kondek Opublikowano 26 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Koledzy, od pewnego czasu próbuję w piwie uzyskać żywiczny aromat, ale nieskutecznie. Wspomnieniami wracam do pierwszego "kraftowego" piwa które piłem 2-3 lata temu - ciechan aipa. Wtedy uderzyły we mnie te aromaty i nigdy więcej nie czułem tego w żadnym rzekomo żywicznym piwie, ani nie udało mi się takiego uwarzyć. Moje pytanie: jakie chmiele polecacie? (simcoe 2015 odpada) Czy możliwe jest żeby kubki smakowe się uodporniły i żebym nie był w stanie więcej tego wyczuć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 26 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Koledzy, od pewnego czasu próbuję w piwie uzyskać żywiczny aromat, ale nieskutecznie. Wspomnieniami wracam do pierwszego "kraftowego" piwa które piłem 2-3 lata temu - ciechan aipa. Wtedy uderzyły we mnie te aromaty i nigdy więcej nie czułem tego w żadnym rzekomo żywicznym piwie, ani nie udało mi się takiego uwarzyć. Moje pytanie: jakie chmiele polecacie? (simcoe 2015 odpada) Czy możliwe jest żeby kubki smakowe się uodporniły i żebym nie był w stanie więcej tego wyczuć? Czemu simcoe odpada ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łysy ĄĘ Opublikowano 26 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Eureka! daje radę. Wydoświadczone na własnym fermentorze. Waliło lasem od wsypania chmielu do garnka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 26 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Eureka! daje radę. Wydoświadczone na własnym fermentorze. Waliło lasem od wsypania chmielu do garnka. Oooo bardzo fajnie, właśnie mam zamiar za jakieś 2 tygodnie używać ten chmiel po raz pierwszy. Cieszy mnie to, że prawdopodobnie dobrze wydane pieniądze ^^ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondek Opublikowano 26 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Koledzy, od pewnego czasu próbuję w piwie uzyskać żywiczny aromat, ale nieskutecznie. Wspomnieniami wracam do pierwszego "kraftowego" piwa które piłem 2-3 lata temu - ciechan aipa. Wtedy uderzyły we mnie te aromaty i nigdy więcej nie czułem tego w żadnym rzekomo żywicznym piwie, ani nie udało mi się takiego uwarzyć. Moje pytanie: jakie chmiele polecacie? (simcoe 2015 odpada) Czy możliwe jest żeby kubki smakowe się uodporniły i żebym nie był w stanie więcej tego wyczuć? Czemu simcoe odpada ? odpada, bo próbowałem w single hopie i to zdecydowanie nie to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 26 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Ile dałeś ? W jakim momencie ? Jakie zapachy Ci dał ? U mnie simcoe w SMaSH na pale ale, około 12 blg dał również definitywnie nie-żywiczne posmaki, bardziej coś w kierunku multiwitaminy. Natomiast niedawno w AAA postanowiłem dać mu jeszcze jedną szansę i dostałem mega las. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondek Opublikowano 26 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Ile dałeś ? W jakim momencie ? Jakie zapachy Ci dał ? U mnie simcoe w SMaSH na pale ale, około 12 blg dał również definitywnie nie-żywiczne posmaki, bardziej coś w kierunku multiwitaminy. Natomiast niedawno w AAA postanowiłem dać mu jeszcze jedną szansę i dostałem mega las. Warka 20 litrów 60' - 30g 30' - 10g 15' - 10g 5' - 10g 0' - 10g na zimno 30g wyszła multiwitamina, ananas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 26 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Heh, u mnie dość podobnie i efekty podobne były. Mianowicie:60' - 10g 15' - 10g 10' - 20g 0' - 30g na zimno 30g Natomiast robiąc AAA: 60' - 20g Simcoe 20' - 20g Mosaic 10' - 10g Mosaic 0' - 80g Simcoe 20g Mosaic Na zimno 100g simcoe 50g Mosaic Wyszedł mega las z takim lekkim słodkim przełamaniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondek Opublikowano 26 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 (edytowane) Heh, u mnie dość podobnie i efekty podobne były. Mianowicie: 60' - 10g 15' - 10g 10' - 20g 0' - 30g na zimno 30g Natomiast robiąc AAA: 60' - 20g Simcoe 20' - 20g Mosaic 10' - 10g Mosaic 0' - 80g Simcoe 20g Mosaic Na zimno 100g simcoe 50g Mosaic Wyszedł mega las z takim lekkim słodkim przełamaniem ale tutaj już konkretnie i na aromat i na zimno poleciałeś z simcoe. które zbiory, 2015? Edytowane 26 Października 2016 przez kondek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 26 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Tak 2015, to był taki mój ostatni strzał w żywiczno-leśne posmaki i dlatego takie ilości. Nigdy nie udawało mi się uzyskać pożądanego efektu, a tutaj definitywnie to jest to. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondek Opublikowano 26 Października 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Tak 2015, to był taki mój ostatni strzał w żywiczno-leśne posmaki i dlatego takie ilości. Nigdy nie udawało mi się uzyskać pożądanego efektu, a tutaj definitywnie to jest to. a próbowałeś powtórzyć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 26 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 (edytowane) Za 2 tygodnie będę powtarzał podobny schemat chmielenia do black rye ipa, więc dopiero za około 2 miesiące albo więcej będę mógł powiedzieć jak to poszło. Właśnie jak wyżej kolega wspominał, będę z Eureki korzystał i zobaczę czy podobne aromaty żywiczne da. Edytowane 26 Października 2016 przez Skajo kondek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kòpôcz Opublikowano 26 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2016 Może nie do końca o to Ci chodzi, ale fajne doświadczenie mam z suszonymi pędami sosny. Dawałem 50gr na ostatnie 5'. Żywica, ale taka prawdziwa, leśna, a nie chmielowa zaczyna być wyraźna po ok. miesiącu od zabutelkowania. Poza tym dodaje (to może być wada dla niektórych) swoistej ostrości, cierpkości. Sensorykiem jestem słabym, doświadczenie prawie żadne, ale pęd do eksperymentów jest. Dodawałem to do "czegoś", co nazwałem "Kurdesz Ale" - 1,7 ekstraktu pale ale, 1,4 miodu leśnego. Na mnie to zrobiło na tyle dobre wrażenie, że w najbliższy weekend będę robił 100% Kurdesz - 3-4 kg miodu + ze dwa amerykańskie chmiele + 100gr pędów sosny. bart3q 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Ja tylko nie wiem po co tyle miodu marnować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kòpôcz Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Żeby zrobić kurdesz. Dla Ciebie zmarnowany, dla mnie to utopijne utrzymywanie tradycji trunku tak zapomnianego, że nawet pszczelarze kurdesz nazywają "piwem miodowym". bart3q 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Ja robiłem miód z pędów sosny. A właściwie to syrop, wychodzi mega żywiczny i aromatyczny, ale też taninowy i garbnikowy - jak to z roślin. Dodałem to do jednego piwa, niestety zamiast aromatu żywicznego powstał mi mega ulepkowy aromat podobny do syropku pini Nie było to nic wyjątkowego z czasem się to ułożyło delikatnie i mniej słodkie w aromacie było, ale też znowy mega się przegazowało Na zeszły weekend otworzyłem ostatnią butelkę tego piwa i większość wylądowało w zlewie z powodu przegazowania, a to co złapałem do szkła śmierdziało autolizą więc wylałem. Używałem Eureki też do dwóch piw które nie dawno zrobiłem w tym APA chmielona tylko nią na aromat i nie ma żywiczności - są delikatne owoce, ziołowa ziemistość i tyle Z Simcoe nie ma nic wspólnego ten chmiel. Swego czasu najbardziej żywicznym chmielem jakiego używałem to był Zeus. Obecnie robiłbym na dobrze wygotowanym wywarze z pędów sosny chcąc uzyskać żywiczność. W planach na wiosnę mam takiego Koelsha zamiar zrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kòpôcz Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Sugerował byś dodanie herbatki z pędów, czy dodanie do gara np. na 30'? Jest szansa, że niepożądane posmaki się zmniejszą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Sugerował byś dodanie herbatki z pędów, czy dodanie do gara np. na 30'? Jest szansa, że niepożądane posmaki się zmniejszą? Taniny i garbniki się wygotowuje Więc bym zrobił najpierw normalnie gotowanie pędów w wodzie, a potem dodanie takiej herbatki do chmielenia na 30' minut np. Wytrąciłoby z niej trochę tych taninowych posmaków. Można też spróbować z samym igliwiem Kòpôcz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thorgall Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Też mam, w najbliższych planach,coś leśnego uwarzyć. W tym celu, kupiłem sporą ilość Equinoxa,sugerując się wpisami na forum. Będzie coś leśnego w tym chmielu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Equinox i las/żywica ? Pierwsze słyszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thorgall Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 Kurcze,zamówiłem nie ten co chciałem. Equinox sie nie zmarnuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LUBIE_GRAC_W_GRY_WIDEO Opublikowano 27 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2016 jakiś czas temu warzyłem IPA na Pacific Gem i Rakau - wyszło przyzwoicie trawiasto-żywiczne. polecam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateniek Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Ostatnio na festiwalu piwka w Warszawie miałem przyjemność spróbować piwa o bardzo wyraźnym aromacie żywicy. Pogadałem z człowiekiem i powiedział, że filtrowali brzęczke z młodymi pędami sosny. Zdradził, że na 1hl użyli "hyba ze 4 wory pędów" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateos Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 (edytowane) Uwarz świerkowe i po kłopocie . Jedyny problem to pora występowania surowca. Edytowane 28 Października 2016 przez mateos Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łysy ĄĘ Opublikowano 28 Października 2016 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2016 Może jestem młody stażem i mało się znam, ale odnoszę wrażenie, że singlehopy paradoksalnie fałszują profil danego chmielu. U mnie Eureka! grała w drużynie razem z Waimeą i Vic Secretem. Efekt - żywica na tle cytrusowym. Wygląda to jakby w różnych zestawieniach chmiele wzajemnie podbijały i znosiły swoje cechy aromatyczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się