Łukasz Kola Kolasiński Posted June 7, 2020 Share Posted June 7, 2020 Cześć, W dwóch ostatnich warkach (obie to IPA) mam ten sam problem. Już przy przelewaniu na cichą, po powiedzmy 16 dniach, widzę że piwo znacznie zmieniło kolor. Jest dużo ciemniejsze. Dodatkowo nie pachnie zbyt ładnie - trochę miodem, trochę starą skarpetą, trochę karmelem. Tak, jak typowo utlenione piwo. Czy to wina właśnie utleniania w czasie warzenia? Czy może jakaś infekcja, spowodowana na przykład bakteriami w fermentorze? Oczywiście dezynfekcja, te sprawy wszystko jest... Obie warki chmieliłem na 60' a później na hopstand. No i na zimno. Ale przy butelkowaniu, 150g chmielu z whirlpoola i 150g na zimno, na 20l też zostało przykryte przez niechciane aromaty. Co to może być? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robert87 Posted June 7, 2020 Share Posted June 7, 2020 A gdzie słód przechowujesz?Wysłane z mojego Ektra przy użyciu Tapatalka Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Kola Kolasiński Posted June 7, 2020 Author Share Posted June 7, 2020 Hmm... Ten był chyba świeży, kupiony i ześrutowany w sklepie na kilka dni przed warzeniem. Ale... Teraz sobie ręki uciąć nie dam. Dzięki za sugestię! Bo o słodzie nie pomyślałem! Robert87 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oskaliber Posted June 7, 2020 Share Posted June 7, 2020 Ze starego słodu nie będziesz miał aromatów utlenienia. Co najwyżej stęchłe. To o czym mówisz, czyli miód, skarpeta, karmel to jest podręcznikowe utlenienie i nie może wynikać z infekcji. Z mojego doświadczenia natlenienie po gorącej stronie procesu w skali domowej nie istnieje. Przed chmieleniem na zimno już to zauważasz? IPA potrafią się mega szybko utleniać, ale to już trochę przesada. Wrzuć całą recepturę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
PazdziochTom Posted June 7, 2020 Share Posted June 7, 2020 A jak chmieliles na zimno?? Luzem czy w skarpecie?? Ja miałem ten sam problem kiedy chmiel wrzucałem w woreczku. Od kiedy chmielę luzem problemu nie ma. Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Kola Kolasiński Posted June 9, 2020 Author Share Posted June 9, 2020 W dniu 8.06.2020 o 00:54, Oskaliber napisał: Ze starego słodu nie będziesz miał aromatów utlenienia. Co najwyżej stęchłe. To o czym mówisz, czyli miód, skarpeta, karmel to jest podręcznikowe utlenienie i nie może wynikać z infekcji. Z mojego doświadczenia natlenienie po gorącej stronie procesu w skali domowej nie istnieje. Przed chmieleniem na zimno już to zauważasz? IPA potrafią się mega szybko utleniać, ale to już trochę przesada. Wrzuć całą recepturę. Tak, przed chmieleniem na zimno. A nie otwierałem fermentora, nie dotykałem go nawet Stoi w boxie styropianowym. Samo przelewanie na cichą też robię bardzo delikatnie. do tego stopnia, że utrzymuję pusty fermentor 'na kancie', żeby tam zebrało się trochę brzeczki i w niej od razu zanurzam końcówkę wężyka, do momentu aż poziom brzeczki będzie wystarczający na tyle, by móc postawić fermentor na płasko z zanurzonym wężykiem. Surowce: Słód Pilzneński 5kg Słód Żytni 1kg Słód Karmelowy 500g Zacieranie: 66C - 60' 72C - 10' 79C - mashout Gotowanie 60' Chmielenie: 50g Chinnok - 60' 50g Mosaic - hopstand 50g Citra - hopstand 50g Galaxy - hopstand 50g Mosaic - na zimno 3 dni 50g Citra - na zimno 3 dni 50g Galaxy - na zimno 3 dni Drożdże US-05 Gęstwa Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Kola Kolasiński Posted June 9, 2020 Author Share Posted June 9, 2020 W dniu 8.06.2020 o 01:09, PazdziochTom napisał: A jak chmieliles na zimno?? Luzem czy w skarpecie?? Ja miałem ten sam problem kiedy chmiel wrzucałem w woreczku. Od kiedy chmielę luzem problemu nie ma. Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka O! Dzięki za tę wiadomość! Tak jak napisałem w pierwszym poście, takie utlenienie miałem w dwóch ostatnich warkach. Pierwsza z nich, tak jak Twoja, chmielona była w pończosze. Dwa razy. Dodatkowo, żeby "polepszyć efekt", bujałem fermentorem ze dwa razy dziennie. I tam to utlenienie było naprawdę potężne. W tej drugiej warce chmieliłem luzem. Tam było trochę lepiej. Ale w dalszym ciągu wydaje mi się, że czuć to utlenienie. Może jestem zbyt wymagający? A może spanikowałem po tej pierwszej utlenionej warce i teraz na siłę szukam tego aromatu i go czuję? Link to comment Share on other sites More sharing options...
anatom Posted June 9, 2020 Share Posted June 9, 2020 Są teorie żeby unikać natlenienia na każdym możliwym etapie produkcji piwa (za wyjątkiem brzeczki nastawnej oczywiście). Może tu coś znajdziesz. Łukasz Kola Kolasiński 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oskaliber Posted June 9, 2020 Share Posted June 9, 2020 2 godziny temu, Łukasz Kola Kolasiński napisał: Surowce: Słód Pilzneński 5kg Słód Żytni 1kg Słód Karmelowy 500g Przy takiej ilości żyta i karmelu to posmaki miodowo-karmelowe możesz mieć po prostu z zasypu. Do tego skarpeta z niezbyt świeżego chmielu (może być niezbyt świeży już w sklepie) i masz wszystko co opisałeś. Łukasz Kola Kolasiński 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now