Jump to content

Pierwsza warka z ekstraktów.


Recommended Posts

Noszę się z zamiarem zrobienia pierwszej warki z ekstraktów WES-a (piwo jasne 12°Blg ). Mam pytanie związane z chmieleniem. Mam duży gar emaliowany ale jest trochę poobijany i szorstki od "nadmiernego" czyszczenia. Zastanawiam się czy chmielić w nim czy może jak ktoś tutaj na forum podpowiadał w dwóch mniejszych garnkach. Jedna puszka chmielona , a druga puszka tylko gotowana następnie wszystko do fermentora i uzupełnić zimną wodą. (Ta zimna woda ma być wcześniej przegotowana czy można z kranu dolać?)

Link to comment
Share on other sites

Dlatego, że ze stali do brzeczki mogą przejść zbyt duże ilości jonów żelaza. Piwo ma wtedy metaliczny nieprzyjemny posmak. Przynajmniej tam mówi teoria, ale ktoś tego doświadczył, to nie wiem.

Moim zdaniem lepiej gotować w jednym dużym garnku.

Link to comment
Share on other sites

Cześć :beer:

 

U mnie w obitym garze zostało uwarzonych już kilkanaście warek, cześć także zacieranych. Jak to się zwykło mówić - bez paniki :)

Można spokojnie warzyć w obitym garze :)

Link to comment
Share on other sites

Warka jest już w fermentorze. Chmielenie zakończone ogodzinie 1:10 chłodzenie trochę trwało. Drożdże dodałem o godz. 4:00 rano brak oznak fermentacji. Wieczorem mam nadzieję że się zacznie :beer:

Link to comment
Share on other sites

Warka jest już w fermentorze. Chmielenie zakończone ogodzinie 1:10 chłodzenie trochę trwało. Drożdże dodałem o godz. 4:00 rano brak oznak fermentacji. Wieczorem mam nadzieję że się zacznie :beer:

Następnym razem wystaw gar na zewnątrz i zadaj drożdże rano, szkoda snu.

Link to comment
Share on other sites

Pojawiła się piana. Wygląda na to, że drożdże pracują. Nie mogę się doczekać efektów. Temperatura na fermentorze to 20°C. Podciągnąłem wody z rurki bo jakoś chyba jej za dużo i czuć zapach chmielu i CO2. Ja sobie wyobrażałem, że będzie strasznie bulgotało w rurce na tej burzliwej.Uhh... nie mogę się doczekać.

Link to comment
Share on other sites

Musiałem przenieść fermentor do innego pomieszczenia, zrobiłem to bardzo delikatnie tak, że woda w rurce tylko delikatnie falowała. Po przeniesieniu wyraźnie szybciej zaczęło bulgotać w rurce. Teraz ładnie "bulga" i roznosi się miły zapach piwa i trochę drożdży. Temperatura nadal 20°C. Zrobiłem osłony ze styropianu wokół i pod fermentatorem tak dla stabilizacji temperatury no i zasłaniają światło. Już sobie kombinuje jak będę robił następną warkę. :)

Link to comment
Share on other sites

Pozwolę sobie podłączyć się pod ten temat, gdyż moje pytanie jest również związane z warką z ekstraktów.

Swoje piwo chmieliłem przy użyciu woreczka i chmielu w granulacie. Po fermentacji, która trwała 6 dni przelałem na cichą, tygodniową. Podczas butelkowania okazało się, że piwo jest bardzo mętne, co zrobiłem źle?

Edited by Orzełek
Link to comment
Share on other sites

Pozwolę sobie podłączyć się pod ten temat, gdyż moje pytanie jest również związane z warką z ekstraktów.

Swoje piwo chmieliłem przy użyciu woreczka i chmielu w granulacie. Po fermentacji, która trwała 6 dni przelałem na cichą, tygodniową. Podczas zlewania okazało się, że piwo jest bardzo mętne, co zrobiłem źle?

Piwa ekstraktowe długo się klarują

Link to comment
Share on other sites

Właśnie zrobiłem pomiar ballingomierzem i wyszło mi 5,5°Blg. Piana bardzo malutka widoczne bąbelki na powierzchni. Kolor brunatny, płyn mętny, zapach przypomina piwo. Posmakowałem tylko tyle ile skapało z ballingomierza i wydaje się wodniste. Za dwa dni powinienem zrobić kolejny pomiar? Drożdże zadane w niedziele o 4:00 temperatura na termometrze ciekłokrystalicznym 20°C. Strasznie ciężko jest otworzyć wieko tego fermentora.

Link to comment
Share on other sites

Zajrzałem dzisiaj do fermentora i widzę jeszcze delikatną piankę na powierzchni nie jest gęsta i widoczne są ciemne plamki takie jak na ściankach fermentora (to chyba pozostałość z chmielu). Rozchodzi się bardzo przyjemny zapach świeżego piwa. Piwo widocznie musuje, wieczorem zmierzę °Blg (wczoraj wieczorem było 5,5°Blg ). Temperatura stabilnie 20°C. Szkoda ,że tylko ja się cieszę z moich "rękopisów":( Nie mogę się doczekać efektów mojej pracy.

Link to comment
Share on other sites

Pomiar dokonany wyszło 4°Blg , czyli jeszcze spada. Próbkę pobrałem wyparzoną wrzątkiem chochlą. Piwo ma ładny zapach wyraźnie czuć goryczkę trochę smakuje jak takie stojące otwarte kilka godzin. Myślę,że po otwarciu butelki za kilka tygodni będzie pyszne o ile nic nie zepsuję.

Link to comment
Share on other sites

Szkoda ,że tylko ja się cieszę z moich "rękopisów":(

Heheh

Ja czytam to, co napiszesz i trzymam kciuki za Twoje pierwsze piwko :)

Jestem ciut przed Toba, moje piwko na ekstraktach od dwoch tygodni stoi w butelkach

Troche mnie martwi to, ze jest metne, choc jak napisal anteks to nic niezwyklego. Mam nadzieje, ze smak zrekompensuje mi niedostatki w wygladzie :)

A poprzednie piwko (z brewkita) wyladuje w zlewie, skwasnialo :(

Link to comment
Share on other sites

Nadszedł czas zlać piwo na cichą, po dzisiejszym pomiarze wyszło 4°Blg czyli tyle samo co dwa dni temu.

Mam pytanie czy po zakończeniu fermentacji cichej mam lać prosto do butelek przez kranik i rurkę z zaworkiem grawitacyjnym? czy jeszcze raz zdekantować do innego pojemnika i dopiero rozlewać do butelek? Zastanawiam się ile może być osadu po cichej.Mam zamiar dodać glukozę do fermentora i wymieszać całość. Aha mam zrobiony filtrator z oplotu może dokręcić go do kranika na cichą?

Link to comment
Share on other sites

Kliknij na Wiki (znajduje się na czarnym pasku u góry), tam w dziale "Zaczynamy warzyć piwo" podane są w przystępny sposób informacje min. o rozlewie.

Link to comment
Share on other sites

Piwo przelane, był mały problem z cieknącym kranikiem :) już miałem przelewać z powrotem do umytego fermentora bez kranika ale wyciek udało się zatamować obracając cały kranik. Na dnie było ok. 2 cm osadu dość gęstego z drożdży (ładnie pachnących). Teraz odstawiam fermentor na cichą i czekam tydzień do rozlewu. Planuję zdekantować do fermentora bez kranika rozmieszać całość z roztworem glukozy i do butelek. Mam nadzieję że nie wprowadziłem zakażenia przy przelewaniu.:)

Po dzisiejsze akcji doszedłem do wniosku, że należy dokupić jeszcze jeden fermentor bez kranika :) i tak po niedzieli jadę zakupić nowy fermentor i składniki na zacieraną warkę.

Edited by wojtasw77
Link to comment
Share on other sites

Po pięciu dniach na cichej piwo ma 3°Blg, kolejny pomiar w sobotę no i rozlew do butelek.

Dołączam zdjęcie tego co wyszło: (a wyszło smaczne z gazem i schłodzone napewno będzie wspaniałe :D)

Edited by wojtasw77
Link to comment
Share on other sites

Pierwsza warka w butelkach.Trochę to wszystko trwało,a zwłaszcza mycie butelek. Przy okazji mycia skonstruowałem na szybkiego suszarkę na 42 butelki prosta i dobrze spełnia swoją funkcję. Po niedzieli biorę się za zacieranie STOUT-a. Surowce czekają :smilies:

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.