Skocz do zawartości

Leśny/żywiczny smak i aromat w piwie


kondek

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy, od pewnego czasu próbuję w piwie uzyskać żywiczny aromat, ale nieskutecznie. Wspomnieniami wracam do pierwszego "kraftowego" piwa które piłem 2-3 lata temu - ciechan aipa. Wtedy uderzyły we mnie te aromaty i nigdy więcej nie czułem tego w żadnym rzekomo żywicznym piwie, ani nie udało mi się takiego uwarzyć. Moje pytanie: jakie chmiele polecacie? (simcoe 2015 odpada) Czy możliwe jest żeby kubki smakowe się uodporniły i żebym nie był w stanie więcej tego wyczuć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, od pewnego czasu próbuję w piwie uzyskać żywiczny aromat, ale nieskutecznie. Wspomnieniami wracam do pierwszego "kraftowego" piwa które piłem 2-3 lata temu - ciechan aipa. Wtedy uderzyły we mnie te aromaty i nigdy więcej nie czułem tego w żadnym rzekomo żywicznym piwie, ani nie udało mi się takiego uwarzyć. Moje pytanie: jakie chmiele polecacie? (simcoe 2015 odpada) Czy możliwe jest żeby kubki smakowe się uodporniły i żebym nie był w stanie więcej tego wyczuć?

Czemu simcoe odpada ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Koledzy, od pewnego czasu próbuję w piwie uzyskać żywiczny aromat, ale nieskutecznie. Wspomnieniami wracam do pierwszego "kraftowego" piwa które piłem 2-3 lata temu - ciechan aipa. Wtedy uderzyły we mnie te aromaty i nigdy więcej nie czułem tego w żadnym rzekomo żywicznym piwie, ani nie udało mi się takiego uwarzyć. Moje pytanie: jakie chmiele polecacie? (simcoe 2015 odpada) Czy możliwe jest żeby kubki smakowe się uodporniły i żebym nie był w stanie więcej tego wyczuć?

Czemu simcoe odpada ?

 

odpada, bo próbowałem w single hopie i to zdecydowanie nie to

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile dałeś ? W jakim momencie ? Jakie zapachy Ci dał ? U mnie simcoe w SMaSH na pale ale, około 12 blg dał również definitywnie nie-żywiczne posmaki, bardziej coś w kierunku multiwitaminy. Natomiast niedawno w AAA postanowiłem dać mu jeszcze jedną szansę i dostałem mega las.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile dałeś ? W jakim momencie ? Jakie zapachy Ci dał ? U mnie simcoe w SMaSH na pale ale, około 12 blg dał również definitywnie nie-żywiczne posmaki, bardziej coś w kierunku multiwitaminy. Natomiast niedawno w AAA postanowiłem dać mu jeszcze jedną szansę i dostałem mega las.

Warka 20 litrów

60' - 30g

30' - 10g

15' - 10g

5' - 10g

0' - 10g

na zimno 30g

 

wyszła multiwitamina, ananas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, u mnie dość podobnie i efekty podobne były. Mianowicie:

60' - 10g

15' - 10g

10' - 20g

0' - 30g

na zimno 30g

 

Natomiast robiąc AAA:

 

60' - 20g Simcoe

20' - 20g Mosaic

10' - 10g Mosaic

0' - 80g Simcoe 20g Mosaic

 

Na zimno 100g simcoe 50g Mosaic

 

Wyszedł mega las z takim lekkim słodkim przełamaniem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, u mnie dość podobnie i efekty podobne były. Mianowicie:

 

60' - 10g

15' - 10g

10' - 20g

0' - 30g

na zimno 30g

 

Natomiast robiąc AAA:

 

60' - 20g Simcoe

20' - 20g Mosaic

10' - 10g Mosaic

0' - 80g Simcoe 20g Mosaic

 

Na zimno 100g simcoe 50g Mosaic

 

Wyszedł mega las z takim lekkim słodkim przełamaniem :)

 

ale tutaj już konkretnie i na aromat i na zimno poleciałeś z simcoe. które zbiory, 2015?

Edytowane przez kondek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak 2015, to był taki mój ostatni strzał w żywiczno-leśne posmaki i dlatego takie ilości. Nigdy nie udawało mi się uzyskać pożądanego efektu, a tutaj definitywnie to jest to.

a próbowałeś powtórzyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 2 tygodnie będę powtarzał podobny schemat chmielenia do black rye ipa, więc dopiero za około 2 miesiące albo więcej będę mógł powiedzieć jak to poszło.

 

Właśnie jak wyżej kolega wspominał, będę z Eureki korzystał i zobaczę czy podobne aromaty żywiczne da. :)

Edytowane przez Skajo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie do końca o to Ci chodzi, ale fajne doświadczenie mam z suszonymi pędami sosny. Dawałem 50gr na ostatnie 5'. Żywica, ale taka prawdziwa, leśna, a nie chmielowa zaczyna być wyraźna po ok. miesiącu od zabutelkowania. Poza tym dodaje (to może być wada dla niektórych) swoistej ostrości, cierpkości. Sensorykiem jestem słabym, doświadczenie prawie żadne, ale pęd do eksperymentów jest. Dodawałem to do "czegoś", co nazwałem "Kurdesz Ale" - 1,7 ekstraktu pale ale, 1,4 miodu leśnego. Na mnie to zrobiło na tyle dobre wrażenie, że w najbliższy weekend będę robił 100% Kurdesz - 3-4 kg miodu + ze dwa amerykańskie chmiele + 100gr pędów sosny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem miód z pędów sosny. A właściwie to syrop, wychodzi mega żywiczny i aromatyczny, ale też taninowy i garbnikowy - jak to z roślin. Dodałem to do jednego piwa, niestety zamiast aromatu żywicznego powstał mi mega ulepkowy aromat podobny do syropku pini ;) Nie było to nic wyjątkowego z czasem się to ułożyło delikatnie i mniej słodkie w aromacie było, ale też znowy mega się przegazowało :D Na zeszły weekend otworzyłem ostatnią butelkę tego piwa i większość wylądowało w zlewie z powodu przegazowania, a to co złapałem do szkła śmierdziało autolizą więc wylałem.

 

Używałem Eureki też do dwóch piw które nie dawno zrobiłem w tym APA chmielona tylko nią na aromat i nie ma żywiczności - są delikatne owoce, ziołowa ziemistość i tyle :P Z Simcoe nie ma nic wspólnego ten chmiel. Swego czasu najbardziej żywicznym chmielem jakiego używałem to był Zeus.

 

Obecnie robiłbym na dobrze wygotowanym wywarze z pędów sosny chcąc uzyskać żywiczność. W planach na wiosnę mam takiego Koelsha zamiar zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sugerował byś dodanie herbatki z pędów, czy dodanie do gara np. na 30'? Jest szansa, że niepożądane posmaki się zmniejszą?

 

Taniny i garbniki się wygotowuje ;) Więc bym zrobił najpierw normalnie gotowanie pędów w wodzie, a potem dodanie takiej herbatki do chmielenia na 30' minut np. Wytrąciłoby z niej trochę tych taninowych posmaków. Można też spróbować z samym igliwiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jestem młody stażem i mało się znam, ale odnoszę wrażenie, że singlehopy paradoksalnie fałszują profil danego chmielu. U mnie Eureka! grała w drużynie razem z Waimeą i Vic Secretem. Efekt - żywica na tle cytrusowym. Wygląda to jakby w różnych zestawieniach chmiele wzajemnie podbijały i znosiły swoje cechy aromatyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.