nogmot Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Cześć! Co myślicie o dodawaniu starej gęstwy do gotującej się brzeczki? ( na starter, na piwo ). Gdzieś czytałem, że nowe drożdże chętnie zjedzą składniki z wygotowanej starej gęstwy. Pzdr! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2019 8 minut temu, nogmot napisał: Gdzieś czytałem, że nowe drożdże chętnie zjedzą składniki z wygotowanej starej gęstwy Ale jak to ma sens w Twoim przypadku, drożdże nie chcą jeść brzeczki, za mało masz tego mułu po fermentacji, że jeszcze chcesz tam dorzucać trupiarnię, jak już chcesz dodać to daj świeże piekarnicze, tylko czy to ma czemuś służyć . nogmot 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nogmot Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Teraz, dziedzicpruski napisał: Ale jak to ma sens w Twoim przypadku, drożdże nie chcą jeść brzeczki, za mało masz tego mułu po fermentacji, że jeszcze chcesz tam dorzucać trupiarnię, jak już chcesz dodać to daj świeże piekarnicze, tylko czy to ma czemuś służyć . ok. Dlatego pytam. Czytałem gdzieś, że dodanie niewielkiej ilości starej gęstwy ( 100-200 ml) dobrze wpływa na rozmnażanie nowych drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2019 1 minutę temu, nogmot napisał: Czytałem gdzieś, że dodanie niewielkiej ilości starej gęstwy ( 100-200 ml) dobrze wpływa na rozmnażanie nowych drożdży. Spoko,może i tak jest ale czy warto poświęcać na taki eksperyment warkę, raczej nie zauważysz żadnej pozytywnej różnicy,a negatywna to już cholera wie co wniosą gotowane drożdże,bo do jakości fermentacji pewnie niewiele, może to przy starterze miałoby sens,no tylko pytanie czy obecny starter jest jakiś słabujący. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nogmot Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2019 (edytowane) 21 minut temu, dziedzicpruski napisał: Spoko,może i tak jest ale czy warto poświęcać na taki eksperyment warkę, raczej nie zauważysz żadnej pozytywnej różnicy,a negatywna to już cholera wie co wniosą gotowane drożdże,bo do jakości fermentacji pewnie niewiele, może to przy starterze miałoby sens,no tylko pytanie czy obecny starter jest jakiś słabujący. No właśnie.zrobiłem taki starter, ale waham się czy go zadać jutro do brzeczki czy jednak użyć 05 sucharów. A szkoda mi tego startera wywalać do kibla, bo zrobiłem go z ostatniej partii magazynowej gęstwy z Wyeast 1272 - American Ale II ( 3 pokolenie ) Edytowane 30 Kwietnia 2019 przez nogmot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Nie doradzę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nogmot Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2019 7 minut temu, dziedzicpruski napisał: Nie doradzę ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hanys93 Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Jak chcesz namnazac drozdze to zakup sobie chlorek cynku. Tylko pytanie po co? Z reguly caly czas robi sie takie same objetosciowe warki, wiec jakies ponadmiarowe mnozenie drozdzy mija sie z celem. Cynk naturalnie zawarty w lusce slodu normalnie wystarczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nogmot Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2019 (edytowane) 8 minut temu, Hanys93 napisał: Jak chcesz namnazac drozdze to zakup sobie chlorek cynku. Tylko pytanie po co? Z reguly caly czas robi sie takie same objetosciowe warki, wiec jakies ponadmiarowe mnozenie drozdzy mija sie z celem. Cynk naturalnie zawarty w lusce slodu normalnie wystarczy. A powiedźcie, czy moje podejście nie jest jakieś słabe. Zbieram gęstwę, ale do butelek - takich po sokach, typu Kubuś, etc. Mieści się w tym z 300 ml. Pakuję tam przeważnie z 150 ml. gęstwy z warki i 100 ml. piwa. Nie przepłukuję. Potem jak robię starter ( czasem po tygodniu, czasem po trzech ), to zlewam piwo z góry butelki, resztę mieszam, czekam z 15 min. i zlewam osad górny a dolny zostawiam ( z założenia trupy). Tylko tego górnego osadu to jest jakieś 50-100 ml. I teraz, czy ta ilość 50-100 ml. to nie jest za mało jak na zrobienie startera? ( załóżmy, że starter 1L). Edytowane 30 Kwietnia 2019 przez nogmot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2019 (edytowane) 40 minut temu, nogmot napisał: I teraz, czy ta ilość 50-100 ml. to nie jest za mało jak na zrobienie startera? No pomyśl, przed chwila chciałeś dawać padłe drożdże do brzeczki,a teraz odrzucasz te trupy które ponoć są dobre dla innych drożdży gdzie tu logika, i na cholerę takie operacje, zbierz tą gęstwę i daj do następnej warki bez startera, ułóż sobie tak plan warzenia żeby te czasy w lodówce były jak najkrótsze,a najlepiej jakby ich nie było. Edytowane 30 Kwietnia 2019 przez dziedzicpruski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nogmot Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2019 36 minut temu, dziedzicpruski napisał: No pomyśl, przed chwila chciałeś dawać padłe drożdże do brzeczki,a teraz odrzucasz te trupy które ponoć są dobre dla innych drożdży gdzie tu logika, i na cholerę takie operacje, zbierz tą gęstwę i daj do następnej warki bez startera, ułóż sobie tak plan warzenia żeby te czasy w lodówce były jak najkrótsze,a najlepiej jakby ich nie było. Dobry jesteś Rysiek Pysiek, ale czasem irytujący. W pierwszym poście pytałem o sytuację, która miała miejsce po raz pierwszy, taka premiera trupów w brzeczce. Pytałem czy coś takiego ma sens i czy warto stosować to na teraz ( czyli na juto ) i przy kolejnych starterach/warkach. A w poprzednim poście pytałem o generalny problem startera z niewielkiej ilości gęstwy i opis dotyczył sytuacji normalnej, którą stosuję przy każdym starterze ( oprócz ostatniego z trupami ). Pierwsze pytanie dot. trupów w gotowanej brzeczce i ich wartości odżywczych dla kolejnych pokoleń. Drugie dotyczyło ilości gęstwy do przygotowania startera. Dawanie jak najświeższej gęstwy ideał, ale nie dam rady sobie tak tego zaplanować. Piwo robię pod siebie a nie pod drożdże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Tak czy tak, to co chcesz zrobić (czy tam robisz) od strony praktycznej jest pod górkę, daj tą 2-tygodniową gęstwę i o ile będzie dobra, piwo wyjdzie ok,jak będziesz miał ja zarażoną na jakimś etapie to starter nic nie zmieni. To samo ze starterem,nie widzę potrzeby dawania tam czegokolwiek poza brzeczką w odpowiedniej ilości do założonego blg 39 minut temu, nogmot napisał: Dobry jesteś Rysiek Pysiek, ale czasem irytujący. Mógłbym drzeć łacha z tych ekwilibrystycznych wyczynów i wtedy miałoby to większe pokrycie w rzeczywistości, ale jakoś ostatnio myślę o moich początkach, też błądziłem jak goryle we mgle ;). nogmot 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nogmot Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2019 (edytowane) 5 minut temu, dziedzicpruski napisał: Tak czy tak, to co chcesz zrobić (czy tam robisz) od strony praktycznej jest pod górkę, daj tą 2-tygodniową gęstwę i o ile będzie dobra, piwo wyjdzie ok,jak będziesz miał ja zarażoną na jakimś etapie to starter nic nie zmieni. To samo ze starterem,nie widzę potrzeby dawania tam czegokolwiek poza brzeczką w odpowiedniej ilości do założonego blg Mógłbym drzeć łacha z tych ekwilibrystycznych wyczynów i wtedy miałoby to większe pokrycie w rzeczywistości, ale jakoś ostatnio myślę o moich początkach, też błądziłem jak goryle we mgle ;). No i gatka szmadka i chyba faktycznie gra z trupami nie warta świeczki. Poszukam jeszcze trochę w jakichś teoriach dla świętego spokoju. Ale wiesz... jak się tak myśli w samotności, to nie ma z kim skonfrontować pomysłów. Dzięki za zaangażowanie. Edit: a jak gęstwa ma 2 m-ce, pachnie i smakuje normalnie, to...? Edytowane 30 Kwietnia 2019 przez nogmot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2019 45 minut temu, nogmot napisał: a jak gęstwa ma 2 m-ce, pachnie i smakuje normalnie, to...? ja bym nie używał takiej miesięcznej nawet,chyba, że do kwasu, ale kto Ci zabroni spróbować ;). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nogmot Opublikowano 30 Kwietnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2019 6 godzin temu, dziedzicpruski napisał: Ale jak to ma sens w Twoim przypadku, drożdże nie chcą jeść brzeczki, za mało masz tego mułu po fermentacji, że jeszcze chcesz tam dorzucać trupiarnię, jak już chcesz dodać to daj świeże piekarnicze, tylko czy to ma czemuś służyć . Ale powiem Ci jedno... Już z 10 starterów, ale nigdy nie było takiego wychodzenia drożdży z kolby, jak tym razem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hanys93 Opublikowano 1 Maja 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2019 Wez sobie kup najlepiej nowy wiekszy sloik czy dwa, ktore bedziesz przeznaczal tylko na drozdze. Bedzie Ci wygodniej niz z takich buteleczek po kubusiach. Jak nie robisz przesadnie wiele warek na tej samej gestwie to nie musisz sie bawic w zadne wybieranie moim zdaniem. Zlewasz plyn, mieszasz i zadajesz calosc. I tak samo jesli gestwa jest swieza tygodniowa czy dwa to nie musisz sie w zadne startery bawic. nogmot 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nogmot Opublikowano 1 Maja 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2019 6 minut temu, Hanys93 napisał: Wez sobie kup najlepiej nowy wiekszy sloik czy dwa, ktore bedziesz przeznaczal tylko na drozdze. Bedzie Ci wygodniej niz z takich buteleczek po kubusiach. Jak nie robisz przesadnie wiele warek na tej samej gestwie to nie musisz sie bawic w zadne wybieranie moim zdaniem. Zlewasz plyn, mieszasz i zadajesz calosc. I tak samo jesli gestwa jest swieza tygodniowa czy dwa to nie musisz sie w zadne startery bawic. Może i racja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się