Skocz do zawartości

Browar Otwocki


Rekomendowane odpowiedzi

chciałem dziś rozlać witka, wszystko gotowe otwieram fermentor i co? i biały kożuszek... Przy przelewaniu na cichą wszystko było z piwem w porządku więc obstawiam że wtedy wdarło się zakażenie, zwłaszcza że przelewałem w cieplejszym pomieszczeniu niż zwykle. Od dziś będę przelewał ciągle w tym samym pomieszczeniu i wcześniej je naświetlał lampą UV, co ostatnio sobie trochę odpuściłem.

 

na razie pół warki trafiło do kega, jeśli będzie pijalne przeleję trochę do butelek.

Edytowane przez Wiktor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to mocniej zakażone rozlane jest do kega, nagazuje się w kegu i zobaczymy jak będzie smakować. Jak będzie dobre to będzie okazja wypróbować nową zabawkę do rozlewu KEG->butelki. Oprócz kega rozlałem 3 szampanówki i 0,5 litra do plastiku celem kontroli nagazowania.

 

Co najważniejsze nie jest octowe, a taka lekka kwasowość w witbierze jest akceptowalna więc może nie będzie tak źle.

 

Próbowałem, nie mogę za dużo bo muszę po kobitę pojechać, ale jak wrócimy to zdegustujemy pozostałą zawartość fermentora a na resztce zrobimy chleb ;) Nic się nie zmarnuje :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałem dziś rozlać witka, wszystko gotowe otwieram fermentor i co? i biały kożuszek... Przy przelewaniu na cichą wszystko było z piwem w porządku więc obstawiam że wtedy wdarło się zakażenie, zwłaszcza że przelewałem w cieplejszym pomieszczeniu niż zwykle. Od dziś będę przelewał ciągle w tym samym pomieszczeniu i wcześniej je naświetlał lampą UV, co ostatnio sobie trochę odpuściłem.

 

na razie pół warki trafiło do kega, jeśli będzie pijalne przeleję trochę do butelek.

To potwierdza nie stosowanie cichej przy Witbierach - piwo się obraziło ;)

 

Witek pewnie będzie już trochę nagazowany - nadaje się do picia od razu, jak smaczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj robiłem, a właściwie jeszcze robię tmave. Dla testu odwróciłem rurki nacięciami do dołu i... filtracja szła dużo gorzej.

 

Pils testowy trafił na rozlew. 19 litrów do kega z 50 g cukru i 12 litrów do butelek również z 60 g cukru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem się uczyć do egzaminu... więc poskładałem do końca nalewarkę przeciwciśnieniową. Już jest prawie gotowa do użycia, muszę tylko dobrać odpowiedni korek, a to zrobięnaj prawdopodobniej jakoś w połowie tygodnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

Wiktor pokosztuj, ja miałem tak zakażoną tlenowcem warkę, w smaku była ok, wszystko szybko wypiliśmy z rodziną szybciutko :)

stwierdziłem że otworzę jedną butelkę. I jest dobre, mi w każdym razie bardzo smakuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj zrobiłem test końcówki do rozlewu bo dopasowałem korek, ale się pośpieszyłem. Piwo było trochę niedogazowane i za ciepłe. Jak będzie dobrze schłodzone i nagazowane, to będzie niższe ciśnienie w KEGu i powinno być dobrze :) jak zrobię kolejną próbę to porobię zdjęcia, może nakręcę filmik i wrzucę. Rozlałem dziś pół litra piwa z czego jakieś 400 ml trafiło do butelki :) Wypić się da, ale gazu nie ma za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj zrobiłem test końcówki do rozlewu bo dopasowałem korek, ale się pośpieszyłem. Piwo było trochę niedogazowane i za ciepłe. Jak będzie dobrze schłodzone i nagazowane, to będzie niższe ciśnienie w KEGu i powinno być dobrze :) jak zrobię kolejną próbę to porobię zdjęcia, może nakręcę filmik i wrzucę. Rozlałem dziś pół litra piwa z czego jakieś 400 ml trafiło do butelki :) Wypić się da, ale gazu nie ma za dużo.

Podniosłeś wstępnie ciśnienie w butelce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podniosłeś wstępnie ciśnienie w butelce?

no nie po to sobie robiłem końcówkę do rozlewu żeby ciśnienia w butelce nie zrobić :) niestety keg miał koło 16-17 stopni i ciśnienie było 2 razy większe niż by było przy 5°C i ciężko było to szczelnie w ręku utrzymać. Poczekam, się schłodzi, się nagazuje zrobię kolejną próbę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie po to sobie robiłem końcówkę do rozlewu żeby ciśnienia w butelce nie zrobić :) niestety keg miał koło 16-17 stopni i ciśnienie było 2 razy większe niż by było przy 5°C i ciężko było to szczelnie w ręku utrzymać. Poczekam, się schłodzi, się nagazuje zrobię kolejną próbę.

Tak tylko pytam, bo póki co, straszna mgła tajemnicy okrywa ten twój wynalazek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zrób taki eksperyment: podłącz KEG pod kegerator, i nalej wolniutko z nalewaka piwo do schłodzonej butelki. Porównaj efekty.

góra 2/3, lane do butelki z zamrażalnika. Musimy poczekać aż będę miał piwo w kegu lepiej ułożone, aczkolwiek zapowiada się obiecująco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko pytam, bo póki co, straszna mgła tajemnicy okrywa ten twój wynalazek :)

bo ja ogółem nie lubię robić zdjęć i wrzucać potem do neta, to trzeba znaleźć aparat potem zrobić zdjęcie jeszcze tak żeby to jakoś wyglądało, potem znaleźć kabel, zgrać na kompa, zmienić rozdzielczość żeby forum łyknęło no słowem kupę czasu i energii trzeba na to zużyć. Dlatego zrobię to jak to będzie działać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w butelce duvela widać już dosć wyraźne zmętnienie i trochę piany. Może coś z tego będzie. Po dodaniu kolejnej porcji brzeczki 1ml trafi na skos, 1 ml na płytkę, a z gęstwy może zrobię miniwarkę.

 

19 litrów witka trafiło do butelek ze 110 g cukru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drożdże z duvela rosną :) przynajmniej takie wrażenie odnoszę po obserwacji zmętnienia. Za jakiś czas, przeszczepię na skos i na płytkę, a resztę dalej namnożę i może zrobię mini-warkę już tradycyjnie w garnku, ciekawe czy będę potrafił ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój browar postanowił zainwestować w fachową literaturę i zamówiłem przez empik 3 książki:

1 Brewing Classic Styles: 80 Winning Recipes Anyone Can Brew

2 A Year of Beer: 260 Seasonal Homebrew Recipes

3 Brew Like a Monk: Trappist, Abbey, and Strong Belgian Ales and How to Brew Them 1 szt.

całość będzie mnie kosztować 150 złotych więc jeszcze nie jest źle, ale będą dopiero koło 10 listopada.

1 i 3 są w amazonie (Kindle) po $9,99...

 

Auć, właśnie zauważyłem, że wykopałem posta sprzed prawie pół roku, przepraszam :)

Edytowane przez Mumin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, tylko ja chcę mieć książkę. Po za tym trzeba mieć jeszcze Kindle'a do tego czyż nie?

Kindle kosztuje[1] poniżej 500zł z wysyłką do Polski (Amazon pokrywa VAT!) i naprawdę jest wygodniejszy niż papierowa książka. Od pół roku nie wziąłem papieru do ręki, jeśli czegoś nie ma w ebooku, to kupuję papierową, stawiam na półce i z czystym sumieniem ściągam pirata na sieci :smilies:

 

[1]Zwrócił mi się po miesiącu w cenie benzyny - do tej pory budziłem się rano, wyłączałem budzik, spałem jeszcze godzinę i jechałem do roboty autem. A teraz jeżdżę autobusem bo se w nim mogę spokojnie poczytać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.