1sza warka sylwestrowa

[Gość]

Ja zrobiłem jednego kita (jako pierwsze)...nic tam nie było o gotowaniu...w sumie można gotowac. Tylko po co?

Edytowane 19 Lutego 2017 przez Gość

[krisangel]

 

 

w sumie można gotowac. Tylko po co?

 

Pasteryzacja mówi ci to coś? Może i nie trzeba ale na pewno nie szkodzi

[Gość]

 

 

Pasteryzacja

jak juz poczytasz na wiki co to pasteryzacja to daj znac

[Skajo]

 

Pasteryzacja

jak juz poczytasz na wiki co to pasteryzacja to daj znac

Przeczytałem, co dalej ?

[Enethion]

 

Pasteryzacja

jak juz poczytasz na wiki co to pasteryzacja to daj znac

Mogę polecić to samo, ale ze ZROZUMIENIEM.

 

Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru

[Gość]

Ok. Pasteryzacja daje nam utrwalenie żywności ale nie polega na gotowaniu. Pasteryzacją nazywamy podgrzanie produktu do określonej temp. przez określony czas ale nie wyższej jak 100°C. Dlaczego? Dlatego żeby zachować jak najwięcej składników odżywczych. Gotowanie to już rodzaj dezynfekcji czyli pozbycie się mikro organizmów bez względu na to ile składników odżywczych stracimy.

[Skajo]

Dalej nie wiem jak to rzutuje na piwo i dalej nie wiem dlaczego jesteś przeciwny. Ja uważam że dla pewności warto to wszystko zagotować na chociaż te 5 minut, nie widzę przeszkód, ani nie potrafię doszukać się negatywnego wpływu gotowania. A w razie coś by się tam miało zalęgnąć to przezorny zawsze ubezpieczony

[Enethion]

Ok. Pasteryzacja daje nam utrwalenie żywności ale nie polega na gotowaniu. Pasteryzacją nazywamy podgrzanie produktu do określonej temp. przez określony czas ale nie wyższej jak 100°C. Dlaczego? Dlatego żeby zachować jak najwięcej składników odżywczych. Gotowanie to już rodzaj dezynfekcji czyli pozbycie się mikro organizmów bez względu na to ile składników odżywczych stracimy.

1. Gwarantuję, że nie osiągniesz brzeczką 100°C.

2. Pasteryzacja również polega na pozbyciu się mikroorganizmów. Gotowaniem, ani pasteryzacją w niższych temp. nie wybijesz form przetrwalnikowych.

3. Utrata składników odżywczych zależy głównie od ich odparowania, a nie temperatury. W dodatku w ten sposób tracisz tylko rozpuszczalne w wodzie. 

 

Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru

Edytowane 20 Lutego 2017 przez Enethion

[Gość]

 

Ok. Pasteryzacja daje nam utrwalenie żywności ale nie polega na gotowaniu. Pasteryzacją nazywamy podgrzanie produktu do określonej temp. przez określony czas ale nie wyższej jak 100°C. Dlaczego? Dlatego żeby zachować jak najwięcej składników odżywczych. Gotowanie to już rodzaj dezynfekcji czyli pozbycie się mikro organizmów bez względu na to ile składników odżywczych stracimy.

1. Gwarantuję, że nie osiągniesz brzeczką 100°C.

2. Pasteryzacja również polega na pozbyciu się mikroorganizmów. Gotowaniem, ani pasteryzacją w niższych temp. nie wybijesz form przetrwalnikowych.

3. Utrata składników odżywczych zależy od ich odparowania, a nie temperatury. W dodatku tracisz tylko rozpuszczalne w wodzie

Wysłane z Rivendell przy użyciu Palantíru

zgodzilbym sie z tobą ale wówczas obydwoje będziemy w błędzie. No nic niech twojsza prawda będzie bardziej na wierzchu.

[Enethion]

 

 

zgodzilbym sie z tobą ale wówczas obydwoje będziemy w błędzie. No nic niech twojsza prawda będzie bardziej na wierzchu.

Masz rację... Przepraszam. Podkreśliłem co było do poprawy  

[krisangel]

Panowie nie dokarmiać trolla Z całym szacunkiem ale kolega Radler w każdym temacie się udziela a do żadnego nic mądrego i pożytecznego nie wnosi tylko skupia się na łapaniu innych za słowka, sypie jakimiś nie śmiesznymi ironiami których nikt nie rozumie lub głosi swoi prawdy objawione Swoją drogą to jest jakiś moderator na tym forum ?

[Undeath]

Panowie nie dokarmiać trolla Z całym szacunkiem ale kolega Radler w każdym temacie się udziela a do żadnego nic mądrego i pożytecznego nie wnosi tylko skupia się na łapaniu innych za słowka, sypie jakimiś nie śmiesznymi ironiami których nikt nie rozumie lub głosi swoi prawdy objawione Swoją drogą to jest jakiś moderator na tym forum ?

 

Jest ale żeby moderator zareagował należy zgłosić (przycisk przy Cytuj i Odpowiedz) z odpowiednim argumentem. Wtedy moderator rozpatruje sprawę.

[Wiecha]

 

Pierwsze piwo zawsze wychodzi dobre ...o ile kit nazywamy warka.

Nie zawsze ja swoje pierwsze wylałem, bo mi po prostu nie smakowało. No, ale wedłig Ciebie kit to nie warka piwa.

 

Mój pierwszy brewkit też nie wyszedł zbyt dobry, ale dało się wypić (szkoda wylewać , natomiast kolejne były całkiem smaczne, a pierwsze piwo z zacieraniem wyszło super

Edytowane 20 Lutego 2017 przez Wiecha

[krisangel]

Jest ale żeby moderator zareagował należy zgłosić (przycisk przy Cytuj i Odpowiedz) z odpowiednim argumentem. Wtedy moderator rozpatruje sprawę.

 

Aa szkoda szczępić ryja. Będe go ignorował po prostu. Zresztą już mnie pan "mądry" uświadamia na pw i straszy że mnie zgłosi do mode

Koniec tego offtopu (I pamiętajcie że kit to nie warka, no chyba że go gotowaliście   )

Edytowane 20 Lutego 2017 przez krisangel