Rehydratyzacja drożdży

[kowalkiPPP]

Witam, siadłem dzisiaj do pierwszego w życiu warzenia piwa. 

 

Jest to przepis na APĘ ze strony Marxam. Wszystko szło fajnie do momentu, gdy chciałem zaczynać burzliwą fermentację. Myślałem, że przy obecnie panujących temperaturach schłodzenie brzeczki potrwa z godzinę maksymalnie dwie i dokonałem rehydratyzacji drożdży w szklance wody, od tego momentu minęły 3 godziny, a brzeczka nadal nie ma temperatury, w której można byłoby podać drożdże.

 

Co teraz? Dodać te mokre drożdże, które zostały bardzo przeciągnięte czy poczekać z brzeczką do jutra i po pracy ogarnąć gdzieś drożdże na szybko i dodać je po około 20 godzinach po ściągnięciu piwa z palnika?

 

Jestem kompletnie świeży w te klocki i liczę na Waszą pomoc :)

[punix]

Najlepiej byłoby schłodzić przez noc, a jutro skoczyć po świeżą paczkę drożdży. Zakładając, że jak dotąd zachowałeś reżim sanitarny, powinno być ok.

Jaka jest obecnie temperatura brzeczki?

[skybert]

Trochę mało danych ale drożdże w tym przypadku możesz dodać nawet w 28 C jak i się śpieszy. Dodanie drożdży na drugi dzień też nie będzie jakimś super błędem pod warunkiem że brzeczka będzie zamknięta i wszystko w koło wysterylizowane.

[kowalkiPPP]

26 stopni, więc teoretycznie za chwilę mógłbym dodać drożdze

[skybert]

możesz, ale najlepiej ja drożdże będą miały też ok 26C - jak masz suche to uwodnij w 26 C a jak masz płynne to jakoś je zagrzej bardzo powoli do tych 26 przed dodaniem.

[kowalkiPPP]

Utleniłem blenderem (odkażonym) brzeczkę, miała 26 stopni, dodałem te drożdże, już taki budyń się z tego zrobił. Zobaczymy, pierwsza warka w życiu. Zobaczyłem dużo rzeczy, których nie widziałem czytając o tym i oglądając filmy na youtube.

 

Jeśli chodzi o fermentację burzliwą - deczko szczelnie zamknięte i "oddychanie" przez rurkę czy zostawić prześwit między dekielkiem a wiadrem?

[skybert]

2 minuty temu, kowalkiPPP napisał:

Utleniłem blenderem (odkażonym) brzeczkę,

Znaczy natleniłeś. Bardzo dobrze zrobiłeś,.

 

3 minuty temu, kowalkiPPP napisał:

deczko szczelnie zamknięte i "oddychanie" przez rurkę czy zostawić prześwit między dekielkiem a wiadrem?

ja na początku fermentacji lekko rozszczelniłam fermentor, zwłaszcza jak brzeczki jest dużo i piana pod dekiel.

 

[rob7320]

14 godzin temu, kowalkiPPP napisał:

Jest to przepis na APĘ ze strony Marxam. Wszystko szło fajnie do momentu, gdy chciałem zaczynać burzliwą fermentację. Myślałem, że przy obecnie panujących temperaturach schłodzenie brzeczki potrwa z godzinę maksymalnie dwie i dokonałem rehydratyzacji drożdży w szklance wody, od tego momentu minęły 3 godziny, a brzeczka nadal nie ma temperatury, w której można byłoby podać drożdże.

Rehydratacje warto zaczynać gdy brzeczka jest schłodzona do temperatury zadania drożdży . Niektórzy dodają równiez drożdże prosto z torebki  i też można prawidłowo przeprowadzić fermentację .