Łukasz Młynarczyk Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 Witam, Szukałem podobnych tematów, nie znalazłem dokładnie takiego tematu. Sytuacja wygląda następująco: Dwa tygodnie temu nastawiłem brewkit German Lager z Gozdawy. 23 litry. BLG początkowe 12. Fermentacja odbywała się w temperaturze 15-16 stopni. Od kilku dni rurka fermentacyjna stała w miejscu. BLG w przeciągu 2 ostatnich dni nie zmieniło się (stanęło na 4 BLG), uznałem więc, że fermentacja zakończona i można butelkować. Rozpuściłem 150g glukozy w niewielkiej ilości wody, dodałem do piwa i... zaczeło intenstywnie pienić. Piana po kilku sekundach zniknęła, natomiast po spróbowaniu piwa odkryłem, że jest ono już nagazowane w stopniu mniej więcej takim, jakie powinno być po refermentacji. Podsumowując, mam dość nagazowane piwko, do którego dodałem jeszcze glukozy.. I tutaj pytanie do Was forumowicze czy macie jakieś pomysły co z takim fantem zrobić? Z góry dziękuję za wszelkie porady. Pozdrawiam, Łukasz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gawron Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 Godzinę temu, Łukasz Młynarczyk napisał: I tutaj pytanie do Was forumowicze czy macie jakieś pomysły co z takim fantem zrobić? Nic. To normalne. Dlatego w kalkulatorze nagazowania podajesz temperaturę fermentacji, ponieważ od niej zależy ile CO2 rozpuszczone jest w piwie po fermentacji. Jak dobrze dofermentowałeś piwo i prawidłowo obliczyłeś i rozmieszałeś surowiec do refermentacji to nic Ci nie grozi. Łukasz Młynarczyk 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Młynarczyk Posted February 22, 2021 Author Share Posted February 22, 2021 Dzięki za odpowiedź, Jestem początkujący, to mój 3 brewkit. Poprzednio przy dodawaniu glukozy nie było takiej reakcji, stąd moje pytanie. Rzeczywiście teraz temperatura fermentacji była niższa niż poprzednio, stąd jak piszesz więcej CO2 w piwie. W związku z powyższym jeszcze jedna kwestia. Jak wspomniałem nagazowanie było dość mocne. Czy można zatem butelkować bez dodania surowca od refermentacji? Czy nie warto kombinowac, dodać surowiec i po kilku dniach do chłodnego pomieszczenia. A może od razu do chłodnego, żeby rozpuszczony CO2 nie zaczął się uwalniać i wraz z dodaną glukozą nie doprowadził do granatów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gawron Posted February 22, 2021 Share Posted February 22, 2021 13 minut temu, Łukasz Młynarczyk napisał: Dzięki za odpowiedź, Jestem początkujący, to mój 3 brewkit. Poprzednio przy dodawaniu glukozy nie było takiej reakcji, stąd moje pytanie. Rzeczywiście teraz temperatura fermentacji była niższa niż poprzednio, stąd jak piszesz więcej CO2 w piwie. W związku z powyższym jeszcze jedna kwestia. Jak wspomniałem nagazowanie było dość mocne. Czy można zatem butelkować bez dodania surowca od refermentacji? Czy nie warto kombinowac, dodać surowiec i po kilku dniach do chłodnego pomieszczenia. A może od razu do chłodnego, żeby rozpuszczony CO2 nie zaczął się uwalniać i wraz z dodaną glukozą nie doprowadził do granatów? Normalnie dodaj surowca do refermentacji uwzględniając temperaturę. Mocne nagazowanie było tylko pozorne i spora część uleciała w czasie butelkowania. Na próbę zabutelkuj sobie jedną buteleczkę bez dodania surowca do refermentacji to zobaczysz różnicę. Poza tym refermentacja jest sposobem konserwacji piwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Łukasz Młynarczyk Posted February 23, 2021 Author Share Posted February 23, 2021 Następnym razem z ciekawości zrobie taki test Piwka zabutelkowane, pozostaje czekac. Bardzo dziękuję za rzeczowe odpowiedzi. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.