lager bez cichej

[slotish]

Witam

Ostatnio zastanawiam się nad uwarzeniem jakiegoś piwa dolnej fermentacji. Mam piwnice z odpowiednimi warunkami i wydawałoby się że zostaje tylko warzyć... boję się jednak zlewania na cichą ( wspomnienia z jednej zakażonej warki ). Zastanawia mnie czemu we wszystkich w zasadzie wątkach na temat braku cichej pada zastrzeżenie, że dotyczy to piw typu ale a nie lager? Jeśli np Scooby pisał kiedyś o trzymaniu piwa przez 3 tygodnie w jednym fermentorze to chyba tydzień dłużej nie powinien robić różnicy... Czy ktoś z forumowiczów robił kiedyś piwa dolnej fermentacji bez zlewania na cichą - czy taka metoda jest poprawna?

 

Pozdrawiam

[cieplyl]

Problem jest taki, że piwa dolnej fermentacji "dofermentowuje" wolniej. Nieraz już wydaje się, że piwo się nadaje bo Blg nie spada, a tu się okazuje, że po cichej spada jeszcze o jeden stopień. Piwo górnej fermentacji szybciej dochodzi więc ryzyko granatów mniejsze. Ogólnie również trudniej taką warkę zakazić bo są niższe temperatury. Możesz potrzymać piwo po skończonej burzliwej, bez przelewania, tak z tydzień i butelkować. Było na ten temat wiele dyskusji i ogólnie wyszło na to, że nie wpłynie to negatywnie na smak.

Edytowane 26 Marca 2010 przez cieplyl

[coder]

Lagerom dobrze robi lagerowanie. Niektórzy nazywaja to fermentacja cichą, ale w.g. mnie fermentację należy zakończyć w jednym fermentorze, aż przestanie pracować i zacznie się klarować (2-3 tygodnie), potem zlać na lagerowanie i trzymać ok. 3-4 tygodni bliski 0°C . Nic już wtedy nie fermentuje, są tylko przemiany fizyko-chemiczne. Można też to zrobić inaczej, ale bez przelewania będzie trudno.

 

Piwo na drożdżach możesz trzymać bezpiecznie 2 tygodnie - na każdych drozdżach i w każdej temperaturze, gwarantuję. Im zdrowsze drożdże i im niższa temperatura, tym bardziej można ten czas wydłużać.

[bnp]

ja w tym sezonie wszystkie dolniaki trzymałem nad osadem z burzliwej i jest ok.

Dla jasnego piwka miesiąc czasu nad osadem nic nie zmienia. Nawet lepiej piwo szybko odfermentuje gdyż dolniaki po flokulacji nadal dofermentowują w osadzie.

Tak więc stawiaj dolnika i po miesiącu ( bez cichej) rozlewaj do butelek

[slotish]

Wszystkim dziękuję za odpowiedź. Niedługo uwarzę pilsa

[Jejski]

ja w tym sezonie wszystkie dolniaki trzymałem nad osadem z burzliwej i jest ok.

Dla jasnego piwka miesiąc czasu nad osadem nic nie zmienia. Nawet lepiej piwo szybko odfermentuje gdyż dolniaki po flokulacji nadal dofermentowują w osadzie.

Tak więc stawiaj dolnika i po miesiącu ( bez cichej) rozlewaj do butelek

@ slotish "nie idź tą drogą" Zrób to po bożemu. Jeśli masz sterylny fermentor do cichej, to po prostu przelej a piwo będzie o wiele bardziej czyste. W niższej temp. ryzyko zakażenia jest o wiele mniejsze. Jak powszechnie wiadomo na forum bnp i Belzebub to wywrotowcy na forum

Edytowane 26 Marca 2010 przez Jejski

[Belzebub]

Jak powszechnie wiadomo na forum bnp i Belzebub to wywrotowcy na forum

He he nawet się jeszcze w tym wątku nie wypowiadałem.

Ale fakt również uważam, że nie ma nic złego w trzymaniu w jednym pojemniku całą fermentację. Nie wiem, skąd wziął się ten pogląd zlewania (pomijam fakt, gdy ktoś zbiera z dna te mróweczki), pewnie od winiarzy. Ale skoro to samo piwo zlane do butelki, będąc nad jakimś tam osadem, nie psuje się przez rok, dwa, to cóż mu tam zaszkodzi miesiąc. Pod warunkiem, że wcześniej nie dostanie błonki przez plastikowe wiadro

[yemu]

ja ostatnio trzymałem lagera na munichach przez 4 tygodnie w 9 stopniach. odfermentował ok, potem poszedł prosto do butli. myślę, że zbyt krótko trzymałem go w fermentorze, bo teraz po ok 1.5 mies cały czas wyczuwalne są zapachy siarkowe - nie zdążyły całkiem uleciec a drożdze ich jeszcze nie przetworzyły.

 

teraz mam już lagera 2 tygodnie w fermentorze, myślę, że jeszcze z miesiąc potrzymam. palmer twierdzi, że trzymał piwo na "burzliwej" przez kilka miesięcy:

 

As a final note on this subject, I should mention that by brewing with healthy yeast in a well-prepared wort, many experienced brewers, myself included, have been able to leave a beer in the primary fermenter for several months without any evidence of autolysis.

 

ja bardziej boję się zakażenia przez otwieranie i dawanie dostępu powietrza niż autolizy i nie przelewam.

[bnp]

@yemu

"nie idź tą drogą" smilies Zrób to po bożemu. Jeśli masz sterylny fermentor do cichej, to po prostu przelej a piwo będzie o wiele bardziej czyste. W niższej temp. ryzyko zakażenia jest o wiele mniejsze.

[gesio0]

Ja własnie fermentuje mojego pierwszego pilsa. Przeraża mnie to długie leżakowanie. Możecie mi powiedziec ile minimalnie czasu pils musi sprzędzić w fermentatorze? Tydzień burzliwej i tydzień cichej to za mało?

[cieplyl]

Ja własnie fermentuje mojego pierwszego pilsa. Przeraża mnie to długie leżakowanie. Możecie mi powiedziec ile minimalnie czasu pils musi sprzędzić w fermentatorze? Tydzień burzliwej i tydzień cichej to za mało?

Ja tak właśnie robię. Burzliwa i potem kilka dni na cichej. Nieraz to nawet 3-4 dni. Kiedyś robiłem książkowo ale jak dla mnie nie ma sensu. Być może mój język nie jest tak rozwinięty by zauważyć jakąkolwiek różnice w smaku

[anteks]

. Nieraz to nawet 3-4 dni.

3-4 dni ?? a nie tygodnie ??

[Hasintus]

Dla niecierpliwych:

Najszybszy przepis na lagera: skoczyć do najbliższego sklepu, czas trwania całego procesu 15 minut. Zawsze się udaje i nie trzeba stosować cichej.

[bnp]

super rada

[anteks]

przelewanie piwa na cichą na 3 dni to moim zdaniem strata czasu

[cieplyl]

No dobra to powiedzcie mi po co mam trzymać dłużej skoro i tak nie widzę różnicy w smaku? Piwo jest trochę klarowniejsze, szczególnie jak cicha jest w bardzo niskich temperaturach. Nie mam zamiaru tego wysyłać na żaden konkurs więc po co robić coś co i tak nic (dla mnie!) nie zmienia.

 

Najszybszy przepis na lagera: skoczyć do najbliższego sklepu, czas trwania całego procesu 15 minut. Zawsze się udaje i nie trzeba stosować cichej.

W biedronce jest taniej.

[Belzebub]

Jak dla mnie to chodzi o jedynie ułożenie smaków (czytaj zmiany fizyko-chemiczne, czy jak to się pisze ...) w odpowiedniej temperaturze przy stosownym działaniu drożdży. W butelce ten proces też wg mnie zajdzie, byle nie spożywać zbyt szybko.

Edit : ale faktycznie chyba nie ma sensu robić tak krótkiej cichej, lepiej zostawić we wiadrze te kilka dni po zakończeniu burzliwej.

Edytowane 30 Marca 2010 przez Belzebub

[yemu]

@yemu

"nie idź tą drogą" smilies Zrób to po bożemu. Jeśli masz sterylny fermentor do cichej, to po prostu przelej a piwo będzie o wiele bardziej czyste. W niższej temp. ryzyko zakażenia jest o wiele mniejsze.

:-)

 

trzymanie lagerów przez długi czas na jednej fermentacji to dość powszechny sposób wśród piwowarów amerykańskich.

 

wiadomo, być może jakieś różnice na korzyść piwa zlewanego są - ja nie zauważam. górniaki robię tak już od dawna, lagera spróbowałem w tym sezonie, zobaczymy jak się sprawdzi. biorąc pod uwagę to, że i tak nie mam gdzie lagerować "bo bożemu" czyli w 1 czy 2C, to tym bardziej się nie przejmuję.

[bnp]

ja w tym sezonie wszystkie dolniaki trzymałem nad osadem z burzliwej i jest ok.

Dla jasnego piwka miesiąc czasu nad osadem nic nie zmienia. Nawet lepiej piwo szybko odfermentuje gdyż dolniaki po flokulacji nadal dofermentowują w osadzie.

Tak więc stawiaj dolnika i po miesiącu ( bez cichej) rozlewaj do butelek

@ slotish "nie idź tą drogą" Zrób to po bożemu. Jeśli masz sterylny fermentor do cichej' date=' to po prostu przelej a piwo będzie o wiele bardziej czyste. W niższej temp. ryzyko zakażenia jest o wiele mniejsze. Jak powszechnie wiadomo na forum bnp i Belzebub to wywrotowcy na forum [/quote']

ale się uśmiałem kolego yemu

przeczytaj mój post w cytacie oraz odpowiedź kolegi Jejski na nie

 

Niektórym ludziom na tym forum się wydaję, że nie wiadomo co

 

to w takim układzie kolego yemu nie robiąc cichej popełniasz według Jejskiego karygodny błąd . Błąd ten popełniają tak jak piszesz nieuki z USA

:lol

 

ps

 

trzymając się definicji lager bez lagerowania to nie lager- trzymaj się definicji to tak jak byś nazwał pilsem piwo ze słodem karmelowym

Edytowane 30 Marca 2010 przez bnp

[anteks]

Błąd ten popełniają tak jak piszesz nieuki z USA

czy piwowarzy z USA są dla nas wyrocznią ?

[bnp]

na pewno nie dla mnie, nie jest dla mnie wyrocznią także człowiek który każe robić cichą po 3-4 tygodniach burzliwej po której piwo ma 3 °Blg i jest klarowne jak łza. Dlaczego trzeba w takim układzie robić cichą ? odpowiedz bo tak

 

 

ty to anteks żyjesz w ciągłym zabieganiu i nie masz czasu nawet na rozwinięcie swej myśli.

Twe posty to prawie zawsze pół linijki do linijki literek, czasami z cytatem

[anteks]

ty to anteks żyjesz w ciągłym zabieganiu i nie masz czasu nawet na rozwinięcie swej myśli.

Twe posty to prawie zawsze pół linijki do linijki literek, czasami z cytatem

czy jest jakiś przymus pisania całej linijki lub też więcej ? Nie jestem zabiegany , prowadzę raczej spokojny tryb życia

[bnp]

nie ma przymusu,

sam już nie wiem czy ty stwierdzasz, czy chcesz podjąć dyskusję ?

1 zdanie tego nie wyrazi :rolleyes:

[gesio0]

Co ja w takim razie warzyłem? Dodałem przecież słodu karmelowego jasnego Litovel. Myslałem że to pils..

[anteks]

na pewno nie dla mnie, nie jest dla mnie wyrocznią także człowiek który każe robić cichą po 3-4 tygodniach burzliwej po której piwo ma 3 °Blg i jest klarowne jak łza. Dlaczego trzeba w takim układzie robić cichą ? odpowiedz bo tak

Tak jak napisałeś nie jestem wyrocznią .Czy ja komuś każę robić cichą ? Każdy warzy jak chce .

ps. i znowu pół linijki z cytatem

Edytowane 30 Marca 2010 przez anteks