Skocz do zawartości

Pressure barrel czyli lepsza wersja kegu 5l


Luqas van Dred

Rekomendowane odpowiedzi

A czy jakbym chciał nagazować piwo w kanistrze 10l za pomocą wentyla skręcanego i pompki rowerowej co2 to będą do siebie pasowały? Trzeba użyć jakiejś przejściówki na pompke? Ile nabojów co2 zużyje do nagazowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te pompki pasują do wentyli samochodowych.

 

Znalazłem że

volumes of C02/(0.506 volumes/gram of CO2/liter)=grams of C02/liter

To dla nagazowania 2.0 i 10 litrów piwa wychodzi 39.5g, czyli prawie 3 naboje 16g. Nie daję głowy za te kalkulacje, ale chyba lepiej refermentować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Czas odkopać temat, bo ostatnio wymyśliłem i przetestowałem pewne rozwiązanie na 'mini keg'.

Nie wiem jak u innych, ale u mnie zainteresowanie tematem związane jest z chęcią posiadania pojemnika na pojedyńcze wyjście np. na grilla. Czyli coś mniejszego i mobilniejszego niż corneliusy i lżejszego niż pełna torba butelek.

Elementy systemu:

  1. Carbonation cap - najdroższa część zestawu, $7.90 czyli jakieś 30zł
     image.png.304999ea64dea975e25754cfe8734bd4.png
  2. Kawałek wężyka silikonowego (jakieś grosze)
  3. Wentyl samochodowy skręcany 2.50zł
  4. Gwóźdź programu: 2.5l litrowa butelka po pepsi - gratis (albo 5zł jak nie pijasz takiego syfu i wolisz wylać zawartość)

image.thumb.png.a58b0d609c7e22a972be062a7fede46a.png

Zalety:

  • Idealna pojemność na jedno wyjście, jak za mało to bierzemy 2. I mogą być 2 różne.
  • Możemy wypychać pompką rowerową - ilość do wypicia w krótkim czasie, więc nie musimy przejmować się natlenieniem czy infekcjami.
    Alternatywnie możemy użyć pompki na naboje CO2 lub dorobić odpowiednią końcówkę do reduktora na butli.
  • Kształt dna działa jak reduktor osadów w przypadku refermentacji.
  • Standardowa złączka - można podpiąć pod posiadaną linię od normalnych kegów, łatwo nagazować bez zmieniania złączek. Można też napełniać już nagazowanym piwem.
    https://www.piwo.org/forums/topic/26151-rozlew-z-kega-cornelius-do-butelek-pet-carbonation-cap/
  • Lekkie! Po opróżnieniu waga bliska zeru. A jak już bardzo nie chce nam się nosić, możemy wykręcić wentyl a plastik wyrzucić do najbliższego śmietnika.
  • Mieści się w lodówce na drzwiach.

Wady:

  • Carbonation Cap jest jednak dość drogi. Dla oszczędności jeśli używamy kilku 'kegów', można je zakręcać zwykłą nakrętką, a złączkę wkręcać bezpośrednio przed wyszynkiem.
  • Po rozlaniu połowy robi się wywrotne, trzeba jakoś ustabilizować (np. duct tape  i jakiś słupek/drzewko/noga od stołu).
  • Niektórzy krzywo patrzą na lanie w pet, zwłaszcza po innych napojach. Jeszcze przezroczysty - światło fuj! Alternatywnie znalazłem 3l butelki brązowe w cenie 30zł za 9szt. Do tego możemy ograniczyć kontakt z petem rozlewając nagazowane piwo z kega tuż przed wyjściem.
  • Przekombinowane ;) Można przecież po prostu rozlać piwo w w/w 3l butelki a potem nalewać normalnie. Rozwiązanie właściwie zachowuje wszystkie zalety, oprócz utrzymania nagazowania przy przeciągającym się spożyciu. No ale nalewanie z kranu budzi szacunek, a lanie prosto z dużej plastikowej butli... no cóż.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.