AMePiaceIpa Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Cześć. Od dawna trapi mnie jeden aromat, który wyczuwam w przynajmniej połowie piw bezalkoholowych. Osobiście przypomina mi on łazanki (na prawdę), które kiedyś robiła mi moja babcia. Domyślam się, że jest to zapach brzeczki. Oglądałem kiedyś parę recenzji piw bezalko i zapamiętałem, że tego zwrotu używali tam często. Oczywiście jest to raczej wada. Zdaję sobie sprawę, że trudno jest nazwać aromat z opisu i to tak ubogiego, jednakże myślę, że większość z Was będzie wiedziała o czym piszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMePiaceIpa Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Przeczytałem kiedyś, że ten zapach brzeczki jest podobny, jak gdybyśmy włożyli głowę do wiadra ze słodem. Niestety nigdy tak nie robiłem, toteż niewiele mi to mówi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 23 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2020 No i co? Bo nie kąsam fabułki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2020 Coś nie trzyma się to kupy, jest gros piw bezalkoholowych, które w ogóle nie mają takiego zapachu-co więcej zapach brzeczkowy-czyli zapach świeżej brzeczki przed zadaniem drożdży jest inny od tego jaki pojawia się w piwach bezalkoholowych. Podejrzewam, że owi recenzenci po prostu nie mają za dużego pojęcia co opisują i poprzez użycie takiego deskryptora starają się opisać coś innego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się