Bielo Opublikowano 4 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2017 Hej. Jakie są Wasze opinie na temat trwałości aromatu wędzonego w piwach? Powszechnie wiadome jest, że chmielowość w piwach ucieka szybko. Goryczka po trzech miesiącach znacznie maleje, tak samo aromat chmielowy. A co z wędzonką? Z moich obserwacji wędzonka po pół roku w butelkach jest już znacznie mniejsza, po roku zostaje po niej już tylko cień. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 4 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2017 U mnie wędzonka jest "wieczna". Ostatnio piłem prawie 3-letniego wędzonego koźlaka i było czuć wyraźnie. Oczywiście zmienił się charakter - z typowej szynki poszło raczej w stronę wędzonej śliwki, no i oczywiście doszło utlenienie, ale bez wahania można rozpoznać, że to wędzonka. W rocznym whisky stoucie tak samo - bardzo fajnie ułożony torf. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karczmarz Opublikowano 4 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2017 U mnie podobnie, wędzonka jest trwała, choć na przestrzeni czasu zmienia się. Na początku jest intensywna i przykrywa pozostałe elementami aromatu piwa. Z czasem komponuje sie z palonością lub czekoladą. W starszych, ciemnych piwach często wędzonka bukowa kojarzy mi się coca colą. Czy goryczka w piwie maleje z czasem, tego bym tak nie sformuował, czasem odczucie goryczki zmniejsza się ale to nie oznacza wcale, że goryczka się zmniejszyła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bielo Opublikowano 4 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2017 (edytowane) Właśnie, miesza się ;< co na przykład w piwach torfowych uważam za wadę, bo lubię gdy piwo smakuje i pachnie jak woda po gotowaniu przepalonego procesora. Muszę teraz poleżakować parę wędzonych piw, bo dłużej niż pół roku nie wytrzymywały. A po tym pół roku było już biednie.Z czym związane jest zmniejszenie odczuwania goryczki jak nie z jej spadkiem?EDIT: to co piszecie zgadzałoby się z tym, że np. szkockiej whisky nie przeszkadza 12 lat dojrzewania w tym aby atakować dymem. zdecydowanie muszę odłożyć po parę butelek z piw wędzonych które teraz mam i otwierać co pół roku. Edytowane 28 Kwietnia 2017 przez Bielo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 4 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2017 A u mnie jak u autora tematu, ulotna jak chmiel, coś tam oczywiście zostaje (tak jak w np a AIPA też po roku-dwóch chmiel będzie wyczuwalny) ale leci z czasem mocno, dziwna sprawa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się