yoshko Opublikowano 24 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2020 Bezpośrednio po użyciu wypłucz pod bieżącą wodą a przed użyciem wrzuć na godzinę do roztworu zasadowego np. z oxi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matis015 Opublikowano 25 Grudnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2020 (edytowane) Mam takie pytanko, otóż jestem po filtrowaniu samym druciakiem i powiem tak, na końcu kiedy odsłoniły się chmieliny (dałem 90g granulatu) spojrzałem na ilość litrów i powiem szczerze szkoda było patrzeć jak przed było 20 litrów a gdybym to zostawił 17, a więc przy tych 17 litrach poleciałem po areometr bo sobie przypomniałem że wypadałoby zmierzyć blg czy nic nie spadło od zlewania na cichą (chociaż w tym momencie to i tak by nic nie dało bo już się mieszało z roztworem glokozym no ale sprawdził? Sprawdził!),a więc zassałem po raz drugi wszystko w porządku wyszło. I teraz takie pytanko bo po tych 17 litrach że tak powiem druciak był w chmielu wręcz do połowy napewno ale w wężyku jako tako leciała klarowne piwo dlatego operacji nie przerywałem. Wszystko byłoby git gdyby nie to że po jakimś czasie znaczy po kilku h bo nie wypiłem całego z menzurki (zapomniałem z pośpiechu) trunku widać było chmieliny na dnie, bardzo małą ilość ale było. Pytanie brzmi czy winą jest zagłębokie wsadzenie druciaka na rurkę w moim przypadku 3/4 było na rurce czyli znacznie mniejsza część była wolna czy to po prostu wina chciwości i tak średnio wyglądają straty z chmielenia na zimno? Jeśli co innego może być przyczyną podzielcie się, a jeśli zrobiłem coś złego to upomnijcie jak powinno się robić żeby człowiek wiedział. Dodając na koniec powiem że sprawdzałem aż z ciekawości na dnie butelki bo zawsze butelkuje przy warce chociaż jedną przeźroczystą ("zawsze przy warce" wiele ich nie było aż 3 no ale od czegoś się zaczyna) i oprócz białego osady na dnie nic nie widać, żądnych okruszków itp. oby wszędzie tak było ale wracając wdzięczny byłybym za odpowiedź, poradę na powyższe pytanie. Edytowane 25 Grudnia 2020 przez matis015 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 25 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2020 Trochę zawsze się może przedostać, jeżeli zlewasz do wiadra, z którego będziesz butelkować, a piwo jest schłodzone, te nieznaczne ilości powinny opaść na dno i nie dostaną się do butelek, w każdym razie nie do wszystkich. A swoją drogą lepiej stracić 2 litry piwa niż walczyć z pianą w całej warce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vettis Opublikowano 26 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2020 Ja do chmielenia na zimno używam oplotu (takiego lepszej jakości, już 3 lata używam tego samego, nie widać uszkodzeń). Schładzam przed rozlewem na 2 dni do około 6-7°C. Rozlew robię bezpośrednio z lodówki, bez przenoszenia. Sprawdza się bardzo dobrze. Można kupić taki kątowy, wtedy dociśnie go do dna i można poprowadzić po dnie przy krawędzi zbiornika, ograniczy to jeszcze bardziej straty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się