łysy ĄĘ Opublikowano 22 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2018 (edytowane) Pół roku leżakuje mi wiśniowy RIS. Niedługo będę przymierzał się do butelkowania. Kusi mnie, żeby część tego piwa wymrozić. I tu pada tytułowe pytanie. Czy próba refermentacji ma jakiś sens, skoro po wymrażaniu spodziewam się poziomu alko powyżej progu tolerancji dla drożdży? (S-04) Edytowane 22 Stycznia 2018 przez łysy ĄĘ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luki161 Opublikowano 22 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2018 Ile % przewidujesz? Jak powyzej 13-14% i zalezy Ci na refermentacji to zostaje Ci zaszczepic jakimis Bayanusami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 22 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2018 (edytowane) Ogólnie to wymrażanie nie zatęża aż tak alkoholu ale jak np piwo już ma z 10-11% to oczywiście bez jakiś Bayanusów może być problem. U mnie wymrażany rauchbock normalnie się nagazował ale miał mniej alkoholu. Edytowane 22 Stycznia 2018 przez kantor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łysy ĄĘ Opublikowano 22 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2018 Czysty RIS będzie miał jakieś ok. 10. Po wymrożeniu powinno pójść w okolice 14%. Boję się innego szczepu, żeby nie zrobiły mi jakiegoś psikusa na literę g. Chyba dam ciutkę cukru i łyżeczkę gęstwy S-04 do planowanych 2-2,5 l wymrażanki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 22 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2018 Wątpię w takie zatężenie alkoholu ale już przy tych 11% może być problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korzen_ Opublikowano 11 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2018 Podobny temat już był: Ja przed wymrażaniem robię refermentację, dodając około 50% więcej surowca do refermantacji. Daje piwu około 1.5 - 2 tygodnie na nagazowanie, przekładam do lodówki na kilka dni, aby CO2 się rozpuściło w piwie. Następnie zamrażam, po zlaniu tego co nie jest płynne, jeszcze bardzo zimne od razu butelkuję. Mam nagazowane piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się