Rozwarstwienie brzeczki

[paulox81]

W sobotę warzyłem dortmundera (mój pierwszy lager). Schłodzone do ok 13 st C, uwodnione i zadane drożdze (W-34/70 dwie saszetki), fermentor wstawiony do lodówki na 12st C. Po 3 godzinach zaglądam żeby zobaczyć jak się sprawy mają i widzę dziwne rozwarstwienie brzeczki na dwie części jasną u góry i ciemną na dole z dość wyraźną granicą pomiędzy nimi (jak na foto). Nigdy czegoś takiego nie miałem. Na drugi dzień jak już fermentacja ruszyła wszystko wygląda normalnie czyli jednolita barwa w całej objętości brzeczki.

 

Czy takie początkowe rozwarstwienie to normalna rzecz? Co ją powoduje? Dodałem też na ostatnie 10 min. Whirlfloc T pół tabletki - może to od tego?

 

 

 

 

[INTseed]

Ciekawe. Daj znać po fermentacji jak wygląda piwo. Temperatura dla tych drożdży na początku powinna być 8C

[anteks]

poczekał byś 24 godz to całe by było jasne

[paulox81]

24 minuty temu, INTseed napisał:

Ciekawe. Daj znać po fermentacji jak wygląda piwo. Temperatura dla tych drożdży na początku powinna być 8C

Co do temperatury trzymam się instrukcji.

 

4 minuty temu, anteks napisał:

poczekał byś 24 godz to całe by było jasne

Ale co jest przyczyną - osiadanie najdrobniejszych cząstek (chmielin, białek)?

[anteks]

6 minut temu, paulox81 napisał:

 

 

Ale co jest przyczyną - osiadanie najdrobniejszych cząstek (chmielin, białek)?

zerknij tu

 

[paulox81]

2 minuty temu, anteks napisał:

zerknij tu

 

Dzięki @anteks czytałem wątek, ale nie skojarzyłem bo u mnie nie pływały takie gluty całość wydawała się klarowna tylko rozdwojenie na dwie strefy wyraźną granicą.