak dodatek do piwa. On nie jest na chlorze. Nie może. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VeryBerry Opublikowano 26 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2016 a czy przypadkiem nie dałeś tego OXI do zimnej wody, a potem na resztki OXI przelałeś brzeczkę? Miałem taki przypadek (niejeden, zanim się połapałem); dawaj OXI do ciepłej wody, roztwór ma być śliski zawsze zalewam OXI gorącą wodą - paruje jak szalony (aż się wieko podnosi). Po wylaniu zostawiam jeszcze zamknięty fermentator żeby wszystko ze ścian spłynęło i to też wylewam. Fermentator po kuracji jest lekko wilgotny wiec zawartość samego oxi jest znikoma. tak jak pisałem już wcześniej - prawdopodobnie źle zdezynfekowałem pojemnik na drożdżaki - nie uwierzę w to że oxi nie dało sobie rady w obu fermentatorach jednocześnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się