Kromka Opublikowano 28 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2016 Witam, dziś zrobiłem pierwszą próbę mojego American Wheat z mango 13 blg na drożdżach s-05, od razu udeżył mnie strasznie mocny goździkowy zapach, w smaku również goździki i ostry pieprzowy aromat. Wszytsko wskazuje na fenole i zakażenie bakteryjne. Chciałem się dowiedzieć:1. Czy to piwo z taką wadą jest w ogóle zdatne do pica,2. na jakim etapie jest najwieksze prawdopodobienstwo zakażenia, bo powiem szczerze fermentory i cały sprzę były mocno wymyte i potraktowane oxi,3. czy jest szansa, że te aromaty trochę się stonują, 4. czy możliwe, że dopiero w butelce doszlo do zakażenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 28 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2016 (edytowane) Zakażenie, ale nie bakteryjne tylko raczej dzikimi drożdżami. 1. Nas pytaj, jak dobre to pij. Jeśli chodzi o aspekty zdrowotne to nic Ci nie będzie. 2. Skoro z mango, to obstawiam, że dzikusy przeszły z owoców. 3. Goździk jeśli powstał w wyniku produkcji czystego 4-winylogwajakolu to może zmaleć, pieprzowość raczej nie. Ale te dzikusy pewnie na przestrzeni miesięcy będą sobie tam powoli coś dojadać i produkować, więc na cuda bym nie liczył. 4. Możliwe, ale mało prawdopodobne. Edytowane 28 Lipca 2016 przez Oskaliber Kromka 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kromka Opublikowano 28 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2016 Mango było mrożone i potem miksowane, wyglada na to, że nie podziałało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 28 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2016 Mrożenie często nie działa. Na 95% tutaj był właśnie problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pan Łyżwa Opublikowano 28 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2016 Mrożenie nie daje 100% skutecznosci, trzeba zagotować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kromka Opublikowano 28 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2016 Problem w tym, że gotowanie całkowicie zmienia smak owoców. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 28 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2016 Goździki to często infekcja dzikimi drozdzami. Takie drożdże lubią być na skórkach owoców, więc wszystko się zgadza. W winiarstwie owoce się lekko siarkuje, a ponoć w przemyśle niektóre owoce się plucze w roztworze ClO2- więc niekoniecznie trzeba gotować... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kromka Opublikowano 28 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2016 (edytowane) Mango przed zamrożeniem zostalo obrane i pokrojone. Jakoś te drożdże mogły jeszcze przetrwać? Edytowane 28 Lipca 2016 przez Kromka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 28 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2016 Pokrojenie? Nie wiem, sam sobie odpowiedz na to jak sterylnie to wszystko robiłeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 29 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2016 (edytowane) Goździki to często infekcja dzikimi drozdzami. Takie drożdże lubią być na skórkach owoców, więc wszystko się zgadza. W winiarstwie owoce się lekko siarkuje, a ponoć w przemyśle niektóre owoce się plucze w roztworze ClO2- więc niekoniecznie trzeba gotować... Niektóre? Ja bym powiedział, że wszystkie owoce przygotowane do głębokiego mrożenia i warzywa. Druga sprawa to warzywa "świeże" gotowe zestawy sałat, rukola w paczkach, sałaty lodowe, pomidory koktajlowe - to też jest moczone w mocnych roztworach chlorowych, dzięki temu utrzymują dłużej świeżość. Mam jedną sałatę w lodówce paczkowaną z biedy oraz lodową, żeby zobaczyć ile wytrzyma oraz swoją ogródkową. Moja z ogródka dawno zasila kompost, paczkowana ma 2 miesiące i dopiero widzę zaczernienia na jej strukturze, natomiast lodowa nic! Ja do piwa doradziłbym kupować gotową pulpę z mango albo limonki w puszce - są pasteryzowane w nich pod ciśnieniem. Mango aż tak też nie zmienia smaku po obróbce cieplnej więc nie ma co się bać. Edytowane 29 Lipca 2016 przez Undeath bart3q 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się