Forest Opublikowano 10 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2017 Witam, mam pytanie czy do warzenia można wykorzystać takie oto kotły warzelne ?? http://www.zkmgastro.pl/pl/o/Kociol-warzelny-gazowy-pojemnosc-300-l-WKG-3001 Kocioł jest wykonany z stali kwasoodpornej A fermentację przeprowadzać w takich zbiornikach: http://www.browamator.pl/zbiornik-stozkowy-tabec-poj-300-l-stal-nierdzew,3,9,3898 Chciał bym znać wasza opinie, z góry dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczmarz Opublikowano 10 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2017 Jak najbardziej można, trzeba wykonać kilka przeróbek jedynie, ale to już wedle własnej wizji. 300l to już spora ilość, może być problem z chłodzeniem w niektórych szczepach drożdży, ale generalnie się da, pewnie tylko dokumentację trzeba wykonać, bo pewnie BA nie dostarcza do nich nic poza paragonem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 10 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2017 A czemu miałoby się nie dać wykorzystać do warzenia kotła warzelnego??? Inna sprawa czy to jest dobre i wygodne... No i czy cena jest OK. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 10 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2017 Kocioł będzie wymagał małych przeróbek. Do domowego to się nada ale jak to ma być resturacyjny to będzie więcej zabawy w urzędach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Forest Opublikowano 10 Stycznia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2017 Domyślam się że chodzi między innymi o płynowskazy. A powiedźcie mi jeszcze, jak jest z lokalem, bo gdzieś czytałem że minimalna wysokość to 3,20m jakoś tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quhcik Opublikowano 12 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2017 Wg. moich prób wokół warek 300l wydanie takiej masy pieniędzy na kocioł który i tak trzeba przerabiać to błąd. A poza tym na jednym takim się nie skończy. Chyba że jest się zamożnym bo kto bogatemu zabroni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 12 Stycznia 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2017 Domyślam się że chodzi między innymi o płynowskazy. A powiedźcie mi jeszcze, jak jest z lokalem, bo gdzieś czytałem że minimalna wysokość to 3,20m jakoś tak. Na warzelnym nie koniecznie płynowskazy raczej listwa. Gdzieś na forum jest poradnik Piotrka Wypycha a w najnowszym Piwowarze nr 23 jest "uaktualnienie po latach" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobiasz Opublikowano 1 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2017 Domyślam się że chodzi między innymi o płynowskazy. A powiedźcie mi jeszcze, jak jest z lokalem, bo gdzieś czytałem że minimalna wysokość to 3,20m jakoś tak. Gdzieś słyszałem że minimalna wysokość lokalu powinna być 3,3m. Istnieje możliwość dostosowania pomieszczeń o wysokości 2,5-3,3, ale wówczas trzeba zapewnić specjalną wentylację zatwierdzoną przez Sanepid. Pomieszczenia niższe niż 2,5m są dyskwalifikowane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
e-prezes Opublikowano 1 Lutego 2017 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2017 Materiał Codera (a.d. 2017), mimo że w oparciu o duże doświadczenie nie jest do końca ścisły. Nie wszystkie urzędy są tak restrykcyjne. Kafelkowanie i wyoblenia to przeżytek z czasów dawniejszych. Specjalna farba do "spożywki" wyjdzie taniej. Akceptuje ją Sanepid. Wielkość okien też często nie jest tak ściśle egzekwowana, choć tutaj tak jak z wysokością jest już uznaniowość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 8 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 Dosyć hipotetyczny temat ale zastanawiam się czy istnieje techniczna możliwość otworzenia mikro(nano) browaru w garażu 25m2 przy domku jednorodzinnym (jest gaz, kanalizacja + woda i prąd oczywiście)? Wybicie rzędu 1-2hl, nie wiem czy zmieści się chociaż tyle dlatego o większe nie pytam. Istnieje pewna możliwość rozbudowy przykładowo żeby zwiększyć powierzchnię magazynową na butelki, kegi albo fermentownie, pewnie gdyby się uprzeć to i drugie tyle można postawić ale póki co zostawiam ten pomysł. Rozumiem, że magazyn słodu i pomieszczenie do mycia kegów nie są niezbędne w przypadku zamawiania słodów ześrutowanych oraz rozlewania do petainerów/butelek? A co z pomieszczeniem socjalnym i wc? Pytam bo budynek ma póki co gołe mury, brak wylewki więc jeśli kiedyś przyszedłby mi taki pomysł do głowy to kratki ściekowe i takie historie pewnie wygodniej zrobić teraz niewielkim kosztem, bo jeść nie woła, niż potem wszędzie kuć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirogster Opublikowano 8 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 (edytowane) Wysokosc stropow moze byc problemem Edytowane 8 Maja 2017 przez mirogster Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 8 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 3m będą, to wolnostojący garaż, dosyć duży jeśli chodzi o całą bryłę bo powierzchni to tak jak piszę jest ok 25m2. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 8 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 Najpierw projekt, uzgodnienia branżowe a później budowa. Taka jest kolejność. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 8 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 Ok, na ten moment powiedzcie mi proszę czy mając te 25m2 jest sens w ogóle ciągnąć dalej temat? Czy jest to wykonalne i da się zrobić projekt pod taką powierzchnię? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 8 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 Nikt ci tego nie powie, bo nie jesteśmy rzeczoznawcami z zakresu Sanepid, ppoż. itd. Nawet nie wiadomo czy urząd ci zezwoli otwierać taką działalność jeżeli nie jest na terenie przemysłowym. Równie dobrze możesz zapytać czy pojutrze będzie padać śnieg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 8 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 Zakładając, że w papierach wszystko się zgadza. Czy na takiej powierzchni browar o charakterze komercyjnym zaopatrujacy lokalne sklepy czy knajpy ma szansę funkcjonować? Czy też trudno stwierdzić bo przykładowo nie wiadomo jak duże pomieszczenie socjalne będę musiał wydzielić i tym samym ile stracę powierzchni? Do kogo powinienem się zwrócić w mojej gminie żeby wypytać o takie rzeczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dhanab Opublikowano 8 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 w charakterze komercyjnym taki nanobrowar nie zarobi na siebie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirogster Opublikowano 8 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 dhanab bardzo dobrze to ujal. Jezeli chcesz traktowac ta inwestycje pol hobbystycznie - Dzialaj. Na zachodzie (ale rowniez i w Czechach), taka forma browarow (weekendowe przydomowe warzelnie), jest dosc popularna, jako dodatkowe zrodlo utrzymania i rozwoj ambicji piwowara. Ale jezeli mialoby to byc jedyne zrodlo dochodu (plus utrzymanie rodziny, splata jakiegos ew. kredyu). Zapomnij. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 8 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 Chodziło mi dokładnie o działania pół hobbystyczne jak to nazwałeś, weekendowe warzenie, rozwój świadomości piwnej w najbliższej okolicy, trafienie do knajpy nieopodal, do sklepu, może również sprzedaż na miejscu w jakimś małym okienku czasowym. No ale mimo wszystko bez dokładania do tego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
e-prezes Opublikowano 8 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2017 Moim zdaniem nie tyle nie opłaca się, co i tak będziesz musiał go rozbudować. Przy takim małym przedsięwzięciu będziesz miał tyle pracy, że po pewnym czasie będziesz musiał decydować czy ciągnąć to dalej komercyjnie czy dać sobie spokój. Dużo też zależy w jakiej wielkości to miejscowości chcesz sprzedawać swoje piwo. Jeśli to głęboka prowincja to może akurat, ale i tak nakład pracy będzie za duży w stosunku do zysku. Zauważ, że taka Marysia, Sobótka Górka i Pałacyk Łąkomin (czyli najmniejsze warzelnie w momencie startu) zmieniły sprzęt na większy. Sam kiedyś planowałem 2,5 hl, ale dziś uważam, że 5 to minimum. Jak pisał Jacer, czeka Cię wizyta po urzędach i jakiś projekt, który im przedstawisz do zaaopiniowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Dlaczego przy mniejszym browarze jest więcej pracy? Chodzi o częstotliwość warzenia? Zakładając, że ta jest niezmienna, czyli przykładowo raz w tygodniu, to bałbym się, że nie sprzedam tak dużo piwa w przypadku wybicia rzędu 5hl. Nie mówiąc już o różnicy w kosztach instalacji. Zabutelkowanie i częściowo rozlanie w kegi 5hl też brzmi jak wyzwanie. Miejscowość leży tuż przy granicy Wrocławia, typowa sypialnia z domkami powstającymi w ilościach hurtowych, ładnych kilka tysięcy ludzi, 15min autem do centrum. Z tego co zorientowałem się w internecie moja działka nie podlega żadnemu miejscowemu planowi zagospodarowania przestrzennego (dwie ulice dalej już tak i tam obowiązuje zabudowa jednorodzinna), są to użytki rolne, zabudowa siedliskowa, w teorii chyba jesteśmy rolnikami więc liczę, że ewentualnie da się podciągnąć pod to jakąś nieszkodliwą działalność produkcyjną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
e-prezes Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Dlaczego przy mniejszym browarze jest więcej pracy? Chodzi o częstotliwość warzenia? Zakładając, że ta jest niezmienna, czyli przykładowo raz w tygodniu, to bałbym się, że nie sprzedam tak dużo piwa w przypadku wybicia rzędu 5hl. Nie mówiąc już o różnicy w kosztach instalacji. Zabutelkowanie i częściowo rozlanie w kegi 5hl też brzmi jak wyzwanie. Z tych samych względów z jakich odradza się nowym piwowarom domowym warzenie warek mniejszych niż 10 litrów - tyle samo pracy, a i tak zawsze będzie brakować tego piwa. Śledząc rozwój zaprzyjaźnionego browaru, który wystartował również w przebudowanym garażu za dużym (jak Wrocław) miastem wiem co mówię. Tam jest 55 m kw. i już zaczyna brakować miejsca. Głównie magazynowego, ale i miejsca w tankach. Też jest to drugie zajęcie, ale już potrzebny jest drugi człowiek do pomocy. No chyba, że wiesz, że Cię nie stać na coś większego a mimo tego chcesz się tym bawić. To działaj... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dhanab Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Chodziło mi dokładnie o działania pół hobbystyczne jak to nazwałeś, weekendowe warzenie, rozwój świadomości piwnej w najbliższej okolicy, trafienie do knajpy nieopodal, do sklepu, może również sprzedaż na miejscu w jakimś małym okienku czasowym. No ale mimo wszystko bez dokładania do tego. chodzi o to, że działając hobbistycznie w takim mikrusie będziesz dokładać do interesu, jakbyś miał do tego knajpę która to trochę pociągnie to może jakoś by było a tak "goły" browar będzie rozwijał świadomość piwną okolicy i knajpę nieopodal za twoją kasę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 9 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2017 Dlaczego przy mniejszym browarze jest więcej pracy? Chodzi o częstotliwość warzenia? Zakładając, że ta jest niezmienna, czyli przykładowo raz w tygodniu, to bałbym się, że nie sprzedam tak dużo piwa w przypadku wybicia rzędu 5hl. Nie mówiąc już o różnicy w kosztach instalacji. Zabutelkowanie i częściowo rozlanie w kegi 5hl też brzmi jak wyzwanie. Miejscowość leży tuż przy granicy Wrocławia, typowa sypialnia z domkami powstającymi w ilościach hurtowych, ładnych kilka tysięcy ludzi, 15min autem do centrum. Z tego co zorientowałem się w internecie moja działka nie podlega żadnemu miejscowemu planowi zagospodarowania przestrzennego (dwie ulice dalej już tak i tam obowiązuje zabudowa jednorodzinna), są to użytki rolne, zabudowa siedliskowa, w teorii chyba jesteśmy rolnikami więc liczę, że ewentualnie da się podciągnąć pod to jakąś nieszkodliwą działalność produkcyjną. Będziesz warzyć jak będziesz miał wolne tanki. Lanie w kegi to pikuś, z butelkami jest zabawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 10 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 Mój MPZP wygląda jak poniżej. Czy na podstawie tego można stwierdzić czy jest możliwość postawienia browaru czy zależy to od interpretacji miejscowych urzędników bo opis wydaje się dla mnie dosyć ogólny aczkolwiek wspomniane są tylko usługi a nie produkcja - ta jednak nie została zakazana jak w przypadku opisu innych okolicznych działek o innym MPZP. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się