cyzxer5 Opublikowano 31 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 Przed chwila zmierzylem blg i wynosi ono 10,5 stopnia.Drozdze chyba powinny jeszcze smigac ale nie smigaja bo maja za zimno, caly czas walcze z temperatura, na chwile obecna w lodowce mam 20 stopni, temperatura brzeczki to 16 stopni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester87 Opublikowano 31 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 Jak smakuje? :> Bo aż mnie ciekawi co sie tam dzieje z tego ciepła Zostaw powiedzmy te 18-20 stopni, piwo sie ogrzeje to drożdze powinny ruszyć bo jeszcze sporo do jedzenia mają. Ja raz przechłodziłem do 10 czy tam 12 stopni ale po ogrzaniu po 12h ruszyły dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyzxer5 Opublikowano 31 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 No wlasnie smakuje... tak dziwnie, inaczej niz sklepowe piwo.Jedyne co mnie zastanawia to to, ze kupilem ten brewkit glownie dlatego ze piwo mialo byc ciemne i slodkie.Na chwile obecna jest brazowe jak kako, i gorzkie jak cholera ale juz mniej niz w chwili zadawania drozdzy wiec goryczka na moje oko spada.Moje podniebienie nie jest jakies profesjonalne ale nie czuje zadnych posmakow rozpuszczalnikowych ani maslanych ktore to towarzysza fermentacji w za wysokiej temperaturze. Odbiegajac od tematu smaku, powiedzcie mi drodzy koledzy czy dopuszczalny zakres temperatur zalezy od drozdzy jakie sie zadalo i tylko od nich?Czy jezeli kupie drozdze Wyeast Activator 3724 Belgian Saison Ale ktore maja tolerancje temperatury az do 35 stopni to bede mogl przeprowadzac fermentacje bez uzycia lodowki nawet gdy w mieszkaniu beda powiedzmy te 24 stopnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester87 Opublikowano 31 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 (edytowane) Ich zakres wg producenta to od 21 stopni do tych 35 więc jak najbardziej ale to są drożdze do konkretnego stylu, dające konkretne profile. Drożdze dobieraj do stylu, który warzysz a nie do temperatury. Jeżeli masz lodówkę w której możesz fermentować ale nie masz sterownika tak jak ja to wystarczą PETy z zamrożoną wodą. Sam tak robie, oszczędzam na prądzie, a jedna butelka 1,5l co 12h w moim przypadku daje 15-16 stopni otoczenia. Edytowane 31 Lipca 2016 przez Sylwester87 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyzxer5 Opublikowano 31 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 Na serio jedna butelka 1,5 litra daje rade schlodzic cala lodowke lacznie z grzejaca sie brzeczka do 16 stopni?!Az nie chce mi sie w to wierzyc Na chwile obecna lodowka dziala na jedynce a drzwiczki mam lekko uchylone ale mysle ze to nie jest dobre dla lodowki wiec jezeli mowisz powaznie to sprobuje twojego pomyslu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 31 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 Jeżeli masz lodówkę w której możesz fermentować ale nie masz sterownika tak jak ja to wystarczą PETy z zamrożoną wodą. Sam tak robie, oszczędzam na prądzie, a jedna butelka 1,5l co 12h w moim przypadku daje 15-16 stopni otoczenia. pomijając samą ideę, którą uważam z całkiem słuszną to zastanawia mnie Twój tok myślenia odnośnie tych oszczędności Może rozwiń to zaznaczone stwierdzenie chyba, że masz jakieś gratis dostawy lodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyzxer5 Opublikowano 31 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 chyba, że masz jakieś gratis dostawy lodu. Zamrazalnik chodzi tak czy inaczej wiec chyba nie powinien go wliczac jako dodatkowego kosztu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 31 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 Zamrazalnik chodzi tak czy inaczej wiec chyba nie powinien go wliczac jako dodatkowego kosztu To Wy Panowie jakieś perpetum mobile chyba wymyśliliście Życzę powodzenia przy płaceniu rachunków za prąd bo niestety fizyki tak łatwo się nie da oszukać jak swoją logikę. dirk gently 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyzxer5 Opublikowano 31 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 Oj tu juz nie chodzi o rachunki za prad, sa ludzie ktorzy na tym nie oszczedzaja - na przyklad ja.Moim celem jest utrzymanie odpowiedniej temperatury dla fermentujacej brzeczki a nie zjechanie z rachunku za prad. Pytanie tylko czy taka butelka okaze sie wystarczajaco wydajna zeby schlodzic fermentor do chociazby 19 stopni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 31 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 Oj tu juz nie chodzi o rachunki za prad, Pytanie tylko czy taka butelka okaze sie wystarczajaco wydajna zeby schlodzic fermentor do chociazby 19 stopni Oj i mnie nie chodzi o te rachunki tylko o samą logikę i fizykę. Skąd kto ma wiedzieć czy ta butelka wystarczy do schłodzenia skoro nie wiadomo ile i z ilu °C? OK, jednak domyślam się, że raczej chodzi Ci o to czy ta butelka wystarczy do utrzymania temperatury? Odpowiedź na takie pytanie otrzymałeś już wyżej a jedna butelka 1,5l co 12h w moim przypadku daje 15-16 stopni otoczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyzxer5 Opublikowano 31 Lipca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 Odpowiedź na takie pytanie otrzymałeś już wyżej Wiem ze otrzymalem jednak brzmi to dla mnie wrecz niewiarygodnie. No nic, jezeli nie uda mi sie wyregulowac temperatury w inny sposob to zobacze jak zadziala ta butelka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 31 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 jednak brzmi to dla mnie wrecz niewiarygodnie. a wystarczy sprawdzić jakie ciepło topnienia ma woda i wszystko staje się o wiele jaśniejsze i wiarygodniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester87 Opublikowano 31 Lipca 2016 Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2016 (edytowane) Uśmiałem się Zapomniałem dodać, że mój sprzęt do chłodzenia to stara, mała, podblatowa lodówka, która nie jest nawet włączona W normalnej lodówce (która pracuje cały czas) mrożę PETy razem z mięchem I poważnie, jak testowałem na fermentorze z wodą i na początek wrzuciłem na noc 3 pety 1,5l to rano było raptem pare stopni.. Edytowane 31 Lipca 2016 przez Sylwester87 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyzxer5 Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 (edytowane) Szczerze musze przyznac ze nie wiem o co chodzi... brzeczka juz drugi dzien ma 20-21 stopni a rurka fermentacyjna zamiast plumkac to tak sobie poplumkuje kilka razy na godzine. Nie wiem czy dramatyzuje czy na prawde cos nie tak... PS. Sposob z butelka, ku mojemu niesamowitemu zdziwieniu, na serio dziala! Edytowane 3 Sierpnia 2016 przez cyzxer5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łyskacz Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Szczerze musze przyznac ze nie wiem o co chodzi... brzeczka juz drugi dzien ma 20-21 stopni a rurka fermentacyjna zamiast plumkac to tak sobie poplumkuje kilka razy na godzine. Nie wiem czy dramatyzuje czy na prawde cos nie tak... PS. Sposob z butelka, ku mojemu niesamowitemu zdziwieniu, na serio dziala! Daj piwu czas. Poczekaj z 2 tygodnie i sprawdź BLG. Wiem po sobie, że przy pierwszej warce ciężko powstrzymać ciekawość ale najlepiej wymieniaj tylko butelki i nie interesuj się za bardzo piwem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyzxer5 Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Nie ma takiej potrzeby zebym wymienial butelki - z butelkami temperatura brzeczki spada mi do 16-17 stopni a bez nich temperatura utrzymuje sie na poziomie temperatury otoczenia - 21 stopni.Co prawda drozdze daja znac ze zyja - sporadyczne plumkniecie zdarzy sie kilka razy na godzine ale nie mozna porownywac obecnego plumkania do tego, ktore mialo miejsce w pierwszym dniu fermentacji ale mysle ze zrobie tak jak piszesz: zaczekam.W piatek wieczorem minie tydzien od rozpoczecia fermentacji tak wiec zmierze blg ktorego poziom zamieszcze tu, na forum tak by doswiadczeni piwowarowie mogli wypowiedziec sie i dac ewentualnie jakies wskazowki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jkx6 Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2016 Co prawda drozdze daja znac ze zyja - sporadyczne plumkniecie zdarzy sie kilka razy na godzine Bulkanie nie świadczy o pracy drożdży, a tym bardziej o tym czy żyją czy nie. Świadczy jedynie o tym że gaz uwalnia się z objętości piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyzxer5 Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Minelo niemal dokladnie 7 dni od zadania drozdzy.Zmierzone blg wynosi dzisiaj mniej wiecej 5,5 stopnia. Temperatura fermentacji skoczyla do 23 stopni i rurka fermentacyjna znow zaczela dawac o sobie znac. Wszystko zmierza w dobrym kierunku.Sprobowalem probki pomiarowej i stwierdzam ze goryczka niemal calkowicie zniknela (w koncu piwo mialo byc slodkie!), ale jak narazie smak bez zadnej rewelacji... jakis taki plytki, jak wygazowanego piwa sklepowego Postanowilem nie przelewac do fermentacji cichej, zostawie piwo w spokoju jeszcze przez tydzien a nastepnie sprawdze blg i jezeli w ciagu kolejnych 3 dni nie spadnie, zaczne rozlewac do butelek.Butelki z powodu lokalizacji w jakiej mieszkam a konkretnie cen, bylem zmuszony kupic PET (przesylka takiej ilosci szkla z polski nie wchodzi w gre) ale beda one sluzyc tylko do przechowywania, nie bede z nich pic, tak wiec mysle ze nie zmienia w zaden sposob smaku. Wszelkie konstruktywne uwagi mile widziane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester87 Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2016 (edytowane) Ja to dopiero raczkuje w piwowarstwie ale coś tam Ci skrobne Zielone piwko smakuje inaczej niż odleżakowane w butelkach. Oczywiście lepiej (lepiej po odleżakowaniu). Co do brewkitu jakichś rewelacji sie nie spodziewaj (tym bardziej z tą Twoją temperaturą na początku fermentacji ) ale może też być dość smaczne. Przelewanie sobie daruj przy brewkitach. (nasze tłumaczenia zostały wysłuchane! ) Co do butelek to pamiętaj żeby przeźroczyste PETy trzymać w ciemnym miejscu z dala od światła bo będziesz mial aromat skunksa w piwie. edit: Myśli źle przelały się do posta Edytowane 5 Sierpnia 2016 przez Sylwester87 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASadam Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2016 (edytowane) Zielone piwko smakuje inaczej niż odleżakowane w butelkach. Oczywiście lepiej. Że co? Edytowane 5 Sierpnia 2016 przez ASadam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester87 Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2016 To są tylko moje subiektywne odczucia, zawsze kosztuje piwa przy butelkowaniu, jak odleżakuje choć trochę w butelkach to lepiej mi smakuje. Może to tylko moje odczucia, może kubki smakowe mam podatne na bąbelki, kłucił się nie będe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASadam Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2016 Powyżej napisałeś wręcz odwrotnie. To mnie zdziwiło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyzxer5 Opublikowano 6 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2016 Co do butelek to pamiętaj żeby przeźroczyste PETy trzymać w ciemnym miejscu z dala od światła bo będziesz mial aromat skunksa w piwie. Butelki sa ciemobrazowe - wygladaja identycznie jak szklane z tym ze sa z plastiku i maja nakretki zamiast kapsli ale tak czy inaczej mam juz w piwnicy przygotowane miejsce na mniej wiecej 150 butelek Zastanawiam sie nad kupnem drugiego fermentora - w jednym robic jakies jasne, lekkie piwko o niskim blg ktore bede mogl pic odrazu po nagazowaniu, a w drugim robic mocne ciemne piwka, ktore niestety ale beda musialy swoje odczekac przed konsumpcja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cyzxer5 Opublikowano 14 Sierpnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2016 Powiem wam panowie ze juz nie wiem co mam robic.Piwo stoi tak od 16 dni i w ciagu tygodnia blg nie ruszylo sie z miejsca - stanelo na 5,5 stopnia i koniec.Co najdziwniejsze, rurka fermentacyjna nadal plumka, rzadko bo ze 2-3 razy na dzien, bardzo malo intensywnie, jakby od niechcenia ale jednak. Mialem nadzieje ze piwko poprostu sobie w dalszym ciagu dofermentowuje ale mysle ze jezeli przez tydzien nic sie nie zmienilo to juz nic sie nie zmieni. Mialem tez nadzieje ze piwo chociaz w delikatnym stopniu sie wyklaruje - nic z tych rzeczy, klarowanie moge powiedziec ze nawet sie nei rozpoczelo a fermentor stoi nie dotykany od 7 dni... Dzisiaj zleje to do butelek i zobaczymy co z tego wyszlo. PS. probowalem dzisiaj probki pobranej do pomiaru stezenia cukru, mieliscie racje, piwo ma wybitnie alkoholowy aromat, wrecz bym powiedzial ze spirytusowy.W piatek wstawilem nowe piwko do fermentacji - Muntons NUT BROWN ALE - temperatura fermentacji utrzymuje sie na poziomie 18-19,5 stopnia dzieki zastosowaniu butelek z zamarznieta woda wiec mam nadzieje ze tym razem piwko wyjdzie smaczne a nie alkoholowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sylwester87 Opublikowano 14 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2016 Rurka może bulkać przez rozpuszczony w piwie CO2, który wydzielał się podczas fermentacji. Wyklarować może się jeszcze troche w butelkach, przedostatnia moja zacierana warka do butelek poszła trochę mętna, po 3 tygodniach juz praktycznie klarowna była. Rozlałeś już? Ile poszło cukru do refermentacji? 5,5 niby dużo, niby nie, kontroluj nagazowanie w butelkach. Ps. Ja sobie przypomnę ten tubro-bulgotnik z filmiku z pierwszego posta oraz to w jakiej temperaturze burzliwa zaszła to wcale sie nie dziwie, moje pierwsze piwo fermentowalo w temp brzeczki okolo 22-24 stopni i też zajeżdzało bimbrem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się